Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Czym zajmuje się Rzecznik Praw Obywatelskich? Z jakim problemami można się do niego zgłosić? Co powinien zawierać wniosek do RPO? To tylko niektóre kwestie, o których zastępca RPO Krzysztof Olkowicz mówił uczniom I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki z Łomży podczas spotkania w warszawskiej siedzibie Rzecznika. Z uczniami rozmawiał też Andrzej Stefański, główny koordynator ds. projektów regionalnych.

Na pomysł wizyty uczniów w Biurze RPO wpadła ich nauczycielka Katarzyna Lipska, która w styczniu wzięła udział w spotkaniu regionalnym RPO w Łomży. Mówiła wtedy o tym, jak dużym problem jest brak kompleksowej edukacji obywatelskiej. Podręczniki są pełne teoretycznej wiedzy, którą później trudno wykorzystać w codziennym życiu. Dzisiejsze spotkanie było więc dla uczniów okazją do bezpośredniej rozmowy o problemach obywateli.

Andrzej Stefański zwracał uwagę młodych ludzi na najpoważniejsze problemy społeczne. Wród nich wymienił m.in.  bezdomność oraz problemy osób z niepełnosprawnością i trudną sytuację ich opiekunów. Zachęcał młodzież do aktywności obywatelskiej. Wskazywał też, że zawsze powinni reagować na przejawy nienawiści, czy dyskryminacji. – Wobec tego typu zachowań nie można być obojętnym – zaznaczył Stefański.

Podczas spotkania poprosiliśmy uczniów o napisanie, czym są dla nich prawa człowieka, gdzie spotykają się z ich naruszaniem. To dla nas ważne, bo czasami pracownicy RPO mogą nie dostrzec problemów, które dotykają konkretnej grupy osób np. mieszkańców danej miejscowości, czy uczniów.

Co RPO robi dla nastolatków?

Rzecznik Praw Obywatelskich przykłada dużą uwagę do problemów, które dotyczą młodych ludzi. Zajął się m.in. sprawą Pana Tymona – nastolatka, któremu urząd odmówił dostępu do informacji publicznej tylko dlatego, że nie ukończył osiemnastu lat. RPO apelował także o umożliwienie niepełnoletnim powyżej 15. roku życia korzystania ze świadczeń ginekologicznych i urologicznych, bez potrzeby uzyskania zgody opiekuna prawnego. Dr Adam Bodnar jest też zwolennikiem przyznania nastolatkom praw wyborczych.

- Czy to jest normalne, żebyśmy mieli wątpliwości, czy dzisiejszy 16-latek może wystąpić do gminy z pytaniem, na jakiej podstawie są wycinane drzewa na jego ulicy? Albo czy może on wystąpić o kopię odpisu aktu zgonu swojego dziadka? Takich spraw i pytań są oczywiście dziesiątki. Należałoby chyba jednak zacząć od wyborów, to one bowiem mogłyby otworzyć wrota do dalszych zmian i dostosowań. Tak jak kiedyś emancypacja kobiet rozpoczęła na świecie przemiany w kierunku polityki równościowej – napisał dr Adam Bodnar w ostatnim komentarzu dla Onet.pl.