Spotkanie regionalne RPO w Jastrzębiu Zdroju
- Najważniejszym zadaniem Rzecznika jest to, by nie patrzeć na problemy kraju tylko z punktu widzenia dużych miast. Dlatego od trzech lat RPO jeździ po Polsce i pyta ludzi o ich problemy, o to jak działa samorząd, z czym zmagają się organizacje pozarządowe. Podstawą naszego działania jest oczywiście Konstytucja, ale też ratyfikowane przez Polskę umowy międzynarodowe, które gwarantują ochronę praw człowieka. Rzecznik Praw Obywatelski jest organem apolitycznym i nie jest związany z żadną partią. Działa w sposób niezawisły od innych władz – powiedział Adam Bodnar na początku spotkania w Jastrzębiu Zdroju.
Rozmowa dotyczyła: praw obywateli zatrzymanych przez policję, praw osób z niepełnosprawnościami, w tym osób głuchych, dowożenia dzieci do szkół, opłat na autostradach, wysokości świadczeń i potrąceń z emerytur dokonywanych przez ZUS, niewykonywanych przez Polskę wyroków Trybunału w Strasburgu, polisolokat.
Na spotkanie w Domu Zdrojowym w Jastrzębiu przyszło w południe 40 osób, które chciały opowiedzieć o swoich problemach, a także licealiści zainteresowani prawem. 26 i 27 listopada Rzecznik Praw Obywatelskich zorganizował w ramach programu spotkań regionalnych spotkania z mieszkańcami województwa śląskiego. Można było w ich trakcie zgłosić problem swojej społeczności, ale także indywidualny problem. Spotkania zaplanowane zostały w Jastrzębiu Zdroju, Rybniku, Piekarach Śląskich, Tarnowskich Górach i Lublińcu.
O czym mówili uczestnicy spotkania w Jastrzębiu Zdroju?
Prawa osób zatrzymanych
Osoby zatrzymane nie są powiadamiane, że mają prawo do kontakty z pełnomocnikiem prawnym (adwokatem, radcą prawnym). A jeśli ktoś zna swoje prawa, to taka prośba nie jest przekazywana. Adwokaci mają kłopoty w kontaktach z klientami. Wygląda to tak, jakby policjanci nie znali prawa.
RPO: Dobrze, że nam Pan to zgłosił, od tego tu jesteśmy. Bez gwarantowania prawa do adwokata każdemu (a nie tylko osobom, które na to stać) nie da się bronić praw człowieka. To jest podstawowa metoda przeciwdziałania torturom na policji.
Prawa osób niesłyszących
Policja nie respektuje też praw osób niesłyszących. A kiedy tłumacz języka migowego interweniuje w imieniu takiej osoby, policjanci mówią, że nikt żadnej potrzeby nie zgłaszał. Nadal mamy problem, że policja wykorzystuje słyszące dzieci niesłyszących rodziców.
RPO: Policja???
Tak
RPO: No to musimy się tym zająć
Barbara Imiołczyk, BRPO: Często nie zdajemy sobie sprawy, że osoby niesłyszące mogą słabo znać język polski. Dziś nasze Biuro uczy osoby głuche, jak pisać skargi do RPO. Bo głusi się nie skarżą.
Uczestniczka spotkania: To my, w Jastrzębiu, doprowadziliśmy do takiej zmiany przepisów w Polsce, że osoby głuche mają dostosowane do swoich potrzeb testy na prawo jazdy. Bo były całkowicie dla nich nie zrozumiałe
Pomoc dla osób z niepełnosprawnościami
W Jastrzębiu brakuje środowiskowego domu samopomocy, miejsca, gdzie osoby z niepełnosprawnościami albo chorujące psychicznie mogłyby się spotykać, rehabilitować, zbierać siły do samodzielnego życia.
Dorastające dzieci z niepełnosprawnościami osiągając pełnoletność są ubezwłasnowolniane przez rodziców. Nie mają oni innego wyjścia, by nadal móc opiekować się dzieckiem. Opiekun osoby dorosłej nie może pójść do banku i założyć lokatę z renty na przyszłość, nie może reprezentować swego dziecka u lekarza itd.
W ten sposób i dzieciom i rodzicom odbiera się godność.
RPO: system ubezwłasnowolnienia powinien zostać zastąpiony systemem wspomagania decyzji. Tak zrobił już cały cywilizowany świat. Nawet ostatnio rząd polski zobowiązał się do tego przed ONZ.
Kolejny zgłoszony problem to emerytury dla osób zmuszonych do rezygnacji z pracy na rzecz wcześniejszych emerytur (innych niż tzw. EWK).
Dzieci i szkoła
Nie mamy szkoły w dzielnicy Dubielec. Nasze dzieci od IV klasy muszą dojeżdżać do szkół w innych punktach miasta autobusami miejskimi co najmniej dwa przystanki, czasami jest do tego jeszcze 15 minut piechotą. Przechodzą same przez pasy. Nie dba się o ich bezpieczeństwo. Autobusy są zatłoczone, a czas dojazdu ogranicza ich możliwości uczestnictwa w zajęciach pozalekcyjnych
RPO: Dowóz dzieci do szkół to poważny problem w Polsce. Ogromy problem mają rodziny z dziećmi z niepełnosprawnościami. Są miejsca w Polsce, gdzie do liceum dojeżdża jeden autobus i nie ma jak skorzystać z zajęć pozalekcyjnych. No i często się zdarza, że małym dzieciom oferuje się autobusy miejskie, przystosowane przecież dla osób dorosłych.
Za każdym razem taki problem jest zadaniem dla Rzecznika. Prosimy zatem o dokumenty.
Kolejny problem: w szkołach nie ma stołówek, a obiady z cateringu są drogie (9-15 zł). Wielu rodzin na to nie stać. W innych miastach na Śląsku samorządy dofinansowują żywienie dzieci.
Opłaty na autostradach
Na państwowej autostradzie płaci się za ciężar – co jest logiczne. Więc jadący kamperem czy z przyczepą płacą mniej (bo to nie przekracza 3,5 t). A na autostradach płaci się za osie pojazdu. Więc wielki TIR i samochód z przyczepką płaci tyle samo. Jest to tłumaczone tym, że zarządca autostrady nie ma podstaw do sprawdzenia masy pojazdu.
RPO: Zajmiemy się tym i sprawdzimy.
Pensje w służbie zdrowia
Pracownicy w rejestracji w szpitalu nie dostają dodatków stażowych. Bo płaca jest minimalna, więc o stażowe pomniejsza się pensję podstawową
RPO: Zajmiemy się to sprawą jeszcze raz.