Debata "Młodzież LGBT+ Jak stanąć po Waszej stronie?" 26. Pol'and'Rock Festival
- Opresja i dyskryminacja jest zawsze zła, ale uwalania też pozytywną energię i chęć działania. Mowa nienawiści obudziła osoby, które chcą działać.
- Z Wami drogie młode osoby LGBT jest wszystko ok. To nie w Was jest problem, problem jest w braku edukacji. W edukacji widzę światło w tunelu. Ważne jest, żebyście Wy, jako młode osoby, nie były cicho. Musicie walczyć, bo budujecie swój świat, w którym będziecie żyć.
- Nauczcie się na moich, a nie własnych błędach i proście o pomoc. Przesłanie do cichych sojuszników – bądźcie głośni.
- Takie przesłanie wystosowały do młodzieży LGBT+ gościnie debaty. Rozmawiały także o tym, jak okazać solidarność, jak pomagać i tworzyć otwarte oraz wspierające otoczenie dla osób LGBT+.
Szkoła musi być bezpieczną przestrzenią dla wszystkich uczniów – niezależnie od ich orientacji seksualnej lub tożsamości płciowej. To pozornie oczywiste stwierdzenie nie znajduje ostatnio odzwierciedlenia w rzeczywistości polskiego systemu oświaty. Młode osoby LGBT+, zamiast wsparcia i akceptacji, spotykają się w środowisku szkolnym z wykluczeniem, dyskryminacją, a nawet przemocą. Czasami nie mają gdzie szukać pomocy, czasami nie wiedzą jak jej szukać, a czasem nie znajdują jej tam, gdzie powinna być im zagwarantowana.
Z raportu „Długa droga do równości osób LGBT” opublikowanego w maju 2020 r. na podstawie najnowszych badań Agencji Praw Podstawowych UE wynika, że osoby młode doświadczają dyskryminacji i motywowanej uprzedzeniami przemocy częściej niż osoby dorosłe, a jedynie 6% nastolatków LGBT+ z Polski stwierdziło, że jest zupełnie otwarta w środowisku szkolnym na temat swojej orientacji seksualnej i tożsamości płciowej. Przerażają też statystyki na temat zdrowia psychicznego młodzieży LGBT: około 70 % osób deklaruje, że miewa myśli samobójcze, ponad połowa ma objawy depresji.
Eliminacja tych niebezpiecznych zjawisk jest zadaniem nas wszystkich – tylko jak to zrobić? Jak stanąć po stronie młodzieży LGBT+?
Na te (i inne) pytania w czasie debaty spróbowały odpowiedzieć:
- Marzanna Pogorzelska – przez wiele lat nauczycielka języka angielskiego i opiekunka Szkolnej Grupy Amnesty International w I LO w Kędzierzynie-Koźlu. Obecnie jako wykładowczyni, związana z anglistyką w Instytucie Językoznawstwa Uniwersytetu Opolskiego, w którym pełni także funkcję Pełnomocniczki ds. równego traktowania. Realizatorka licznych projektów dotyczących przeciwdziałania dyskryminacji, w tym homofobii, adresowanych zarówno do środowiska szkolnego i akademickiego. Autorka publikacji z zakresu edukacji antydyskryminacyjnej. Polska laureatka Nagrody im. I. Sendlerowej „Za naprawianie świata” w 2010 roku, Europejskiej Nagrody Tolerancji oraz nagrody „Hiacynt” (2008).
- Ewelina Słowińska - ze Stowarzyszenia „My, Rodzice”, aktywistka na rzecz dzieci wykluczanych, koordynatorka grupy rodziców w Fundacji Trans-Fuzja. Współpracuje z nauczycielami oraz poradniami w zakresie wspierania nauczycieli transpłciowych uczniów i uczennic. Prywatnie mama transpłciowego nastolatka.
- Alicja Sienkiewicz – tegoroczna maturzystka, 19-latka, aktywistka od ponad dwóch lat, co zaczęło się od współorganizowania pierwszego Marszu Równości w Lublinie. Aktualnie jest członkinią zarządu stowarzyszenia Marsz Równości w Lublinie i aktywnie działa na rzecz praw osób nieheteronormatywnych i kobiet.
Dyskusję moderowała Ola Kaczorek, osoba współprzewodnicząca w Stowarzyszeniu Miłość Nie Wyklucza.
W czasie pierwszej części spotkania każda z panelistek naświetliła problemy, z którymi z ich perspektywy boryka się młodzież LGBT+ w Polsce, zwłaszcza w środowisku szkolnym.
Alicja Sienkiewicz, która już w wieku 17 lat, jako licealistka, zaangażowała się w organizację Marszy Równości w Lublinie, opowiedziała o tym jak nauczyciele i rówieśnicy zareagowali na jej aktywizm. Podkreśliła, że dyrekcja szkoły i większość kadry pedagogicznej wiedziała o jej pozaszkolnych działaniach i starała się ją wspierać, chociaż pojawiało się też wiele negatywnych komentarzy. Mimo, że jedna z nauczycielek okazała Alicji wiele wsparcia, przyznała, że po czasie widzi jak bardzo brakowało jej profesjonalnej pomocy psychologicznej. Groźby i inne formy hejtu bardzo wpłynęły na jej psychikę, ale udawała sama przed sobą, że poradzi sobie sama i nie poprosiła o pomoc.
Ewelina Słowińska opowiedziała o tym z jakimi problemami musi mierzyć się w szkole jej nastoletni, transpłciowy syn. Podkreśliła, że mieli jako rodzina dużo szczęścia do szkoły, której dyrektorka zaraz po jego coming-oucie zorganizowała radę pedagogiczną, w czasie której psycholog szkolny wytłumaczył wszystkim nauczycielom jak ważne jest, żeby traktować Alka zgodnie z jego płcią odczuwaną. Mimo to wciąż brakowało w szkole osoby – np. tzw. latarnika – wyznaczonej specjalnie do wsparcia uczniów LGBT, do której mogliby się zwrócić z każdym problemem. Panelistka zauważyła, że szkoły muszą wypracować odpowiednie mechanizmy działania w takich sytuacjach, żeby pomóc dziecku i dostrzec w nim człowieka. Gdzie ma znaleźć się miejsce na edukację o akceptacji i szacunku dla drugiego człowieka jeśli nie w szkole?
Marzanna Pogorzelska opowiedziała o książce „Przecież jesteśmy”, którą napisali wspólnie z Pawłem Rudnickim, na podstawie wywiadów z uczniami i uczennicami LGBT+.
Opowiedziała, że w wywiadach z lesbijkami i gejami o ich doświadczeniach szkolnych wybrzmiewały bardzo różne nuty – złość, wciekłość, przerażenie, rezygnacja, smutek – nawet po kilku latach od zakończenia edukacji dominowały negatywne emocje. Wszystkich rozmówców homofobia w jakiś sposób dotknęła, nawet jeśli była to tylko agresja słowna, którą bagatelizowali, ciesząc się z tego, że nie spotkała ich przemoc fizyczna. W innych historiach oczywiście przemoc fizyczna też się pojawiała, czasami nawet na oczach nauczycieli. Autorka podkreśliła też, że problemem pojawiającym się w wielu wspomnieniach, którym należałoby się zająć systemowo, to lekcje religii, na których narracja o orientacjach seksualnych i tożsamościach płciowych jest daleka od wiedzy naukowej. Podkreśliła też, że na doświadczenia młodzieży LGBT+ wpływa wiele elementów, w tym typ szkoły w której się uczą i wielkość miasta, w którym żyją. W mniejszych społecznościach zdecydowanie trudniej jest poczuć, że nie jest się samym lub samą.
W drugiej części spotkania każda z panelistek odpowiedziała na pytanie „co powinno się zmienić żeby było lepiej”. Wnioski, które płyną z wypowiedzi to przede wszystkim potrzeba odpowiedniego szkolenia kadry pedagogicznej, wyczulania na potrzeby społeczności, ale też wyznaczenia osoby (nauczyciela, pedagoga lub psychologa szkolnego) wspierającej młodzież LGBT+, odpowiednio do tej roli przygotowanej i dobrze znającej temat.
W kontekście uczniów i uczennic transpłciowych, potrzeby są bardzo konkretne. Po pierwsze – możliwość posługiwania się w szkole imieniem preferowanym, w tym np. na sprawdzianach, na legitymacji szkolnej. Druga, pozornie banalna, a gwarantująca poszanowanie godności kwestia to możliwość korzystania z koedukacyjnej toalety lub z tej przeznaczonej dla płci zgodnej z odczuwaną. Zdarza się bowiem, że transpłciowe dzieci nie piją nic w szkole przez wiele godzin, żeby unikać korzystania z toalety. To proste, ludzkie sprawy, ale ich realizacja byłaby już wielkim krokiem na rzecz poprawy sytuacji transpłciowych nastolatków.
Marzanna Pogorzelska podsumowała, że propozycje jej przedmówczyń powinny być drogowskazami działania dla szkół. Zauważyła, że od nauczycieli zależy nieprawdopodobnie dużo, bo w 4 ścianach klasy nauczyciel może dokonać cudu. Zwróciła uwagę, że wychowywanie uczniów w duchu tolerancji i szacunku dla godności drugiej osoby to obowiązki szkoły wynikające z prawa oświatowego. Dlatego podkreśliła ogromną rolę dwóch grup: organizacji pozarządowych, prowadzących szkolenia dla nauczycieli oraz osób, które kształcą przyszłych nauczycieli.
Zapytane na koniec o jedno zdanie przesłania dla młodzieży LGBT+ w tych trudnych czasach odpowiedziały:
- Marzanna Pogorzelska: Opresja i dyskryminacja jest zawsze zła, ale uwalania też pozytywną energię i chęć działania. Mowa nienawiści obudziła osoby, które chcą działać.
- Ewelina Słowińska: Z Wami drogie młode osoby LGBT jest wszystko ok. To nie w Was jest problem, problem jest w braku edukacji. W edukacji widzę światło w tunelu. Ważne jest, żebyście Wy, jako młode osoby, nie były cicho. Musicie walczyć, bo budujecie swój świat, w którym będziecie żyć.
- Alicja Sienkiewicz: Nauczcie się na moich, a nie własnych błędach i proście o pomoc. Przesłanie do cichych sojuszników – bądźcie głośni.