Ograniczanie filmowcom wstępu do Sejmu może naruszać Konstytucję
- Ekipa filmowa nie została wpuszczona do Sejmu, bo nie działała „z upoważnienia redakcji”
- Jeśli tak stanowią sejmowe przepisy, to trzeba je zmienić – pisze RPO do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego
Ekipa filmowa przygotowująca materiał dokumentalny nie została wpuszczona do Sejmu, by zarejestrować przebieg jednego z posiedzeń parlamentu. W marcu 2018 r. Rzecznik interweniował w tej sprawie u Marszałka Sejmu. Dowiedział się, że na wpuszczenie filmowców nie pozwala zarządzenie Marszałka Sejmu z 9 stycznia 2008 r. w sprawie wstępu do budynków pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu oraz wstępu i wjazdu na tereny pozostające w zarządzie Kancelarii Sejmu, zgodnie z którym karty prasowe są wydawane dziennikarzom w celu wykonywania czynności zawodowych na terenie Sejmu i Senatu.
Szef Kancelarii Sejmu zinterpretował w 2018 r. te przepisy, powołując się na prawo prasowe z 1984 r. Uznał, że filmowcy nie są dziennikarzami, bo dziennikarzem jest „osoba zajmująca się redagowaniem, tworzeniem lub przygotowywaniem materiałów prasowych, pozostająca w stosunku pracy z redakcją albo zajmująca się taką działalnością na rzecz i z upoważnienia redakcji". Ekipa filmowa przygotowująca film dokumentalny na zleceniu podmiotu zajmującego się produkcją filmową, takich przesłanek nie spełniała.
Teraz RPO zwraca uwagę Marszałkowi Sejmu, że takie regulacje nie gwarantują w pełni możliwości korzystania z konstytucyjnych praw gwarantowanych w art. 61 Konstytucji (Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne) oraz 73 Konstytucji (Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury). A to budzi poważne zaniepokojenie Rzecznika.
Prosi on marszałka Marka Kuchcińskiego o rozważenie zmiany przepisów.
VII.600.20.2017