W Międzynarodowym Dniu Dziecka – o sytuacji dzieci osób pozbawionych wolności (AKTUALIZACJA 1 CZERWCA)
- Dzieci osób pozbawionych wolności ponoszą konsekwencje nie swoich win. Mogą cierpieć ze względu na obciążenie emocjonalne wyrokiem rodzica, z powodu nagłego pogorszenia warunków ekonomicznych, czy też uczucia osamotnienia
- Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca uwagę, że jesteśmy winni im pomoc i wsparcie
- Lista problemów do rozwiązania jest długa, ale fakt, że istnieje, pozwala podjąć działania na rzecz tych dzieci i ich przyszłości
O problemach tych mowa była w czasie krakowskiego spotkania 31 maja 2019 r., zorganizowanego pod auspicjami Children of Prisoners Europe (COPE) – europejskiej organizacji zainteresowanej losem dzieci rozłączonych wyrokami izolacji penitencjarnej z rodzicami. Brali w niej udział specjaliści z USA, Irlandii, Wlk. Brytanii, Czech, Słowacji, Włoch, Węgier, Chorwacji, Norwegii, Finlandii, Szwecji, Francji, Grecji, Belgii i Polski. Rzecznik Praw Obywatelskich objął spotkanie patronatem, a jego Biuro reprezentowała Katarzyna Kopystyńska z Zespołu ds. Wykonywania Kar. To zespół ekspertów, który rozpatruje skargi osób pozbawionych wolności oraz analizuje praktykę stosowania prawa karnego wykonawczego.
Pobyt w więzieniu ma służyć nie tylko odbyciu kary ale także skutecznej resocjalizacji. Ogromnie ważnym jej elementem jest utrzymywanie (a jeśli trzeba) odbudowywanie więzi rodzinnych osoby pozbawionej wolności z najbliższymi, w tym z dziećmi. Istotę problemu wyraża hasło dorocznych kampanii COPE - „Nie moja wina, ale moja kara”.
W Dniu Dziecka warto to myślenie odwrócić i spojrzeć na ten proces z perspektywy dziecka, którego rodzic trafił do więzienia. Otoczenie dziecka może na ten fakt reagować różnie. Kontakt z rodzicem staje się limitowany – zależy od często długiej podróży i przejścia przez niezrozumiałe procedury w świecie, który nie jest dziecku przyjazny. Także towarzyszący dziecku opiekun poddawany jest tym procedurom, co budzi negatywne emocje.
Głos zabrały same dzieci
Jednym z wydarzeń towarzyszących krakowskiej konferencji były warsztaty dla międzynarodowej grupy dzieci w wieku 9-19 lat, które doświadczają pozbawienia wolności swoich rodziców.
Dzieci mówiły, że oczekują konkretnych rozwiązań; oczekują by świat usłyszał ich głos, gdy mówią, że więzienny świat musi stać się dla nich bardziej przyjazny, a izolacja rodziców nieodwracalnie je ukształtowała. Stawiały pytania o właściwe warunki odwiedzin, sposoby realizacji ról rodzicielskich przez ich bliskich. W sposób poruszający mówiły o swoich lękach, reakcjach nauczycieli czy rówieśników na ich sytuację,
Dzieci otwarcie nazywały swoje uczucia, ktore były objaśniane przez prelegentów i prelegentki, z powołaniem np. na teorię stygmatyzacji. Dziecko osoby pozbawionej wolności swoją sytuację zwykle ukrywa, przez co ma potrzebę ciągłej analizy możliwych skutków ujawnienia tej tajemnicy. Towarzyszą temu natarczywe myśli, które utrudniają koncentrację na innych aspektach życia (nauce, zabawie, relacjach).
Ponieważ trudniej jest utrzymać sekret w relacjach głębszych – takie dzieci wykazują tendencję do spłycania relacji, dystansują się od tego, co jest im najbardziej potrzebne – od wsparcia drugiego człowieka. Dlatego tak ważna jest sieć wsparcia dla tych dzieci – wskazywano.
Wypowiedzi w dyskusji
Uczestnicy konfernecji zwracali uwagę, że szersze wykorzystanie systemu dozoru elektronicznego (SDE) mogłoby sprzyjać utrzymaniu relacji rodzinnych w większym stopniu niż w przypadku pobytu w więzieniu. Negatywną rolę dla tych relacji mogą odegrać procedowane zmiany Kodeksu karnego, które podwyższają wysokość kar.
Podkreślano także, jak wiele ról pełnić może kurator, występując jako swoisty obrońca, rzecznik, nauczyciel, doradca, pośrednik, mediator. Działania kuratorów mogą być swoistym pomostem między osadzonymi, a ich środowiskiem, umożliwiającym łagodniejsze przejście od wolności do izolacji i od izolacji do powrotu dla całej rodziny.
Istotnym narzędziem, które może pomóc redukować doznawaną przez dzieci krzywdę są przyjęte 4 kwietnia 2018 r. Zalecenia CM/Rec (2018)5 Komitetu Ministrów Rady Europy dla Państw Członkowskich, dotyczące dzieci posiadających rodziców w izolacji penitencjarnej. Rekomendacje zostały, wysiłkiem organizatorek konferencji, przetłumaczone na język polski (patrz; załącznik). Wiele rekomendacji zbieżnych jest z postulatami RPO.
Rekomendacje były także przedmiotem warsztatów z udziałem dzieci z różnych krajów. Przedstawiono efekty projektu Child Talk w postaci skróconej wersji rekomendacji, napisanej komunikatywnym, prostym językiem. Jak mówiono, rekomendacje takie są zbyt poważną sprawą, by zostawić ją tylko w rękach dorosłych. Ostateczna wersja dokumentu zostanie ogłoszona w listopadzie 2019 r. na planowanej konferencji w Paryżu. COPE liczy na zaangażowanie organizacji członkowskich w rozpowszechnianiu wiedzy na ich temat.
Istotne jest, by wszystkie służby zaangażowane w potencjalne wdrożenie rekomendacji faktycznie do tego dążyły – nawet w sytuacji, gdy ich stosowanie nie jest obligatoryjne.
Działania RPO
Rzecznik Praw Obywatelskich w ostatnich latach zwracał uwagę na wiele problemów związanych z omawianym problemem. Przypominał, że dziecko jest podmiotem praw, które zawarte są w Konstytucji i Konwencji Praw Dziecka. Wskazywał na potrzebę poprawy warunków, w jakich matki z małymi dzieci oczekują na widzenie i w jakich odbywają się spotkania z osobami pozbawionymi wolności. Przekonywał, że kontrole osobiste dzieci, przeprowadzane w sytuacjach absolutnie wyjątkowych, powinny być wykonywane wedle precyzyjnie określonych reguł, które uwzględniałyby podmiotowość dziecka, minimalizowały lęk i były podejmowane z wrażliwością na szczególną sytuację dziecka odwiedzającego rodzica w więzieniu.
Wielokrotnie Rzecznik zajmował się kwestią udzielania osobom pozbawionym wolności zezwolenia na opuszczenie zakładu karnego na uroczystości I Komunii Św. czy chrztu ich dzieci (w trybie art. 141a § 1 Kodeksu karnego wykonawczego).
Interweniował też w sprawach dotyczących odbywania kary przez osoby skazane w jednostkach położonych daleko od miejsca zamieszkania rodziny. Przypominał Służbie Więziennej, że wykonując karę wobec skazanych sprawujących stałą pieczę nad dzieckiem do lat 15, uwzględnia się szczególnie potrzebę inicjowania, podtrzymywania i zacieśniania ich więzi uczuciowej z dziećmi.
Rzecznik zajmuje się również kompleksowo problemem niealimentacji. Niepłacenie alimentów to przemoc ekonomiczna wobec dzieci. Sytuacja jest tym bardziej trudna dla dzieci, jeśli jeden z rodziców za niepłacenie alimentów przebywa w więzieniu. To może być stygmatyzujące dla dziecka. Rzecznik zwracał uwagę na możliwość odbywania wtedy kary pozbawienia wolności w Systemie Dozoru Elektronicznego (SDE), czyli poza murami więziennymi. Ważne jest bowiem zatrudnienie skazanych i możliwość spłacania zadłużenia alimentacyjnego, co przy SDE jest możliwe.