Długotrwałość aresztów znów jest w Polsce problemem systemowym
- W latach 2015-2019 liczba osób przebywających w aresztach wzrosła o 100%. Sądy akceptują bowiem ponad 90% takich wniosków prokuratury
- Wciąż nie wykonano wyroku TK z 2012 r., kwestionującego brak przesłanek przedłużenia aresztu po wydaniu w I instancji pierwszego wyroku
- Nie zmieniono także zasad aresztowania ze względu na wysokość kary grożącej oskarżonemu
- Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił o zainicjowanie zmian do senackiej Komisji Ustawodawczej
Wątpliwości co do zgodności z Konstytucją niektórych przepisów regulujących zasady orzekania i przedłużania tymczasowego aresztowania Rzecznik Praw Obywatelskich nabrał, badając sprawy osób aresztowanych, m.in. Macieja Dobrowolskiego, kibica, który w areszcie tymczasowym spędził 40 miesięcy. RPO zwracał uwagę na stosunkowo wysoką liczbę tymczasowych aresztowań trwających powyżej 2 lat.
Z badań Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka – oraz z analiz w Biurze RPO – wynika, że przewlekłość stosowania tymczasowego aresztowania w Polsce stała się znów problemem systemowym. Świadczy o tym fakt, że aresztowani stanowią 10% wszystkich osób przebywających w aresztach i więzieniach
Według Fundacji Court Watch w latach 2015-2019 liczba osób przebywających w aresztach śledczych wzrosła o 100%. Wzrasta także długość tymczasowych aresztowań. Średnio oskarżeni czekają w areszcie na prawomocny wyrok 9 miesięcy (w większości krajów UE średnia nie przekracza 6 miesięcy).
Wzrasta też liczba wniosków prokuratorów o stosowanie aresztu przez sądy. Datuje się to od 2016 r. – gdy ponownie połączono urzędy Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Sądy wciąż akceptują ponad 90% takich wniosków.
Fundacja Court Watch wskazuje, że argumenty prokuratorów sądy przyjmują często bezkrytycznie. Najważniejszą wadą tych decyzji sądów są lakoniczne, wręcz pozorne uzasadnienia. Ani oskarżony, ani jego obrońca często nie są w stanie dowiedzieć się, dlaczego sąd zdecydował się na areszt. Wbrew przepisom, z treści uzasadnień często nie wynika, aby rozważano alternatywy dla aresztu, jak kaucja, czy dozór policji.
Z raportów obu organizacji wynika, że niektóre nieprawidłowości w stosowaniu tymczasowego aresztowania wskazywane wcześniej przez Europejski Trybunał Praw Człowieka są powszechnie powielane. To kolejny dowód, że mamy do czynienia z problemem o charakterze systemowym.
Wyrok ETPC z 18 października 2018 r. w sprawie Burża przeciwko Polsce dowodzi, że powróciliśmy do sytuacji, w której przewlekłość aresztowania stanowi poważny problem strukturalny. ETPC wskazał. że „we wszystkich postanowieniach przedłużających pozbawienie wolności skarżącego nie pojawił się żaden inny konkretny dowód na to, że skarżący będzie mataczył, skłaniał inne osoby do składania zeznań na jego korzyść, ucieknie lub w inny sposób będzie zakłócał przebieg postępowania”. ETPC uznał, że powody podane przez władze nie mogły uzasadnić całego okresu pozbawienia wolności wobec skarżącego.
Tymczasem już w wyroku z 20 listopada 2012 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł niekonstytucyjność art. 263 § 7 Kodeksu postępowania karnego w zakresie, w jakim nie określa jednoznacznie przesłanek przedłużenia aresztu po wydaniu przez sąd I instancji pierwszego wyroku w sprawie.
Mimo upływu ponad 7 lat ustawodawca nie wywiązał się z obowiązku wykonania tego wyroku. Praktyka jego stosowania nie tylko nie została ograniczona, ale wręcz coraz bardziej ma na celu ukaranie, np. ze względu na podwyższanie zagrożenia karą pozbawienia wolności za przestępstwa.
W postanowieniu z 17 lipca 2019 r. TK zasygnalizował Sejmowi uchybienia w prawie dotyczące:
- stosowania tymczasowego aresztowania ze względu na surowość kary grożącej oskarżonemu;
- braku jednoznacznych przesłanek przedłużenia tymczasowego aresztowania po wydaniu przez sąd I instancji pierwszego wyroku w sprawie.
Także Komitet ONZ Przeciwko Torturom (CAT) 9 sierpnia 2019 r. w uwagach końcowych wyraził zaniepokojenie zakresem stosowania i trwania tymczasowego aresztowania oraz tym, że polskie prawo nie przewiduje maksymalnego terminu aresztu.
RPO zwrócił się do Krzysztofa Kwiatkowskiego, przewodniczącego Komisji Ustawodawczej Senatu, o zainicjowanie wykonania orzeczeń Trybunału oraz zastosowanie zaleceń CAT.
II.510.1292.2015