Wizyta studyjna przedstawicieli BRPO w Rosdorf - saksońskim odpowiedniku polskiego zakładu w Gostyninie
Rosdorf to zakład karny niedaleko Hanoweru. Przy tej jednostce penitencjarnej działa odpowiednik polskiego Gostynina, czyli Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym, do którego trafiają bezterminowo pozbawiani wolności - już jako pacjenci - jeśli zostaną uznani za stwarzających zagrożenie, nawet po odbyciu wieloletnich kar więzienia.
W Niemczech jest 15 tego typu ośrodków, niemal w każdym kraju związkowym. Tylko Kraj Saary i Nadrenia-Palatynat prowadzą wspólnie jeden ośrodek tego typu. Podstawa prawna działania ośrodków to wyrok Federalnego Trybunału Konstytucyjnego z Karlsruhe, który nakazał utworzenie takich ośrodków.
Rosdorf to trzy nowoczesne pawilony mieszkalne na terenie zakładu karnego, ale niezależne od głównej jednostki (architektonicznie). Mogą w nim przebywać tylko mężczyźni. Warunki bytowe są bardzo dobre, pokoje są pojedyncze, 24-metrowe, a osoba niebezpieczna może go urządzić według własnego uznania.
Obecnie przebywa w nim 40 osób uznanych za niebezpieczne (miejsc jest 45). Dwie osoby zmarły dotąd w ośrodku. Najmłodsza osoba ma 36 lat, najstarsza 74.