Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Pomoc prawna pro bono jako uzupełnienie funkcjonującego systemu pomocy prawnej

Data
,
Sala
sala konferencyjna A

System nieodpłatnej pomocy prawnej jest nieodzownym elementem systemu ochrony praw i wolności. Pozwala zapewnić dostęp do profesjonalnej pomocy prawnej osobom uboższym, jak również może – poprzez częściową profesjonalizację obrotu prawnego – usprawnić działania administracji i wymiaru sprawiedliwości.

Zarówno wśród prawników, jak i osób korzystających z bezpłatnej pomocy prawnej, panuje zgoda, że system w obecnej postaci nie wystarcza do realizacji założonych celów. Potwierdzają to też praktyczne doświadczenia z działalności Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

Celem panelu była wymiana doświadczeń przez różne instytucje zajmujące się świadczeniem pomocy prawnej na rzecz obywateli. Jednocześnie panel poświęcony zostanie refleksji nad proponowanymi zmianami ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej.

Do udziału w dyskusji zaprosiliśmy przedstawicieli innych instytucji rzeczniczych, klinik prawa, oraz samorządów zawodowych i organizacji pozarządowych zajmujących się nieodpłatna pomocą prawna zarówno w ujęciu systemowym, jak i w praktyce.

Panelistami byli: 

  • profesor Małgorzata Król, kierowniczka Studenckiego Punktu Informacji Prawnej - Klinika Prawa i Klinika Praw Dziecka.
  • Mecenas Ryszard Ostrowski, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych.
  • Mecenas Rafał Dębowski, sekretarz Naczelnej Rady Adwokackiej.
  • Piotr Lewko, wiceprezes zarządu Związku Biur Porad Obywatelskich
  • Grzegorz Wiaderek, członek zarządu INPRiS – organizacji, która od lat zajmuje się refleksją systemową nad poradnictwem prawnym i dostępem do prawa.
  • Moderatorką dyskusji, a zarazem jednym z ekspertów, była Wioletta Lewicka-Szostak - dyrektorka Zespołu Wstępnej Oceny Wniosków w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, który zajmuje się obsługą interesantów, zarówno w siedzibie Rzecznika, jak i w punktach terenowych, a także wstępną analizą wszystkich skarg wpływających do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Relacja na gorąco

Profesor Małgorzata Król zaprezentowała ideę i sposób działania Studenckich Poradni Prawnych na przykładzie Uniwersytetu Łódzkiego. Zaakcentowała ich rolę społeczną, tj. świadczenie pomocy prawnej osobom niezamożnym i nieporadnym. Zaprezentowała metodykę ich pracy.

Kryteriami przyjmowania spraw jest ich waga terminowość, a  także sytuacja materialna klienta. Poradnictwo prawne ma generalnie za cel wskazać kierunek działania. Nie świadczą pomocy prawnej w sensie ścisłym, tj. reprezentacji przed sądami i organami. Stosowana jest asysta prawna w postępowaniach przed sądami i urzędami. Zaprezentowała dane statystyczne klinik wskazując, że od października 2014 do czerwca 2016 przyjęły 8424 sprawy. Obecnie liczba spraw spadła do 21 procent.

Mecenas Rafał Dębowski wskazał, że w zawarta w projekcie nowelizacji ustawy porada obywatelska, może budzić zastrzeżenia z uwagi na to, że nie jest wymierną pomocą prawną.

Założeniem jest to, że system jest skierowany do osób, których nie stać na korzystanie z pomocy profesjonalnych prawników. Obecnie, z nieodpłatnej pomocy mogą korzystać także osoby zamożne. Nie działa właściwie system sądowej pomocy prawnej. Problemem jest też bardzo niskie finansowanie systemu.

Pomoc prawna powinna być profesjonalna. Radca lub adwokat jest związany tajemnicą zawodową i podlega standardom korporacyjnym. Odróżnia to ich usługi od pomocy świadczonej przez studentów. Nieprofesjonalne sporządzenie pisma np. pozwu może naruszać interesy strony.

Porażką systemu nieodpłatnej pomocy prawnej jest efektem wielu błędów, wskazywanych tez w toku prac legislacyjnych. Jedynym kryterium powinno byś kryterium majątkowe.

W przypadku niektórych organizacji pozarządowych ma miejsce komercjalizacja działalności. Ostatecznie jednak obywatelowi adwokat lub radca. Należy usunąć organizacje będące kosztotwórczymi pośrednikami.

Mecenas Ostrowski:  pomoc pro bono jest świadczona przez radców od dawna, zanim powstał system nieodpłatnej pomocy prawnej. Obecna ustawa działa już od 2, 5 roku i  wymaga poprawy. Nie ma także akcji informacyjnej - obywatele nie wiedzą o systemie, a także często jest zła lokalizacja punktów. Kto inny finansuje i organizuje system. Odpowiedzialność się rozmywa. Sygnały od Radców są niepokojące. Trafiają do punktów osoby zamożne, a uprawnione według ustawy, często wielokrotnie. Porad udzielają prawnicy bez uprawnień radcowskich i adwokackich.

Radcowie odnosząc się do projekt prezydenckiego wskazali, że zmiany powinny iść w kierunku objęcia systemem tylko osób niezamożnych. W projekcie nie ma takiego kryterium, a w zamian jest rozszerzenie katalogu o  kolejne 10 kryteriów.

Wprowadzone poradnictwo obywatelski nie zostało zdefiniowane. Nie zwiększono też środków finansowych, pomimo dodania nowych usług.

Brakuje poważnej debaty nad projektem, pomimo że projekt zawiera wiele usterek.

Ustawa nie precyzuje kwestii  związanych z mediacją. Kierunek jest słuszny, jednakże właściwie nie ma regulacji dotyczących te kwestii.

Wątpliwe jest wyłączenie samorządów zawodowych od  prowadzenia edukacji prawnej i powierzenie jej w całości organizacji  pozarządowych. Mimo wad niektórych  rozwiązań, Radcowie nadal będą zaangażowani w system pomocy pro bono.

Piotr Lewko: Biura Porad Obywatelskich działają głównie w środowisku lokalnym. Udzieliły około 35000 porad. Liczba porad pokazuje, jak potrzebna jest ta działalność. Dofinansowanie jest na bardzo niskim poziomie. Poradnictwo obywatelskie skupia się na wskazywaniu możliwych rozwiązań, nie zawsze natury prawnej, w tym polubownych. Służyć ma także rozwiązaniu sytuacji konfliktowych, które są źródłem problemu. Jest pojęciem szerszym niż pomoc prawna. Wiąże się to z kwestią kształtowania relacji z osobami potrzebującymi pomocy.

Teza, że organizacje pozarządowe są tylko pośrednikiem pomiędzy prawnikiem,
a obywatelem jest uproszczeniem. Jest dla nich miejsce m.in. w obszarze edukacji. Uzupełniają sieć poradnictwa w małych ośrodkach.

Grzegorz Wiaderek: INPRiS nie udziela porad. Analizujemy problem od strony systemowej. Wszyscy powinni wyjść z założenia, że system jest dla ludzi, a w praktyce wygląda to różnie. Już na początku popełniono błędy systemowe.

Jednym z problemów jest płacenie prawnikom za godziny pracy, nie za usługi. To jedna z przyczyn nieefektywności systemu. Kolejny to kryteria dostępu. Jedynym powinno być majątkowe, a nie rozszerzanie na kolejne grupy. Nie ma też kontroli i ewaluacji jakości usług. Dotyczy to zarówno korporacji prawniczych, jak  i organizacji. Ograniczono się wyłącznie do poradnictwa, który jest tylko jednym, a nie jedynym elementem. Projekt prezydencki nie rozwiązuje problemu.

Nie ma powodów, aby  wyłączać z usług organizacje pozarządowe.

W systemie nie ma miejsca dla wyspecjalizowanych organizacji np. zajmujących się określonymi rodzajami niepełnosprawności.

Wskazane byłoby powierzanie poradnictwa osobom i organizacjom osadzonym w środowisku lokalnym. Pomoc prawna i prawnicy są w zasadzie uzupełnieniem. Bardzo dobre efekty przynosi  współdziałanie prawników z organizacjami.

Mecenas Dąbrowski wskazał, że propozycje adwokatów szły w innym kierunku. System nie zakładał tworzenia biur, lecz powierzanie usług istniejącym organizacjom i prawnikom. Pomoc prawna od nieodpłatnej różni się finansującym. Adwokaci rywalizowaliby o klientów opłacanych przez Państwo. Taki system sam by się kontrolował. System zakłada, że koszt porady to 60 zł. Z analiz wynika, że powinny to być dwie porady, łącznie 200 zł.

Profesor Małgorzata  Król  stwierdziła, że działalność Klinik prawa wymaga ugruntowania prawnego. Chodzi na przykład o tajemnicę zawodową.

Jedna z uczestniczek panelu na co dzień koordynująca punkt poradnictwa obywatelskiego wskazała, że w toku konsultacji społecznych nad projektem ustawy, postulowano stworzenie systemu opartego na ośrodkach pomocy społecznej i organizacjach pozarządowych, co pozwoliłoby rozszerzyć poradnictwo także o poradnictwo specjalistyczne. Na szczeblu lokalnym urzędnicy znają organizacje i wiedzą, komu zaufać. Kryterium finansowe nie jest właściwe. Osoby powinny kwalifikować ośrodki pomocy społecznej.

Mecenas Ostrowski poddał pod rozwagę odrębne uregulowanie poradnictwa obywatelskiego i prawnego jako uzupełniających się systemów.

Grzegorz Wiaderek w odpowiedzi na pytanie z sali stwierdził, że problemem jest brak badań dotyczących rzeczywistych potrzeb obywateli w celu budowania systemu poradnictwa.

Odpowiadając na pytanie z sali paneliści zgodnie uznali, że nie ma konkurencji pomiędzy korporacjami zawodowymi a organizacjami pozarządowymi i klinikami prawa.

Podsumowując dyskusję moderatorka stwierdziła, że obowiązujący system jest niewydolny i wymaga zmian, które powinny być przedmiotem szerokiej dyskusji, w której istotną rolę odgrywa także edukacja prawna. 

Załączniki:

Autor informacji: Mariusz Masłowiecki - BIP
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Agnieszka Jędrzejczyk
Data:
Operator: Agnieszka Jędrzejczyk