Egzekucja przedawnionego długu od rodziny w kłopotach. Skarga nadzwyczajna RPO
- Sprawa dotyczy długu sprzed lat ściąganego z rodziny w trudnym położeniu przez komornika.
- RPO w skardze nadzwyczajnej dowodzi, że w sprawie tej sąd źle zastosował przepisy i nie zauważył, że firma obracająca długami, która ściąga pieniądze od dłużniczki, nie ma już prawa do należności, bo w jej przypadku roszczenie się przedawniło.
- To wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego, które sąd pominął.
- Tego błędu sprzed lat nie da się naprawić bez zastosowania nadzwyczajnych środków, do których prawo ma Rzecznik Praw Obywatelskich.
Pani O. wzięła przed kilkunastu laty 2 tys. zł kredytu i nie spłaciła go. Bank wypowiedział jej umowę, próbował odzyskać pieniądze a następnie należność sprzedał. O pieniądze upomniał się po kolejnych kilku latach Fundusz sekurytyzacyjny – wyliczył, że z odsetkami kwota ta wynosiła ona już 4 tys. zł. Na podstawie dokumentów z funduszu sąd wydał w postępowaniu upominawczym nakaz zapłaty. Pani O. zgłosiła sprzeciw dowodząc, że sprawa już się przedawniła. Fundusz jednak argumentował, że w toku postępowania bankowi (pierwotnemu wierzycielowi) udało się przerwać bieg przedawnienia.
Argumentów sąd wysłuchał na rozprawie. Pani O. tłumaczyła, że pożyczkę częściowo spłaciła, a boryka się z ogromnymi problemami (brakiem pracy i niepełnosprawnością członka rodziny). Ma też na głowie inne postępowania egzekucyjne. Sąd po wysłuchaniu obu stron zasądził od pani O. 4 tys. zł na rzecz funduszu. Komornik dochodzi należności ze świadczenia emerytalno-rentowego pani O.
RPO składa skargę nadzwyczajną wskazując, że sąd źle podszedł do problemu przedawnienia należności pani O. oraz do praw funduszu sekurytyzacyjnego, który nie jest ani pierwotnym wierzycielem ani bankiem. Wniosek o wszczęcie egzekucji długu od pani O. przerwał bieg przedawnienia w przypadku sprawy z bankiem, ale fundusz tego przerwania „nie odziedziczył”.
RPO argumentuje, że rzeczywiście fakt zbycia wierzytelności nie wpływa na bieg terminów przedawnienia, zatem w razie zmiany podmiotu w zobowiązaniu – np. w przypadku cesji – nowy podmiot wstępuje w miejsce dotychczasowego wierzyciela. Ale zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego (dalej: SN), reguły te nie znajdują zastosowania do przerwy biegu terminu przedawnienia, która została spowodowana dochodzeniem roszczenia na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego.
Taki pogląd pojawił się już w wyroku SN z dnia 19 listopada 2014 r. (sygn. akt II CSK 196/14). Wskazano w nim, że przerwanie biegu przedawnienia na podstawie art. 123 § 1 pkt 1 kodeksu cywilnego następuje co do zasady tylko pomiędzy stronami postępowania, jeżeli z istoty łączącego je stosunku prawnego wynika, że są materialnie zobowiązane lub uprawnione, a więc skutek przerwania zachodzi tylko w podmiotowych i przedmiotowych granicach czynności podjętej przez wierzyciela. Wniosek o wszczęcie egzekucji wywołuje zatem skutek przerwy wtedy, gdy pochodzi od wierzyciela wskazanego w tytule egzekucyjnym, na którego rzecz została wydana klauzula wykonalności; nie jest bowiem wystarczająca tożsamość wierzytelności, lecz konieczna jest również identyczność osób, na rzecz których czynność ta została dokonana. Skutki prawne postępowania egzekucyjnego wszczętego na podstawie bankowego tytułu wykonawczego związane są więc tylko z podmiotami w nim uczestniczącymi na podstawie tego tytułu w granicach podmiotowych i przedmiotowych ukształtowanych treścią klauzuli wykonalności.
Nabywca wierzytelności niebędący bankiem powinien więc uzyskać sądowy tytuł egzekucyjny, a następnie klauzulę wykonalności, nadanie bowiem bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności na rzecz nabywcy wierzytelności niebędącemu bankiem nie jest dopuszczalne – por. uchwała SN z dnia 2 kwietnia 2004 r. (sygn. akt III CZP 9/04).
Następnie w uchwale z dnia 29 czerwca 2016 r. (sygn. akt III CZP 29/16) SN rozwinął ten pogląd i wskazał, że w przypadku wierzytelności objętej bankowym tytułem wykonawczym, sytuacja cesjonariusza kształtuje się odmiennie od sytuacji prawnej nabywcy wierzytelności objętej innym tytułem wykonawczym. Wówczas nabywca wierzytelności (nie będący bankiem) nabywa wierzytelność w swej treści i przedmiocie tożsamą z wierzytelnością zbywającego banku, niemniej jednak nie wchodzi w sytuację prawną zbywcy wywołaną przerwą biegu przedawnienia i rozpoczęciem biegu na nowo. W konsekwencji SN podjął uchwałę, zgodnie z którą nabywca wierzytelności nie będący bankiem nie może powoływać się na przerwę biegu terminu przedawnienia spowodowaną wszczęciem postępowania egzekucyjnego na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności.
Podobnie orzekł SN w uchwale z dnia 9 czerwca 2017 r. (sygn. akt III CZP 17/17), doprecyzowując, że wniosek o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu nie przerywa biegu przedawnienia roszczenia objętego tym tytułem wobec cesjonariusza nie będącego bankiem.
W konsekwencji Rzecznik zdecydował o wywiedzeniu skargi nadzwyczajnej od wyroku sądu pierwszej instancji (pomimo tego, że nie zostało sporządzone jego uzasadnienie). Rzecznik kwestionował to orzeczenie, ponieważ sankcjonuje ono praktyki dochodzenia przez firmy windykacyjne przedawnionych roszczeń, w sytuacji skutecznego podniesienia przez obywatela zarzutu przedawnienia.
Zdaniem RPO sprawiedliwość społeczna wymaga przyznania ochrony prawnej konsumentowi jako słabszemu uczestnikowi życia społecznego i gospodarczego.
V.511.12.2021