Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Dziesiąta skarga nadzwyczajna Rzecznika. Dwa różne postanowienia spadkowe. SN uwzględnił skargę RPO

Data:
  • W 2001 r. sąd stwierdził nabycie spadku po zmarłym na zasadach ustawowych przez jego żonę – w 1/3 części, syna – w 1/3 części oraz jego trójkę wnuków – po 1/9 części
  • Dwa lata później z wniosku tej samej wnioskodawczyni ten sam sąd uznał, że spadek podobnie jak wcześniej dziedziczą zarówno żona, syn i wnukowie - ale należące do spadku gospodarstwo rolne odziedziczyli tylko żona i syn w częściach po 1/2
  • Rzecznik Praw Obywatelskich złożył w tej sprawie swą 10. skargę nadzwyczajną. Wniósł  o uchylenie drugiego postanowienia spadkowego
  • AKTUALIZACJA: Sąd Najwyższy 4 sierpnia 2022 r. uwzględnił skargę nadzwyczajną RPO. Uchylił zaskarżone postanowienie i umorzył postępowanie w sprawie (sygn. I NSNc 454/21)
  • SN podkreślił w uzasadnieniu, że wydanie przez sąd, kolejnego rozstrzygnięcia, dodatkowo odmiennego niż wcześniejsze prawomocne już postanowienie - samo w sobie - jest niedopuszczalne i narusza prawo
  • Wydanie dwóch orzeczeń spadkowych w okolicznościach tej sprawy, godzi w konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, jak również zasady z niej wynikające – stwierdził sąd w uzasadnieniu
     

Rzecznik wysłał skargę Izbie Cywilnej Sądu Najwyższego. Po uchwale trzech izb SN z 23 stycznia 2020 r. postępowania przed Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych byłyby bowiem nieważne. To kolejna skarga RPO wysłana do Izby Cywilnej.

Zgodnie z ustawą o SN z 8 grudnia 2017 r. badanie skarg nadzwyczajnych należy do właściwości IKNiSP. Uchwała połączonych Izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 23 stycznia 2020 r. stwierdziła, że sprzeczność składu sądu z przepisami prawa zachodzi także wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba powołana na urząd sędziego SN na wniosek KRS ukształtowanej według ustawy z grudnia 2017 r. A cała IKNiSP została obsadzona wadliwie. W świetle uchwały postępowania Izby po tym dniu dotknięte byłyby wadą nieważności.

Dlatego Rzecznik skierował skargę nadzwyczajną do Izby Cywilnej SN jako właściwej w sprawach z zakresu prawa cywilnego.

Historia sprawy

W marcu 2001 r. Sąd Rejonowy stwierdził nabycie spadku na podstawie ustawy po zmarłym przez jego żonę – w 1/3 części, syna – w 1/3 części oraz jego trójkę wnuków – po 1/9 części każde z nich. Postanowienie to uprawomocniło się, bo nikt nie złożył apelacji.

W lipcu 2003 r. ten sam sąd wydał w tej samej sprawie kolejne postanowienie na wniosek tej samej osoby. W kolejnym postanowieniu sąd wydał tożsame rozstrzygnięcie, z tą jednak różnicą, że należące do spadku gospodarstwo rolne odziedziczyli tylko żona i syn, w częściach po1/2. To rozstrzygnięcie również nie zostało zaskarżone i uprawomocniło się.

O złożenie skargi nadzwyczajnej do RPO wystąpiła jedna ze spadkobierczyń. Wskazała, że ze względu na funkcjonowanie w obrocie prawnym dwóch rozstrzygnięć (i to różnych) dotyczących spadku niemożliwe stało się przeprowadzenie postępowania o dział spadku.

Argumenty skargi nadzwyczajnej

Rzecznik uznał złożenie skargi nadzwyczajnej za konieczne dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego i niezbędne dla ochrony konstytucyjnych praw i wolności obywateli, którzy obecnie nie mogą regulować spraw majątkowych. Dwie rozbieżne decyzje spadkowe uniemożliwiają bowiem postępowania o dział spadku.

Postanowieniu z 2003 r. RPO zarzucił rażące naruszenie prawa procesowego. Polegało to na rozstrzygnięciu o spadku, mimo że w tej samej sprawie sąd już wcześniej wydał prawomocne postanowienie. W ten sposób naruszono konstytucyjną zasadę zaufania do państwa oraz bezpieczeństwa prawnego (art. 2 Konstytucji) oraz konstytucyjnego prawa do dziedziczenia (art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji), jak i konstytucyjnego prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji).

Już samo prowadzenie ponownego postępowania było niedopuszczalne. Sąd powinien był odrzucić wniosek, jeżeli sprawa spadku była już prawomocnie rozpoznana. Tym samym sąd pominął wyraźny zakaz ustawowy, który nie pozwala na prowadzenie drugi raz postępowania w tej samej sprawie.

W efekcie doszło do uszczerbku w zakresie przysługującym spadkobiercom zmarłego prawa do dziedziczenia. Wobec dwóch rozstrzygnięć tej samej sprawy zainteresowani nie uzyskali wiążącego stanowiska sądu. Nie mogą legitymować się jednoznacznym sadowym potwierdzeniem uprawnień spadkowych. W efekcie są pozbawieni możliwości realizacji praw majątkowych nabytych na podstawie dziedziczenia.

Rzecznik wniósł, by SN uchylił postanowienie sądu rejonowego z lipca 2003 r. i odrzucił wówczas złożony wniosek o stwierdzenie nabycia spadku.

Skargi nadzwyczajne RPO

Dotychczas Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł 10 skarg nadzwyczajnych. 2 w sprawach karnych i 8 w sprawach cywilnych. Kilka z nich SN już uwzględnił.

Rzecznik występuje z takimi skargami, gdy jest to niezbędne dla ochrony konstytucyjnych praw i wolności obywateli. Prawo ich kierowania w „starych” sprawach mają tylko RPO i Prokurator Generalny.

Do Biura RPO skarg dotyczących spraw spadkowych po tej samej osobie wpływa wiele (jest to też przedmiotem większości skarg nadzwyczajnych RPO w sprawach cywilnych). Czasami wystarczy, by zamiast skargi nadzwyczajnej, Rzecznik złożył zwykłą skargę o wznowienie postępowania do właściwego sądu – jeśli nie upłynął jeszcze na to termin. W tej sprawie było to jednak niemożliwe .

Do Biura RPO wpłynęło dotychczas ponad 6,5 tys. wniosków o wystąpienie ze skargą nadzwyczajną (w tym niemal 2 tys. w sprawach cywilnych). Wprowadzenie skargi nadzwyczajnej w 2018 r. spowodowało dodatkowe obciążenie Biura RPO, ale bez zwiększenia jego finansowania.

Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną Rzecznika

Sąd Najwyższy rozpoznał skargę nadzwyczajną RPO na posiedzeniu 4 sierpnia 2022 r. Wydał postanowienie, którym uchylił zaskarżone przez Rzecznika postanowienie spadkowe i umorzył postępowanie w sprawie.

W uzasadnieniu postanowienia SN wskazał, że sformułowany przez Rzecznika Praw Obywatelskich zarzut naruszenia prawa procesowego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 669 w zw. z art. 677 § 1 k.p.c, w następstwie pominięcia dyspozycji art. 199 § 1 pkt 2 in fine w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. należy uznać za zasadny, albowiem wydanie przez sąd, kolejnego rozstrzygnięcia, dodatkowo odmiennego niż wcześniejsze prawomocne już postanowienie - samo w sobie - jest niedopuszczalne i narusza przytoczone wyżej przepisy prawa.

W realiach przedmiotowej sprawy jest niewątpliwe, że postanowieniem z dnia 15 lipca 2003 r. Sąd Rejonowy ponownie orzekł w sprawie, która między tymi samymi stronami została już prawomocnie osądzona. Sąd ten z uwagi na treść art. 199 § 1 pkt 2 in fine w zw. z art. 13 § 2 k.p.c, a więc ze względu na zaistnienie negatywnej przesłanki procesowej, nie mógł po raz drugi rozpoznawać merytorycznie sprawy z wniosku o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłym.

SN zauważył, że sąd rejonowy, chcąc postąpić zgodnie z przepisami, winien odrzucić wniosek. wydając kolejne postanowienie w tej samej sprawie, na dodatek odmienne, wydał orzeczenie w warunkach nieważności postępowania, wobec zaistnienia negatywnej przesłanki procesowej (powaga rzeczy osądzonej). Powyższe niewątpliwie świadczy o rażącym naruszeniu prawa i godzi w powagę wymiaru sprawiedliwości, czyniąc w pełni trafnym pierwszy ze sformułowanych przez Rzecznika Praw Obywatelskich zarzutów skargi nadzwyczajnej.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia konstytucyjnej zasady zaufania do państwa oraz zasady bezpieczeństwa prawnego oraz konstytucyjnego prawa do dziedziczenia, jak i konstytucyjnego prawa do sądu, Sąd Najwyższy również uznał ten zarzut za uzasadniony.

Podkreślił, że niewątpliwie wydanie dwóch orzeczeń spadkowych w okolicznościach opisanych powyżej, godzi w konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, jak również zasady z niej wynikające, tj. zasadę zaufania do państwa i bezpieczeństwa prawnego, a także konstytucyjne prawo dziedziczenia i prawo do sądu.

W sytuacji, kiedy na skutek rażącego naruszenia prawa wydane zostają dwa orzeczenia spadkowe, odmiennie rozstrzygające kwestię dziedziczenia, uprawnione jest twierdzenie, że w sprawie nie może być mowy o uzyskaniu przez uczestników postępowania spadkowego wiążącego stanowiska sądu, a powstała sytuacja stworzyła stan niepewności prawnej, w ramach którego spadkobiercy nie uzyskali jednoznacznego potwierdzenia uprawnień spadkowych, w czym w sposób oczywisty przejawia się naruszenie konstytucyjnego prawa do sądu.

Uczestnicy postępowania, na skutek funkcjonowania w obrocie dwóch orzeczeń sądu nie mogą uregulować spraw majątkowych. Dodatkowo funkcjonowanie różnych postanowień stwierdzających nabycie spadku po tej samej osobie, może mieć wpływ na kwestie związane z potwierdzeniem praw do spadku, a także rozporządzania nabytym udziałem spadkowym przez spadkobiercę. To zaś świadczy o naruszeniu prawa obywateli do dziedziczenia, jak również zasady zaufania do państwa i bezpieczeństwa prawnego.

Następnie SN stwierdził, że zasada demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej przemawia za uchyleniem zaskarżonego postanowienia Sąd Rejonowego. Sąd ten, choć wprowadzony w błąd, nie wywiązał się z ustawowego obowiązku działania z urzędu polegającego na ustaleniu na podstawie dostępnych instrumentów, nie zważając na twierdzenia stron, czy wcześniej w sprawie nie toczyło się już postępowanie spadkowe. Tym samym sąd nie zapewnił ochrony zaufaniu, jakie obywatel ma prawo w nim i w pewności prawa pokładać. Tym samym doszło do naruszenia art. 2 Konstytucji RP.

Utrzymywanie w obiegu prawnym wadliwych rozstrzygnięć sądowych - także tych będących wadliwymi na skutek działania samych stron - rodzi ryzyko powstania stanu niepewności prawnej. Pewność i stabilności orzeczeń sądowych, zapewniana przez jednolitość orzecznictwa będącego zgodnym z aktualnie obowiązującymi przepisami prawa stanowi kluczową wartość do zbudowania społecznego zaufania do sądów i przekonania o sprawiedliwości podejmowanych przez nich rozstrzygnięć, realizując prawo do rzetelnego procesu, zawartego w konstytucyjnym prawie obywatela do sądu (art. 45 Konstytucji RP).

Z tych wszystkich względów, Sąd Najwyższy uznał, że uchylenie zaskarżonego postanowienia jest konieczne dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej.

Zdaniem SN o ile nie budzi wątpliwości, że w przedmiotowej sprawie należało uchylić w całości zaskarżone orzeczenie, o tyle wątpliwości budziłoby ewentualne rozstrzygnięcie o odrzuceniu wniosku. Odrzucając pozew lub wniosek sąd odmawia merytorycznego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy z uwagi na brak dodatnich przesłanek procesowych lub występowanie przeszkód procesowych, dlatego też nie może być w tym przypadku mowy o orzekaniu co do istoty sprawy. W braku zaś podstaw do przekazania sprawy, czy też do jej merytorycznego rozpoznania, postępowanie należało umorzyć, bowiem wydanie merytorycznego rozstrzygnięcia jest niedopuszczalne.

IV.511.2.2020

Załączniki:

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Krzysztof Michałowski
Data:
Opis: Dochodzi informacja o orzeczeniu SN
Operator: Krzysztof Michałowski
Data:
Operator: Agnieszka Jędrzejczyk

Zobacz także