Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Debata: „Sytuacja uchodźców w Polsce. Jak możesz się zaangażować?” 26. Pol'and'Rock Festival

Data:
  • Sytuacja uchodźców, jest tragedią naszych czasów i w związku z tym doceniam tych wszystkich, którzy podejmują działania mające na celu wzmocnienie obecności uchodźców i migrantów w Polsce – powiedział Adam Bodnar.
  • „Mieliśmy wielu dobrych ludzi wokół siebie, straciliśmy wszystko. To wszystko było w nas żywe i świeże i to, że ludzie, którzy nam pomagali, rozmawiali - to zrobiło ogromną różnicę” – opowiadał o swojej uchodźczej historii Elsi Adajew.
  • Maciej Stuhr wierzy, że chociaż część społeczeństwa w przeciągu kilku tygodni intensywnej ksenofobicznej kampanii medialnej przyjęła wobec migrantów wrogą postawę, to można ten proces odwrócić. Wymaga to jednak zaangażowania i dobrego przykładu, który aktor stara się dawać jako osoba publiczna.

Dyskutujemy o temacie, który w ciągu ostatnich 5 lat mocno mi towarzyszył w kontekście różnych działań Biura - rozpoczął spotkanie Adam Bodnar. Podkreślił, że kiedy zaczynał kadencję we wrześniu 2015 docenił gest ówczesnego rządu - deklarację przyjęcia przez Polskę uchodźców - który wydawał się być solidarny wobec społeczności europejskiej. Sytuacja diametralnie zmieniła się po wyborach parlamentarnych, co zbiegło się ze szczytem kryzysu migracyjnego. Negatywna retoryka względem uchodźców została wykorzystana w kampanii wyborczej, co wpłynęło na zmianę podejścia społecznego do tego tematu. Według badań opinii społecznej, w maju 2015 roku ok. 20 proc. respondentów deklarowało niechęć do przyjmowania uchodźców, obecnie jest to prawie 70 proc.

„To jest moim zdaniem tragedia naszych czasów i w związku z tym doceniam tych wszystkich, którzy podejmują działania mające na celu wzmocnienie obecności uchodźców i migrantów w Polsce” – dodał zwracając się do gości debaty.

W rozmowie udział wzięli:

  • Katarzyna Błazejewska-Stuhr, dietetyczka, zaangażowana w pomoc rodzinom i dzieciom czeczeńskim;
  • Maciej Stuhr, aktor, zaangażowany w pomoc rodzinom i dzieciom czeczeńskim;
  • Agnieszka Kosowicz, Prezeska Polskiego Forum Migracyjnego, pracuje na rzecz uchodźców i osób ubiegających się o status uchodźcy od 2000 roku. Założycielka Polskiego Forum Migracyjnego. Jest inicjatorką różnych działań na rzecz uchodźców i migrantów w Polsce, autorką i współautorką publikacji na temat uchodźców, migrantów i integracji. Prowadzi zajęcia i warsztaty na temat migracji i różnorodności kulturowej dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Z wykształcenia dziennikarka;
  • Elsi Adajew, prezes Fundacji Sintar im. Issy Adajewa, były uchodźca, obywatel Polski, zaangażowany w pomoc uchodźcom i uchodźczyniom.

Skąd bierze się chęć pomocy i dlaczego nikomu o tym nie mówicie?

Na pytanie Rzecznika Praw Obywatelskich o powód, dla którego Katarzyna Błażejewska- Stuhr i Maciej Stuhr zdecydowali się pomagać uchodźcom oraz dlaczego nie chwalą się tym publicznie,  Katarzyna odpowiedziała, że nie było to nigdy szeroko planowane działanie. Wspominała, że jej działalność w tym zakresie zaczęła się od jednego spotkania z uchodźcami czeczeńskimi. Po paru takich spotkaniach zdecydowała, że zależy jej na podjęciu realnych działań pomocowych. Decyzję tę przyspieszyła przyjaźń z Panią Madiną i jej dziećmi. Kiedy rodzina czeczeńska otrzymała zobowiązanie do powrotu do kraju pochodzenia Katarzyna wiedziała, że musi im pomóc. Głównym powodem zaangażowania była zatem przyjaźń, niezależna od pochodzenia. Pomoc Pani Madnie to zwykły, przyjacielski gest.

Zdaniem Macieja Stuhra, jako aktora, otacza go wiele błahych spraw związanych z rozpoznawalnością, „celebryckością”, które nie mają rzeczywistego wpływu na prawdziwe życie. Większy sens daje zaangażowanie w sprawy istotne. Odniósł się do statystyk dotyczących postaw społecznych wobec pomocy uchodźcom, przedstawionych przez RPO. Jego zdaniem pokazują one, że część społeczeństwa w przeciągu kilku tygodni uległa dominującej w przestrzeni publicznej narracji i przyjęła wobec migrantów postawę ksenofobiczną. Jeżeli jednak było to możliwe, to możliwe jest także zarażanie innych otwartością.

Czy osobiste doświadczenie bycia ofiarą mowy nienawiści może wpływać na motywację do pomocy?

Rzecznik zapytał Macieja Stuhra, czy nienawistne komentarze po jego roli w “Pokłosiu” wyzwoliły w nim większą empatię w stosunku do ofiar hejtu.

Aktor odpowiedział, że przed tą sytuacją uznawał się za „człowieka środka”, wystrzegając się radykalnych postaw. Okazało się jednak, że nie da się przejść w ten sposób całego życia. Jego poglądy zaczęły być coraz bardziej klarowne i silne. Mimo, że osobiście zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw związanych z silnymi deklaracjami światopoglądowymi, jego zaangażowanie w sprawy publiczne, niejako wbrew jego woli, przydały mu łatkę „lewaka” – z którą, jak sam powiedział, nie do końca się utożsamia. Mimo to, korzystając ze swojej rozpoznawalności, chce być nośnikiem zmiany i pełnić artystyczne rzecznictwo na rzecz wyznawanych przez siebie wartości.

Jak wygląda integracja cudzoziemców w Polsce?

Pytanie to Rzecznik zadał Elsiemu Adajewowi - byłemu uchodźcy z Czeczenii, prezesowi Fundacji Sintar im. Issy Adajewa.  W odpowiedzi Elsi Adajew podkreślił istotę dialogu, który łączy społeczności i pozwala na wzajemne zrozumienie –Elsi przypomniał swoją własną historię, kiedy w lutym 2000 roku przyjechał z rodziną do Polski, uciekając przed wojną. „Mieliśmy wielu dobrych ludzi wokół siebie, straciliśmy wszystko. To wszystko było w nas żywe i świeże i to, że ludzie, którzy nam pomagali, rozmawiali - to zrobiło ogromną różnicę”.

Elsi Adajew podkreślił rolę edukacji. Szkoła jest jednym z ważniejszych środowisk, do którego trafiają dzieci-uchodźcy. To tam poznają swoich rówieśników, stykają się z polską kulturą i zwyczajami. “To, że spędzałem czas z ludźmi, którzy żyli w [polskiej] kulturze spowodowało, że mogłem bardzo łatwo wszystko załapać, odkryć się wśród ludzi, którzy mnie nie oceniają przez wzgląd na religię czy to skąd pochodzę.”

Czy jest szansa ze polskie społeczeństwo będzie tworzyło warunki „kultury przyjęcia” – mechanizmów dzięki którym uchodźcy będą się w Polsce czuli dobrze?

Agnieszkę Kosowicz, Prezeskę Polskiego Forum Migracyjnego, Rzecznik zapytał, na ile możliwe jest otwarcie społeczeństwa polskiego na „innego”. Rozmówczyni podkreśliła, że negatywna narracja wokół zjawiska migracji i uchodźców jest brzemienna w skutkach. Z drugiej jednak strony coraz więcej Polaków postrzega cudzoziemców jako osoby, które stają się częścią kulturowej rzeczywistości, mają swoje pasje i swoje problemy. Na pytanie Rzecznika, czy nie ma wrażenia, że żyjemy w dwóch Polskach - z jednej strony Polska niechętna migrantom, reprezentowana niejako przez władze centralne, a z drugiej Polska dużych miast, gdzie prezydenci budują pozytywną politykę wobec uchodźców, odpowiedziała, że jej zdaniem w tym podziale jest miejsce dla innych kategorii. Są też przecież wsie otwarte na migrantów, przecież to nie miejsce zamieszkania powinno definiować nasz światopogląd.

Czego uczy pomoc uchodźcom?

Państwo Stuhr opowiedzieli czego nauczyła ich pomoc uchodźcom. Dla Macieja najważniejszy był osobisty kontakt. Uznał, że ludzie w naturalny sposób opierają swoje postrzeganie świata o stereotypy, które, choć pomagają im uprościć życie, potrafią zawęzić całą grupę społeczną do jednego słowa, co jest często bardzo niebezpieczne i krzywdzące. Jednostkowy przykład ludzki jest dla aktora kluczowy.

Katarzyna Stuhr wciąż odnajduje między sobą i Czeczenkami wiele podobieństw, np. w temacie wychowania dzieci, macierzyństwa, a także w tematach związanych z jej zawodem dietetyczki. Poruszają też trudne tematy, dotyczące pozycji kulturowej kobiet, świadomości praw kobiet i praw dziecka i godzenia ich z normami religijnymi i kulturowymi.

Maciej Stuhr zauważył, że powszechną praktyką jest, by na podstawie informacji o jednej osobie pochodzenia czeczeńskiego tworzyć swoje przekonanie o wszystkich osobach pochodzących z tego kraju. Zgodził się z nim Elsi Adajew. Jak stwierdził, zawsze wiedział, że wymaga się od niego więcej, że ciąży na nim, jako na Czeczenie i uchodźcy, szczególna odpowiedzialność za to, jak postrzegani są i będą inni uchodźcy.

Autor informacji: Dagmara Derda
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Monika Okrasa