Niekonstytucyjne przerwanie kadencji sędziego-członka KRS. Stanowisko RPO dla Wielkiej Izby ETPC ws. Grzęda przeciw Polsce
- To pierwsza sprawa z Polski przed Wielką Izbą Trybunału w Strasburgu, dotycząca oceny zmian w sądownictwie w ostatnich latach. Rozprawa dbędzie się 19 maja 2021 r.
- Skarżącym jest sędzia NSA, któremu w 2018 r. przerwano kadencję w KRS mimo konstytucyjnej gwarancji jej czteroletniej trwałości. Podobną skargę złożył też sędzia Waldemar Żurek.
- To druga opinia RPO w tej sprawie, pierwszą przedstawił w grudniu 2019 r. Po przekazaniu sprawy w lutym 2021 r. do Wielkiej Izby, RPO wystąpił do ETPC o przyjęcie nowej, uwzględniającej upływ czasu.
Sprawa dotyczy zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa uchwalonych w grudniu 2017 r., a przeprowadzonych wiosną 2018 r. Pośrednio dotyczy także zmian w składzie Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ polski rząd powołuje, wydane w nieprawidłowym składzie, orzeczenie TK w sprawie K 5/17 jako powód dokonania zmian w KRS. W ocenie RPO zmiany zarówno w obsadzeniu KRS, jak i samego TK, były niezgodne z Konstytucją.
Ocena zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości
Od początku kadencji w 2015 r. Rzecznik Praw Obywatelskich obserwuje stały demontaż krajowych instytucji mających stać na straży prawa i sprawować wymiar sprawiedliwości: Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa, Sądu Najwyższego, a także sądów powszechnych. Okoliczności, sposób i charakter wprowadzanych zmian wskazują na zamierzoną przez rząd strategię przejęcia kontroli nad procesem powoływania sędziów, a przez to wpływania na treść orzeczeń sądowych. Wygaszenie kadencji poprzednich sędziów-członków KRS stanowiło element tej strategii i miało utorować drogę do takich zmian.
W 2018 r. władze krajowe obsadziły KRS w sposób niekonstytucyjny. Zrobiono to celowo na krótko przed rozpoczęciem procesu wyboru ponad czterdziestu nowych sędziów do Sądu Najwyższego. W rzeczywistości spodziewano się, że wkrótce zwolni się jeszcze więcej stanowisk w SN w związku z przejściem w stan spoczynku sędziów SN, którzy osiągnęli nowo narzuconą granicę wieku emerytalnego 65 lat.
RPO podniósł, że oczywistym zamiarem było wprowadzenie do SN osób powiązanych z władzą polityczną, które następnie w sposób orzeczniczy spełnią jej oczekiwania. Zmiany te dotyczyły najwyższego organu władzy sądowniczej, który pełni funkcję nadzorczą nad sądami powszechnymi w Polsce. W ten sposób osłabiono skuteczną kontrolę sądową, wskutek czego ochrona praw jednostki jest obecnie słabsza.
Przerwanie trwającej kadencji członków KRS było arbitralne i niezgodne z Konstytucją. Podobnie wybór nowych członków sędziów KRS przez Sejm naruszył zasady konstytucyjne. W kontekście uprawnień KRS do nominowania sędziów, okoliczności te stanowiły oczywiste naruszenia podstawowych reguł procedury powoływania sędziów, które nie mogły być skutecznie skontrolowane i naprawione na poziomie krajowym. Skutkuje to:
- utrzymującą się i poważną wadą w składzie obecnej KRS, która prowadzi do ciągłego kwestionowania jej konstytucyjności i legitymacji do dokonywania przez nią nominacji sędziowskich;
- kwestionowaniem statusu sędziowskiego osób mianowanych przez Prezydenta w następstwie aktu nominacji KRS;
- podnoszeniem wątpliwości co do ważności orzeczeń wydawanych przez takich sędziów.
Konieczność zapewnienia KRS niezależności
W stanowisku RPO przybliżył konstytucyjną rolę i ustrojowe znaczenie KRS oraz zmiany legislacyjne, którym została poddana w ostatnich latach. Omówił orzeczenia TK dotyczące KRS (K 25/07, K 5/17 i K 12/18), wskazując jednocześnie powody, dla których ETPC nie powinien uwzględniać stanowisk przedstawionych przez TK po dokonaniu niekonstytucyjnych zmian w jego składzie. RPO przedstawił także orzecznictwo TSUE dotyczące KRS, wykonujące je wyroki oraz uchwałę SN, a także reakcję władzy ustawodawczej i wykonawczej na nie.
RPO wskazał, że podstawowym zadaniem KRS jest zapewnienie niezawisłości sędziów krajowych. Aby móc je realizować, musi ona pozostawać niezależna od pozostałych gałęzi władzy: ustawodawczej i wykonawczej. Jeśli bowiem ustanowienie organu takiego, jak rada sądownictwa ma mieć jakiekolwiek znaczenie, to państwo powinno zapewnić, że będzie ona zdolna do wypełnienia celu swego istnienia. Z tego powodu KRS powinna być wyposażona w uprawnienia adekwatne do powierzonej jej roli, a status organu, jak również jego członków powinien zapewniać możliwość realizacji ich misji.
Rzecznik przedstawił argumentacją na rzecz rozciągnięcia ochrony konwencyjnej na sędziów-członków KRS, których kadencja nie powinna być przedwcześnie przerywana. Opiera się ona na dwu równoległych linii argumentacyjnych: ochronie nieusuwalności sędziego-członka KRS, analogicznej do ochrony sędziego orzekającego, a także jego prawa do sądu w oparciu o test Eskelinen.
Ochrona nieusuwalności sędziów-członków KRS
RPO zwrócił się do ETPC o przyznanie sędziom-członkom KRS gwarancji nieusuwalności równoważnej ochronie przysługującej sędziemu orzekającemu. Koncepcja ta opiera się na łącznym uznaniu następujących elementów:
- KRS na mocy Konstytucjipowierzono zadanie stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Zatem status tego organu oraz status jego członków musi zapewniać możliwość realizacji tej misji.
- Poprzez wykonywanie szczegółowe kompetencji KRS ma bezpośredni wpływ na status sędziów. KRS uczestniczy w procesie nominacji i przyjmowania do zawodu, awansowania sędziów i przenoszenia ich do sądu wyższego szczebla, czy wcześniejszego przechodzenia w stan spoczynku. Niezbędne jest wobec tego zapewnienie, aby w tak newralgicznym punkcie struktury państwa nie wystąpiła luka w ochronie niezawisłości sędziów.
- Niezawisłość sędziowska podlega ochronie bezwzględnej. Państwo nie może w nią ingerować w żadnym wypadku. Nie powinno być przypadków, w których sędzia pozostawałby „zawisły”, tj. uzasleżniony od organów władzy politycznej.
- Niezawisłość sędziów jest niepodzielna. Osoby sprawujące urząd sędziego powinny być chronione w każdej sytuacji działalności publicznej, do której są powołane jako sędziowie. Osobie pełniącej funkcje powierzone jako sędziemu konsekwentnie należy zaoferować ochronę właściwą sędziemu w pełnym zakresie tak realizowanych funkcji publicznych.
- Zgodnie z wymogiem minimum większość członków KRS powinni stanowić sędziowie. Ma to zapewnić decydujący głos w Radzie osobom mającym przymiot niezależności. W związku z tym ich niezawisłość powinna być w równym stopniu zagwarantowana w zakresie ich udziału i działalności w Radzie.
Udział sędziów w KRS opiera się na założeniu, że wnoszą oni do niej uczciwość, niezależność, kompetencje. Jeżeli działalność organu i jego zdolność do wypełniania zadań zależy od osobistych cech członków, i ich statusu sędziowskiego, powinni mieć właściwe gwarancje również w odniesieniu do działania w takim organie.
Prawo sędziów-członków KRS do sądu
Ochrona prawa urzędników publicznych do sądu została już uznana przez ETPC w orzeczeniu z 2007 r. Vilho Eskelinen i inni przeciwko Finlandii, a potwierdzona później m.in. w sprawie z 2016 r. Baka przeciwko Węgrom. Powinna obejmować również sędziów-członków KRS. Argument dotyczący możliwości zastosowania art. 6 EKPC w tej sprawie znajduje też bardzo wyraźne wsparcie w dwóch ostatnich wyrokach ETPC w sprawach Bilgen przeciwko Turcji oraz Eminağaoğlu przeciwko Turcji.
RPO uznał, że ochrona przysługuje sędziom-członkom KRS ponieważ:
- Na gruncie prawa krajowego istnieje „prawo” sędziego-członka KRS do zachowania mandatu przez pełną kadencję. Przede wszystkim jest ono gwarantowane przez Konstytucję (art. 187 ust. 3). Ponadto, w dniu wyboru skarżącego na członka KRS, brak było ustawowej przesłanki uzasadniającej przedwczesne zakończenie jego kadencji w 2018 r. Zmiany w tym zakresie nie mogą być natomiast wprowadzane ze skutkiem retroaktywnym.
- Uprawnienie przysługujące sędziemu-członkowi KRS ma charakter „prawa cywilnego” w rozumieniu art. 6 ust. 1 EKPC, ponieważ wykluczający ochronę test Eskelinen jest w tym przypadku niespełniony. Test wymaga bowiem wyraźnego wyłączenia przez ustawodawstwo krajowe prawa do sądu dla określonej kategorii urzędników publicznych z obiektywnych powodów związanych z interesem państwa. W prawie polskim ani takiego wyraźnego wyłączenia nie było, ani na żadnym etapie prac legislacyjnych nie wskazano żadnego zasługującego na ochronę interesu państwa, który powodowałby konieczność przedwczesnego skrócenia kadencji poprzedniej Rady.
- Brak dostępu skarżącego do sądu i brak środka zaskarżenia przerwania mandatu w KRS był oczywisty w sytuacji skrócenia mandatu na mocy ustawy, bez potrzeby wydawania aktu indywidualnego stwierdzającego jego wygaśnięcie, który mógłby ewentualnie podlegać zaskarżeniu. Jedynym środkiem, niedostępnym bezpośrednio dla sędziego-członka KRS, byłoby uznanie zmiany legislacyjnej w tym zakresie za niekonstytucyjną. Musiałby dokonać tego Trybunał Konstytucyjny, co do którego są poważne wątpliwości, czy jest organem spełniającym europejskie wymogi „sądu”.
VII.511.51.2019