Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Wyrok z PRL za działalność Świadków Jehowy. Kolejna kasacja Rzecznika  

Data:
  • Sąd PRL skazał kobietę za drukowanie „nielegalnej literatury” związku wyznaniowego Świadkowie Jehowy
  • Tymczasem była to realizacja konstytucyjnego prawa do wykonywania praktyk religijnych
  • Nie wyczerpywało to zatem znamion przestępstwa, a skazanie miało formę politycznej represji

Rzecznik Praw Obywatelskich złożył do Sądu Najwyższego kasację na korzyść skazanej. SN od dawna już uwzględnia takie kasacje RPO. 

Historia sprawy 

Były Sąd Powiatowy w P. w październiku 1972 r. uznał obywatelkę  za winną tego, że wraz z innymi osobami, w okresie bliżej nie ustalonym, pełniła funkcje kierownicze w związku wyznaniowym Świadkowie Jehowy -  któremu władza państwowa odmówiła legalizacji i którego rzeczywista działalność pozostawała tajemnicą wobec tej władzy. 

Wykonywała ona bowiem prace drukarskie w drukarni, produkując nielegalną literaturę przeznaczoną do jej rozpowszechniania. Za występek z art. 278 § 3 Kodeksu karnego z 1969 r. została skazana na karę roku pozbawienia wolności.

Były Sąd Wojewódzki w styczniu 1973 r. zmienił kwalifikacje prawną czynu na art. 278 § 1 k.k. z 1969 r. Złagodził też karę do 9 miesięcy.

Wniosek RPO

Orzeczeniu temu RPO zarzuca rażące i mające istotny wpływ na jego treść naruszenie prawa materialnego, to jest art. 278 § 1 k.k. z 1969 r., poprzez skazanie oskarżonej za czyn określony w tym przepisie mimo, że brak było w jej działaniu znamion tego występku. 

Wnosi o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie oskarżonej.

Argumentacja Rzecznika

W licznych orzeczeniach, które składają się na ugruntowaną linię orzeczniczą, Sąd Najwyższy zajmował stanowisko, że nie jest możliwe odnoszenie pojęcia «związku» w rozumieniu prawa karnego materialnego (np. art. 165 d.k.k., art. 14 i 36 m.k.k., art. 278 k.k.) do wspólnoty o charakterze religijnym, wyznaniowym - zbiorowiska ludzi, których łączy nie więź organizacyjna, ale religijna (wyrok Sądu Najwyższego z 10 sierpnia 2006 r.).

W konsekwencji wspólnota wyznaniowa Świadków Jehowy, jako oparta wyłącznie na więzach religijnych, nie może być w ogóle uznawana za "związek" w rozumieniu prawa karnego (m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 9 listopada 2004 r., III KK 235/04, LEX nr 163199 i wyrok Sądu Najwyższego z 27 stycznia 2011 r., II KK 142/10, LEX nr 1143810). 

Ponadto istnienie i działalność wspólnoty religijnej Świadków Jehowy - funkcjonującej uprzednio na podstawie rozporządzenia Prezydenta RP z 27 października 1932 r.  - po delegalizacji w lipcu 1950 r. nie stanowiło tajemnicy dla ówczesnych władz państwowych.  Członkowie wspólnoty podejmowali bowiem  liczne próby prawnego usankcjonowania działalności, m.in. przedkładając organom władzy statut wspólnoty i wnioski o ponową rejestrację. 

Ponadto, jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 12 stycznia 1995 r., „Uznawanie tajności struktur religijnych wyznania, któremu oficjalnie i bezpodstawnie odmówiono prawa do jawnego funkcjonowania, za wypełniające znamiona "tajności związku", było rażącym nadużyciem prawa karnego, w celu korzystania wyłącznie z jego represyjnej funkcji. Była nadto w tym stanowisku hipokryzja - za tajne uznawano to, czego władza państwowa nie chciała przyjąć do wiadomości”.

Te uwagi mają pełne zastosowanie do realiów niniejszej sprawy. Bez wątpienia fakt przypisania oskarżonej w prawomocnym wyroku  czynu z art. 278 § 1 k.k. z 1969 r., stanowiącego w istocie realizację konstytucyjnego prawa do wykonywania praktyk religijnych, nie wyczerpywało znamion przestępstwa, a skazanie miało formę politycznej represji – brzmi konkluzja kasacji złożonej przez zastępcę RPO Stanisława Trociuka.

II.510.940.2017

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Opis: Dochodzi wyrok SN
Operator: Łukasz Starzewski
Data:
Operator: Łukasz Starzewski