Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Nakaz zapłaty 700 tys. w sprawie kredytu „frankowego”. Skarga nadzwyczajna RPO do SN

Data:
  • Pani K. dostała z sądu nakaz zapłaty bankowi prawie 700 tys. kredytu – tak należność za niespłacony kredyt „frankowy” wyliczył bank.
  • RPO składa skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego wnosząc o ponowne rozpatrzenie sprawy, tym razem z uwzględnieniem standardów obowiązujących w Unii Europejskiej, gdzie sądy mają obowiązek równoważyć prawa konsumentów i przedsiębiorców.
  • RPO wywodzi, że gdyby sąd zbadał umowę kredytową, stwierdziłby, że zawiera ona klauzule niedozwolone, powinna więc upaść, a strony powinny się rozliczyć. Przy czym biorąc pod uwagę to, co pani K. już zapłaciła bankowi, nie będzie to dla niej nadmiernie trudne – w grę nie może bowiem wchodzić 700 tysięcy., skoro bank pożyczył jej 400 tys.

Pani K. kilkanaście lat temu na zakup mieszkania wzięła 400 tys. zł kredytu waloryzowanego do franka szwajcarskiego. Kiedy po kilku latach przestała go spłacać, bank najpierw wezwał ją do zapłaty (nie odebrała przesyłki), a następnie wystąpił do sądu o nakaz zapłaty swojej wierzytelności. Sąd taki nakaz wydał. Pani K. znowu nie odebrała przesyłki, ale zgodnie z prawem poprawnie awizowana poczta uważana jest za doręczoną po upływie 10 dni. Wyrok się więc uprawomocnił, a komornik rozpoczął egzekucję z mieszkania pani K.

RPO zaskarżył wyrok sądu w drodze zażalenia, ale zostało ono przez sąd apelacyjny oddalone. Tymczasem bank sprzedał dług pani K firmie skupującej wierzytelności.

Standardy ochrony konsumenta w UE

Teraz RPO składa do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną wskazując na poważne uchybienia w postępowaniu sądowym: sądy Unii Europejskiej, a więc sądy polskie, mają obowiązek ustalenia, czy dana sprawa ma charakter konsumencki, a jeśli tak jest – to muszą z urzędu zbadać, czy umowa zaproponowana przez przedsiębiorcę nie zawierała klauzul niedozwolonych (abuzywnych). Obowiązek zbadania przez sąd umowy nie wynika z wniosku pozwanego/pozwanej przed sądem, ale jest automatyczny – powstaje w momencie, gdy klient wchodzi w  spór z przedsiębiorcą. Klient jest bowiem stroną słabszą i sąd europejskie ma obowiązek tę nierównowagę nadrobić. Tak urzeczywistnia się należytą ochronę konsumenta w świetle unijnej Dyrektywy 93/13, która jest aktem o fundamentalnym znaczeniu dla ochrony konsumentów w UE (zob. też SN w uchwale z dnia 19 października 2017 r., sygn. akt III CZP 42/17), a jest wdrożona do polskiego kodeksu postępowania cywilnego.

Tymczasem w tej sprawie polski sąd się tak nie zachował. Nie tylko nie wyrównał dysproporcji między klientem a bankiem, ale – rozstrzygając sprawę w postępowaniu nakazowym i wydając nakaz zapłaty - zwiększył dysproporcje między stronami umowy. W ten sposób, sąd orzekający w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej wsparł działania przedsiębiorcy nakierowane na wykorzystanie słabszej pozycji konsumenta, który nie był w stanie się skutecznie bronić.

Gdyby sąd zbadał umowę kredytową…

RPO zauważa, że klauzule umowy kredytowej pani K. dotyczące waloryzacji zobowiązania do waluty obcej, umożliwiające jednostronnie bankowi na określenie kursu franka szwajcarskiego, po jakiej jest przeliczana kwota kredytu, a następnie każda z rat, budzą wątpliwości ze względu na ich nieuczciwy charakter. W sprawie tej przedstawiony konsumentce wzorzec umowny kształtował jej obowiązki w sposób niezgodny z zasadą równorzędności stron i jednocześnie został wprowadzony do umowy w takich okolicznościach, że w chwili podpisania umowy nie mieli oni możliwości ocenić jego ekonomicznych skutków.

Zdaniem RPO po zauważeniu tego faktu – przy ponownej ocenie sprawy – sąd, zgodnie ze standardami europejskimi, musi następnie sprawdzić, czy umowę da się zrealizować po usunięciu zakwestionowanych klauzul.

W tej umowie po usunięciu klauzul przeliczeniowych nie da się ustalić wysokości świadczenia. W związku z tym umowa nie może dalej obowiązywać. Konieczne jest więc stwierdzenie jej upadku, w oparciu o art. 58 § 1 k.c. 

Stwierdzenie przez sąd, że po usunięciu klauzuli abuzywnej umowa nie może dalej obowiązywać, zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich prowadzi do konieczności dokonania wzajemnego rozliczenia świadczeń stron na zasadzie art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Biorąc pod uwagę znaczącą nadpłatę, jakiej dokonała już pani K., rozliczenie z bankiem nie będzie stanowić dla niej żadnej uciążliwości.

V.511.591.2019

Autor informacji: Agnieszka Jędrzejczyk
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Opis: Dochodzi orzeczenie SN
Operator: Łukasz Starzewski
Data:
Operator: Łukasz Starzewski