Koronawirus. Sytuacja w prywatnym domu opieki na Lubelszczyźnie
- 8 mieszkańców i 7 pracowników prywatnego domu opieki w Majdanie Ruszowskim jest zarażonych koronawirusem. 14 osób przebywa w szpitalach
Poza domami pomocy społecznej, także w prywatnych placówkach całodobowej opieki przebywają osoby z grup najbardziej narażonych na zakażenie: osoby starsze, schorowane, z niepełnosprawnościami.
W zawiązku z pojawiającymi się doniesieniami medialnymi, Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur pytał właścicieli tego typu placówek o działania podjęte w ramach epidemii koronawirusa.
Do zadań KMPT (który działa w strukturze Biurze RPO) należy sprawdzanie czy w placówkach, gdzie osoby mogą przebywać wbrew swojej woli np. na podstawie sądowego postanowienia, nie dochodzi do okrutnego, poniżającego traktowania lub tortur.
Odpowiadając na pismo KMPT, Jolanta Markiewicz właścicielka Domu Pobytu dla Osób Chorych, Niesamodzielnych oraz Starszych „Biały Domek” w Majdanie Ruszowskim poinformowała, że u 8 pensjonariuszy i 7 członków personelu zdiagnozowano koronawirusa. Wszystkim członkom personelu i wszystkim pensjonariuszom zostały wykonane badania w kierunku COVID-19. 21 kwietnia br. zostały wykonane ponowne testy: dwóm pracownikom i 7 pensjonariuszom, którzy przebywają na kwarantannie w placówce. Ponadto w szpitalach przebywa 6 pracowników i 8 pensjonariuszy.
Właścicielka placówki podkreśliła, że podjęte zostały środki w celu ograniczenia dalszego rozprzestrzeniania się zarażenia. Wskazała m.in., że:
- Pracownicy, którzy mieli kontakt z zarażoną osobą zostali poddani kwarantannie.
- Pensjonariusze zostali poddani izolacji w pokojach, w których na co dzień zamieszkują.
- Z planu dnia usunięto wszystkie wspólne dla pensjonariuszy aktywności, zaś posiłki spożywają w swoich pokojach.
- Pracownicy są zaopatrzeni w środki ochrony osobistej i zostali zapoznani z procedurami postępowania w przypadku wystąpienia zachorowania na COVID-19.
- Przedstawiono instrukcje jak obchodzić się ze środkami ochrony osobistej.
- Jesteśmy zaopatrzeni w środki do dezynfekcji, jednak występują problemy z ich zakupem (wysoka cena oraz mała dostępność) – zauważyła Jolanta Markiewicz. Dodała, że 21 kwietnia Wojewoda Lubelski zaopatrzył placówkę w rękawiczki jednorazowe i maseczki ochronne. Właścicielka podkreśliła, że jest w stałym kontakcie telefonicznym z wojewodą.
KMP.071.4.2020