Ograniczony dostęp migrantów do procedury uchodźczej w Polsce. Informacje RPO dla Specjalnego Sprawozdawcy ONZ
- Cudzoziemcy, którzy na przejściu granicznym w Terespolu chcą złożyć wniosek o status uchodźcy, często nie mają takiej możliwości - są zawracani na Białoruś
- Nie zapewnia im tego praktyka Straży Granicznej, która najczęściej nie dopuszcza do złożenia takiego wniosku
- RPO przesłał opracowanie w tej sprawie Specjalnemu Sprawozdawcy ONZ ds. praw człowieka migrantów
- Przygotowuje on raport nt. dostępności migrantów do procedury uchodźczej, w tym tzw. odbić od granicy „pushbacks” i zasady non-refoulmement
Raport będzie zawierał m.in. rekomendacje co do przestrzegania przez państwa praw migrantów i dostępu do procedury azylowej. Mając na uwadze, jak ważny jest to temat, również w kontekście sytuacji na granicy w Terespolu, Rzecznik zdecydował o wysłaniu wkładu do raportu.
W opracowaniu RPO poruszył kwestie m.in. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 23 lipca 2020 r. Wskazał na rozbieżności w działaniu Straży Granicznej z obowiązującymi przepisami. Załączył też wystąpienie do MSWiA o ukrócenie takich praktyk.
Od 2015 r. do Biura RPO stale wpływają skargi od cudzoziemców, którym Straż Graniczna w Terespolu odmawia wjazdu do Polski - bez względu na to, w jakiej sa sytuacji. Skarżący (głownie rodziny z dziećmi, przede wszystkim z Czeczenii i Tadżykistanu) przyjeżdżają pociągiem. Nie mają dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy, ale zgłaszają Straży Granicznej chęć ubiegania się w Polsce o ochronę międzynarodową. Ze skarg wynika, że funkcjonariusze SG nie pozwalają im jednak na złożenie wniosku o ochronę i cofają ich na Białoruś.
Eksperci RPO, Marcin Sośniak i Joanna Subko, kilka razy wizytowali przejście w Terespolu, biorąc udział jako obserwatorzy w odprawach granicznych w ramach tzw. kontroli II linii. Wizytacje potwierdziły przypadki niewpuszczania do Polski cudzoziemców, którzy podczas odprawy deklarują zamiar złożenia wniosku o ochronę międzynarodową
Funkcjonariusze SG nie protokołują rozmów z cudzoziemcami; sporządzają z nich jedynie lakoniczne notatki służbowe, które nie oddają całości ich wypowiedzi. Aby ustalić, że cudzoziemiec istotnie nie może wjechać do Polski, powinno się sporządzać protokół z takiej rozmowy - orzekł zaś Naczelny Sąd Administracyjny.
Rzecznik wskazywał MSWiA, że takie rozmowy powinno się protokołować według formularza, m.in. z pytaniem czy dana osoba chce wnosić o status uchodźcy.
Każda bowiem osoba, która na granicy zgłosi chęć ubiegania się o ochronę międzynarodową, powinna zostać wpuszczona do Polski, a funkcjonariusze SG są zobowiązani przyjąć od niej odpowiedni wniosek. Inaczej nie da się zrealizować postanowień Konwencji dotyczącej statusu uchodźców z 28 lipca 1951 r. Zobowiązuje ona państwa-strony do zapewniania osobom poszukującym ochrony przed prześladowaniem w swym kraju możliwości korzystania z podstawowych praw i wolności w bezpiecznym dla nich państwie.
ETPCz w 2020 r. wydał wyrok w sprawie M.K. i inni przeciwko Polsce (skargi nr 40503/17, 42902/17 i 43643/17). Była to skarga obywateli Rosji narodowości czeczeńskie ws. braku dostępu do procedury uchodźczej na granicy w Terespolu.
ETPCz stwierdził, że Polska dopuściła się naruszeń praw człowieka – decyzje w sprawach skarżących zostały podjęte bez należytego uwzględnienia ich indywidualnej sytuacji. Stanowiły one część szerzej zakrojonej polityki polegającej na nieprzyjmowaniu wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej od osób stawiających się na granicy polsko-białoruskiej i zawracaniu tych osób na Białoruś z naruszeniem prawa krajowego i międzynarodowego. Decyzje te stanowiły zbiorowe wydalanie cudzoziemców.