Sesja 18: Konieczne zmiany w systemie biegłych sądowych (BLOK D)
- „Konieczność zagwarantowania niezależności biegłego najlepiej ilustruje historia kierowcy czerwonego seicento”
- Nie istnieje idealny system doboru biegłych. Najbardziej nam potrzebny można wypracować tylko w otwartej debacie.
- Na pewno konieczny jest centralny rejestr biegłych sądowych.
Kwestia udziału biegłych jest istotna dla każdego postępowania – karnego, cywilnego, rodzinnego, gospodarczego. W wielu kwestiach technicznych, naukowych i specjalistycznych sędziowie musza zaczerpnąć wiedzy ekspertów z danej dziedziny. Ich opinia ma najczęściej kluczowe znaczenie dla poprawnego rozpoznania sprawy.
Rzecznik Praw Obywatelskich od wielu lat podejmuje problem braku kompleksowej regulacji statusu biegłych sądowych. Nie ulega wątpliwości, że ich dostępność (a także jakość pracy) wpływa na efektywność pracy sądów oraz prokuratury. W ostatnim czasie powstały na ten temat raporty Najwyższej Izby Kontroli, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Forensic Watch. Celem panelu było zastanowienie się nad możliwymi strategiami działania, aby systemowe problemy dotyczące biegłych sądowych zostały rozwiązane.
W panelu wzięli udział:
- Piotr Girdwoyń – ekspert nauk kryminalistycznych
- Krzysztof Kwiatkowski – prezes NIK
- Marcin Wolny – ekspert Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
- Marek Pękała – emerytowany policjant
- Anna Korwin-Piotrowska – sędzia sądu okręgowego
- Marta Kolendowska-Matejczuk – zastępca Dyrektora Zespołu prawa karnego BRPO
Piotr Girdwoyń
Możliwość pociągnięcia biegłego do odpowiedzialności karnej lub odszkodowawcza może powodować „efekt mrożący” i paraliżować wydawanie kategorycznych (użytecznych) opinii.
A niejasności można rozwiewać przez opinię uzupełniającą lub innych biegłych.
Bardzo niebezpieczne jest penalizowanie w art. 233 k.k. opinii nieumyślnie fałszywej. Co to jest nieumyślnie fałszywa opinia? – nie wiadomo. Czy chodzi o konkretną sprawę? Przecież fałszywość zakłada umyślność. W efekcie będzie się biegłych ścigać za braki, niedociągnięcia, itd. A przecież są mechanizmy naprawiające błędy i niejasności.
Liczba skazań za „fałszywą opinię” – lata 2002-2004: 0, 2005 r. :1, 2008 r. : 3 (najwięcej) łącznie ok. 10.
Biegły może też wszak popełnić inne przestępstwa, np. przekupstwo, nadużycie tytułu biegłego sądowego w obrocie gospodarczym, ujawnienie tajemnicy.
Odpowiedzialność odszkodowawcza jest faktem, pomimo zastrzeżeń biegłych.
Krzysztof Kwiatkowski
Mówił o kontroli działalności biegłych przez NIK (Kontrola nie dotyczyła postępowań, czy samych opinii, lecz systemu): Wydatki nabiegłych ciągle rosną, ale też liczba skarg na biegłych, są coraz częstsze głosy krytyczne pod adresem systemu biegłych bo prowadzi on do przewlekłości.
Z kontroli wynika, że aktualny model nie gwarantuje rzetelnych i terminowych opinii, bo brak procesu weryfikacji kompetencji kandydatów (jest tylko formalna) i podczas przedłużania wpisu oraz umożliwia powoływanie osób niedających rękojmi jako ad hoc.
Ministerstwo Sprawiedliwości nie reagowało na informacje spływające z sądów okręgowych, a projekt zmian prawa z 2014 r. nie mógł poprawić sytuacji.
Co zrobić?:
Wprowadzić centralny rejestr biegłych i ich opinii (centralny rejestr miał powstać w 2017, ale nie powstał).
Rzetelnie zbierać informacje statystyczne.
Efektywnie dobierać biegłych i skutecznie nadzorować ich rzetelność.
Marcin Wolny
Mówił o braku ram instytucjonalnych powoływania biegłych – prezesi sądów są do tego nieprzygotowani. Wynagrodzenia są żenująco niskie, co prowadzi do powoływania byle kogo, żeby tylko powstała byle jaka opinia.
Ogólnopolska lista biegłych jest koniecznością. Przynajmniej teraz sądy publikują listy własnych biegłych, ale poziom informowania o ich kompetencjach bardzo różny. + rejestr opinii = kontrola jakości. Za pobiegnie też migracjom skreślanych biegłych do innych sądów.
Opinię biegłego sądy też muszą ocenia ć krytycznie i racjonalnie. A przecież kurs prawniczy i aplikacja do tego nie przygotowuje.
Promyk światła: Centrum Nauk Sądowych na UW, działalność RPO.
Anna Korwin-Piotrowska
Faktycznie istnieje fetyszyzacja opinii biegłego. Z drugiej strony sądy przerzucają na biegłego ciężar orzekania. A to prowadzi do wystawienia biegłego na ataki strony niezadowolonej z opinii, a sąd nie reaguje.
Potrzebna porządny podręcznik-metodyka prowadzenia opinii dla sędziów.
Projekty ustaw dotąd sprowadzają się do powielenia treści obecnego rozporządzenia – ale nie nie tędy droga.
Centralna lista biegłych niezbędna. Prezesi nie są kwalifikowanie do weryfikowania kandydatów na biegłych. Potrzebny nam centralny organ, najlepiej niezależny od Ministra Sprawiedliwości, który prowadziłby weryfikację.
Marek Pękała
Obecnie centralne laboratorium kryminalistyczne jest instytutem, ale budżetowo zależne od MSWiA.
Nadzór prezesa nad listami biegłych jest iluzoryczny i formalny.
Musi powstać lista dyscyplin i specjalności zdefiniowanych (np. w Czechach 50 specjalności i 128 dziedzin). Powinny to zrobić profesjonalne stowarzyszenia. Definicje powinny określać, co powinien i co może zrobić biegły (jakie są ograniczenia danej dziedziny).
Opinia powinna być traktowana jako usługa. To pozwoli urealnić zarobki oraz zastosować mechanizmy kontroli jakości właściwe stosunkom gospodarczych (ocena zgodności z wymaganiami, tzw. normy jakości).
Biegli powinni się opowiadać nie tylko w zakresie dziedziny, lecz też stosowanej metodyki (czy spełnia wymogi naukowości). Powinni też mieć obowiązek podtrzymywania kompetencji (np. testy biegłości).
W dyskusji pojawiły się liczne głosy publiczności:
- Osobiste poglądy biegłego mają często znaczenie w tworzeniu opinii (np. jeśli biegły jest członkiem Stowarzyszenia Psychologów Chrześcijańskich). Jak zapewnić neutralność?
- Sędziowie podchodzą bezkrytycznie do oczywiście nieracjonalnych opinii. I to „poszkodowany” musi udowadniać związek przyczynowy miedzy błędną opinią i własną krzywdą.
- Jak często biegły jest skreślany na gruncie merytorycznym, a nie administracyjnym? Co zrobić z opiniami oczywiście sprzecznymi z prawami natury?
- Kompleksowa ustawa o biegłych jest niezbędnie konieczna. Ale już teraz trzeba weryfikować, kto chce się wpisywać na listy. Sądy nawet nie zauważają, że opinie są sporządzane „nowatorskimi” własnymi metodami biegłych. Penalizacja nieumyślnie fałszywej opinii jest pożądana.
Dwie osoby z widowni określały się jako „pokrzywdzone” przez biegłych, co skutkowało skierowaniem przeciwko nim postepowania karnego lub utratą majątku życia.
Marek Wolny przywołał sprawę „Pana Tomasza”, którego zwłoki znaleziono w rzece i pozytywnie zidentyfikowane. Tymczasem 15 lat później znaleziono inne zwłoki zakopane w innym miejscu, które także zidentyfikowano jako zwłoki „Pana Tomasza”.
Jaskrawym przykładem ludzkiej tragedii jest także sprawa Tomasza Komendy skazanego na podstawie niejednoznacznej opinii biegłego.
Z panelu wyłaniają się dwie główne konkluzje:
- konieczny jest centralny rejestr biegłych sądowych;
- nie ma idealnego systemu doboru biegłych – każdy system ma wady i zalety.
Załączniki:
- Dokument