Zdalne rozprawy, konto w portalu sądowym - opinia RPO o projekcie zmian autorstwa MS
- Resort sprawiedliwości przygotował projekt wprowadzający m.in. na stałe możliwość posiedzeń zdalnych sądów cywilnych, a także obowiązek posiadania przez prawników konta do doręczeń w sądowym portalu informacyjnym
- W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich projekt wymaga zmian wobec możliwych naruszeń konstytucyjnych praw oraz wolności człowieka i obywatela
- Marcin Wiącek przekazuje swe uwagi ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze
Resort poprosił RPO o uwagi do projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (nr w wykazie UD262).
Rzecznik stoi na stanowisku, że projekt wymaga określonych zmian w związku z możliwymi naruszeniami konstytucyjnych praw oraz wolności człowieka i obywatela. Dlatego prosi Ministra Sprawiedliwości o wnikliwą analizę poniższych uwag.
Projekt zmian Kodeksu postępowania cywilnego
Rzecznik pozytywnie ocenia zamiar trwałego uregulowania w k.p.c. rozwiązań polegających na umożliwieniu przeprowadzania posiedzeń zdalnych za pośrednictwem środków informatycznych pozwalających komunikować się na odległość. Wpisuje się to w konieczny oraz oczekiwany proces elektronizacji postępowania cywilnego, co szczególnie uwidoczniło się w pandemii.
Ustawodawca wprowadził wtedy przepisy o posiedzeniach zdalnych na podstawie specustawy z 2 marca 2020 r., której rozwiązania mają charakter jedynie przejściowy. Ponadto wywołują wiele istotnych wątpliwości i zastrzeżeń w kontekście konstytucyjnego prawa do sądu, na co Rzecznik zwracał uwagę w swych wystąpieniach.
Niestety część z tych zastrzeżeń pozostaje aktualna co do przedłożonego projektu. Chodzi zwłaszcza o ogólną formułę, zwroty niedookreślone i klauzule generalne, które mogą rodzić trudności i nadmiernie ograniczać prawo do sądu.
To głownie przesłanki uzasadniające zarządzenie przewodniczącego o przeprowadzeniu posiedzenia zdalnego. Będzie mógł je zarządzić, jeżeli nie stoi temu na przeszkodzie wzgląd na charakter czynności, które mają być dokonane na posiedzeniu, a przeprowadzenie posiedzenia zdalnego zagwarantuje pełną ochronę praw procesowych stron oraz prawidłowy tok postępowania.
W tym kontekście może pojawić się pytanie o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków, kluczowych dla danej sprawy. Ocena ich wiarygodności powinna wychodzić poza samą stronę werbalną i przede wszystkim co do których istnieje obawa wpływu osób trzecich na ich zeznania. Taki wpływ wydaje się ułatwiony podczas posiedzenia zdalnego, głównie wobec problemów z przesyłaniem obrazu.
Poza tym projektodawca zupełnie pominął kwestię odwołania się przez stronę od zarządzenia przewodniczącego o przeprowadzeniu posiedzenia zdalnego, nadając mu tym samym charakter relatywnie arbitralny. Zapewnienie procedury odwoławczej w tym zakresie jest konieczne w kontekście konstytucyjnego prawa do sądu.
Strona może przecież mieć uzasadnione przekonanie, że przeprowadzenie posiedzenia zdalnego - wbrew decyzji przewodniczącego - nie zagwarantuje jej pełnej ochrony praw procesowych i prawidłowego toku postępowania (np. w sprawach przemocy domowej czy wobec konfliktu współwłaścicieli na tle korzystania z nieruchomości).
Zarządzenie o posiedzeniu zdalnym nie ma charakteru rozstrzygnięcia kończącego postępowanie w sprawie. Dlatego też zagwarantowanie prawa do odwołania się wymaga wprowadzenia dodatkowej, odrębnej regulacji.
Aktualne także pozostają dotychczasowe uwagi RPO o braku przepisów, jak można zakwestionować prawidłowość przebiegu posiedzenia zdalnego w sytuacji złej jakości połączenia, zakłóceń, utrudnień czy wręcz manipulacji osób trzecich.
Wydaje się też, że procedowanie przez sąd w tym trybie, zwłaszcza w sytuacji osób niereprezentowanych przez profesjonalnych pełnomocników albo osób o niskich kompetencjach cyfrowych, może być obciążone nadmiernym ryzykiem naruszenia zasad proceduralnej sprawiedliwości.
Rzecznik ponownie zwraca uwagę na zagrożenia związane z możliwymi nadużyciami ze strony uczestnika dążącego do procesowej obstrukcji, jak i ryzyka naruszenia praw strony, której trudno będzie wykazać, że np. zakłócenia nastąpiły akurat w momencie zobowiązywania jej przez sąd do dokonania określonych czynności w wyznaczonym terminie, w czasie zeznań kluczowego świadka, itd.
Poza tym Rzecznik ponownie zwraca uwagę, że przeprowadzenie posiedzenia zdalnego wymaga odrębnego uregulowania kwestii prywatnego ich rejestrowania.
Projekt zmian Prawa o ustroju sądów powszechnych
Wątpliwości Rzecznika budzi szeroki katalog wyłączeń z kontroli bezpieczeństwa przy wejściu do sądu. Obejmuje aż 38 kategorii osób, w tym np. parlamentarzystów, doradców restrukturyzacyjnych, pracowników Krajowej Administracji Skarbowej czy notariuszy. Nie wyjaśniono np. dlaczego z kontroli zwolnieni mają być pracownicy KAS, ale już nie pracownicy UODO czy BRPO. Szacunkowo jest to grupa kilkuset tysięcy osób całkowicie zwolnionych z jakiejkolwiek kontroli bezpieczeństwa. W uzasadnieniu nie wyjaśniono, na jakich podstawach projektodawca opiera założenie o braku jakiegokolwiek ryzyka wniesienia przez te osoby środków niebezpiecznych, o których mowa w art. 54 § 1 p.u.s.p.
A w przypadku kontroli bezpieczeństwa na lotnisku przepisy prawa nie przewidują w ogóle żadnych wyłączeń.
RPO wnosi o rozważenie rezygnacji z katalogu wyłączeń z kontroli bezpieczeństwa, względnie jego ograniczenie i pozostawienie prezesowi sądu możliwości zarządzenia w uzasadnionych przypadkach takiej kontroli wobec każdej osoby, niezależnie od pełnionej funkcji czy posiadanego tytułu.
Projekt zmian Kodeksu postępowania karnego
Nowelizacja art. 390 k.p.k. (i związana z nią nowelizacja art. 52a k.p.k.), jako zwiększająca ochronę pokrzywdzonego i przeciwdziałająca wtórnej wiktymizacji co do zasady zasługuje na aprobatę. Należy jednak wprowadzić dalsze modyfikacje, które odpowiedni zabezpieczą prawa oskarżonego, zwłaszcza możliwość bezpośredniego zapoznania się z dowodem i zadawania pytań. Ma to szczególne znaczenie, jeśli oskarżony nie korzysta z pomocy obrońcy.
Konieczne jest więc wprowadzenie regulacji gwarantującej oskarżonemu niekorzystającemu z pomocy obrońcy efektywny udział w przesłuchaniu. Jeśli zatem nie ma technicznych możliwości udziału oskarżonego w przesłuchaniu w trybie art. 390 § 3 k.p.k., projekt powinien przewidywać odsunięcie w czasie przesłuchania pokrzywdzonego, dopóki takie możliwości nie zostaną zapewnione, ewentualnie do czasu ustanowienia obrońcy. Można rozważyć także wprowadzenie regulacji, która przewidywałaby przyznanie w takiej sytuacji oskarżonemu obrońcy z urzędu.
Krytycznie ocenić należy projektowany art. 330 § 4 k.p.k. Obecny system regulujący możliwość wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia sam w sobie budzi już zastrzeżenia, w sposób niezasadny utrudniając skorzystanie z tej możliwości pokrzywdzonemu, na co RPO już wskazywał. Projekt stawia tu dalsze przeszkody.
Zgodnie z projektem to prokurator będzie władny do oceny, czy osoba wnosząca subsydiarny akt oskarżenia jest pokrzywdzonym i czy może skorzystać z omawianego uprawnienia przysługującego pokrzywdzonemu właśnie. Wniesienie zażalenia do prokuratora nadrzędnego jako drogę odwoławczą należy uznać za całkowicie iluzoryczną, skoro akceptował on także decyzję prokuratora podległego o odmowie wszczęcia lub umorzeniu postępowania.
Art. 330 § 4 k.p.k. w sposób nadmierny redukuje rolę sądu w ochronie wolności i praw pokrzywdzonego przestępstwem. To sąd powinien być organem właściwym do wydania rozstrzygnięcia w przypadku powstania sporu co do tego, czy określona osoba posiada status pokrzywdzonego.
Projekt zmian ustawy Prawo o adwokaturze, o radcach prawnych i o rzecznikach patentowych
Rzecznik pozytywnie ocenia doprecyzowanie przepisów o doręczeniach przez sądowy portal informacyjny. Dotychczasowe przepisy prawa były nieprecyzyjne, czego szczególnym przejawem był brak wyraźnego obowiązku założenia konta w takim portalu przez radców prawnych i adwokatów, na co RPO od dawna zwracał uwagę Ministra Sprawiedliwości.
Wielokrotnie zdarzało się doręczanie przez portal pism pełnomocnikom, którzy nie posiadali w nich konta, bo byli przekonani, że nie mają takiego obowiązku. Praktyka ta wprowadzała niepotrzebne zamieszanie i wyrządzała szkody prawom stron, które traciły termin na wniesienie środka zaskarżenia, bo ich pełnomocnicy nie byli w stanie odebrać orzeczenia doręczonego przez portal informacyjny.
Projekt rozwiązuje ten problem, przesądzając, że każdy adwokat, radca prawny i rzecznik patentowy wykonujący zawód „obowiązany jest posiadać konto w portalu informacyjnym".
Brakuje jednak uregulowania skutków procesowych pism doręczonych za pośrednictwem portalu informacyjnego pełnomocnikom nieposiadającym kont przed dniem wejścia ustawy w życie. Nie ma też przepisów określających terminy realizacji obowiązku założenia konta.
Powoduje to, że obowiązek zaktualizuje się w dniu wejścia ustawy, co może być rozwiązaniem niewystarczającym.
Dlatego RPO postuluje:
1) dodanie przepisu przejściowego, nakazującego przywrócenie terminu na wniesienie wniosków o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia oraz na wniesienie środków zaskarżenia tym adwokatom, radcom prawnym i rzecznikom patentowym, którzy nie posiadali przed wejściem w życie projektowanej ustawy konta w portalu informacyjnym, a którym mimo to doręczono orzeczenie podlegające zaskarżeniu (lub jego uzasadnienie) za pośrednictwem tego portalu;
2) dodanie przepisu przejściowego, określającego termin na założenie konta dla adwokatów, radców prawnych i rzeczników patentowych wykonujących zawód w dniu wejścia w życie projektowanej ustawy;
3) dodanie przepisu przejściowego nakazującego ponowne doręczenie pism procesowych tym adwokatom, radcom prawnym i rzecznikom patentowym, którym doręczano te pisma przez portal informacyjny, mimo że nie posiadali w nim konta przed wejściem w życie projektowanej ustawy;
4) nowelizację ustawy o radcach prawnych, Prawa o adwokaturze oraz ustawy o rzecznikach patentowych przez określenie terminu, w jakim osoby, które w przyszłości będą wpisywane na listę adwokatów/radców prawnych/rzeczników patentowych powinny założyć konto w sądowym portalu informacyjnym.
Projekt zmian specustawy z 2 marca 2020 r. oraz ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich
Pozytywnie należy ocenić propozycję utraty mocy przez art. 15zzr1 uCOVID-19, którego skutkiem jest wstrzymanie biegu terminu przedawnienia karalności czynu oraz przedawnienia wykonania kary w sprawach o przestępstwa i przestępstwa skarbowe. Propozycja ta realizuje postulat RPO.
Projekt zmian ustawy z 7 lipca 2022 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw
Poważne zastrzeżenia nadal budzi instytucja przepadku pojazdu albo jego równowartości. W propozycjach zmian wciąż nie uwzględnia się, że miarą jej dolegliwości jest wyłącznie wartość pojazdu. Czyn zabroniony może zostać popełniony przy wykorzystaniu samochodu sprawcy lub będącego przedmiotem umów leasingu, najmu, użyczenia albo też nowego czy w znacznym stopniu zniszczonego.
Wartość pojazdu nienależącego do sprawcy, zwłaszcza będącego przedmiotem umowy leasingu, nie oddaje w żaden sposób stanu majątku sprawcy. Wartość pojazdu jest z punktu widzenia przestępstw przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji okolicznością całkowicie irrelewantną. Ustawodawca w sposób niejako ryczałtowy kształtuje mechanizm ustalania wartości pojazdu, a nie pod kątem szkody czy krzywdy wynikłych z przestępstwa.
Nadal art. 44b § 2 k.k. będzie miał ten skutek, że niezależnie od wartości udziału sprawcy w prawie własności pojazdu, sąd będzie zobligowany do orzeczenia przepadku auta. Nie różnicuje się sytuacji sprawców, które się różnią - tak samo traktuje się wyłącznego właściciela pojazdu, właściciela udziału we własności oraz posiadacza zależnego.
IV.510.18.2023