Koncepcja bezpiecznego kraju pochodzenia to zły pomysł na rozwiązanie sytuacji na przejściu w Terespolu - RPO do MSWiA
- RPO prosi MSWiA, by zrezygnowało z koncepcji „bezpiecznego kraju pochodzenia” przy procedurze oceny, czy cudzoziemiec starający się o ochronę międzynarodową może wjechać do Polski
- Wydaje się prawdopodobne, że na liście znajdzie się Białoruś, a przecież to właśnie z tego kraju wjeżdżają cudzoziemcy z Czeczenii i Tadżykistanu
Rzecznik przedstawił uwagi do projektu ustawy o zmianie ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej. To kolejny element dłuższej korespondencji z MSWiA w sprawie sytuacji na przejściu granicznym w Terespolu, którym do Polski bezskutecznie próbują dostać się cudzoziemcy, głównie z Czeczenii i Tadżykistanu, którzy nie mają dokumentów uprawniających ich do przekroczenia granicy, ale, jak wynika z licznych skarg kierowanych również do RPO, zamierzają ubiegać się w Polsce o ochronę międzynarodową.
Sytuacja w Terespolu
Według relacji skarżących, funkcjonariusze Straży Granicznej prowadzący odprawę na przejściu granicznym nie przyjmują od cudzoziemców deklaracji świadczących o zamiarze ubiegania się o ochronę, a tym samym nie dopuszczają do złożenia formalnych wniosków o jej udzielenie i w konsekwencji, na podstawie decyzji o odmowie prawa wjazdu do Polski, zawracają cudzoziemców na terytorium Białorusi.
Główny postulat Rzecznika w tej sprawie polega na zmianie przepisów polegającej na ustanowieniu zasady protokołowania rozmów przeprowadzanych z cudzoziemcami w ramach kontroli granicznej II linii, przy jednoczesnym wprowadzeniu jednolitych formularzy protokołów, zawierających obligatoryjne pytanie o zamiar ubiegania się w Polsce o ochronę międzynarodową.
W ocenie RPO tylko taka forma dokumentowania tej kluczowej dla cudzoziemców rozmowy stanowić może rzeczywistą gwarancję, że każda wypowiedź świadcząca o zamiarze wystąpienia z wnioskiem o ochronę międzynarodową zostanie utrwalona w dokumentacji Straży Granicznej i wywoła skutek w postaci przyjęcia od cudzoziemca wniosku o udzielenie mu ochrony.
Dopiero ustanowienie takich gwarancji w akcie prawa powszechnie obowiązującego będzie oznaczać realizację obowiązku zapewnienia cudzoziemcom skutecznego dostępu do procedur rozpatrzenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej.
Niestety, postulat RPO nie został uwzględniony.
Propozycja MSWiA, by do oceny sytuacji wprowadzić koncepcję bezpiecznego kraju pochodzenia
W projekcie ustawy zaproponowano wprowadzenie trybu granicznego rozpatrywania wniosków o ochronę międzynarodową, który w dalszym ciągu nie zapewnia skutecznej realizacji prawa do wystąpienia z wnioskiem o taką ochronę na granicy.
Dla tego trybu kluczowa stać się ma to, czy cudzoziemiec nie przybywa z kraju z listy krajów bezpiecznych, którą ustalać będzie raz na dwa lata Rada Ministrów. Jeśli tak, to wniosek cudzoziemca o udzielenie mu ochrony międzynarodowej rozpatrzony zostanie w trybie przyspieszonym.
RPO zwraca uwagę na polityczny charakter listy - dostaje już sygnały, że znajdzie się na niej Białoruś, a to przez ni a docierają do Polski cudzoziemcy usiłujący potem, z różnym skutkiem, złożyć na polskiej granicy wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej.
Po drugie - Rzecznika ma wątpliwości, czy wprowadzenie do polskiego porządku prawnego koncepcji bezpiecznego kraju pochodzenia, zakładającej odmienne traktowanie cudzoziemców pochodzących z państw wpisanych na listę bezpiecznych krajów pochodzenia, nie będzie pozostawać w sprzeczności z zasadą niedyskryminacji cudzoziemców ubiegających się o status uchodźcy, wyrażoną w art. 3 Konwencji genewskiej.
Z uwagi na powyższe wątpliwości, zwłaszcza w zakresie naruszenia zasady równego traktowania, RPO postuluje, aby zrezygnować z koncepcji bezpiecznego kraju pochodzenia.