Adam Bodnar spotkał się z pobitym doktorantem z Nigerii
Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar spotkał się z Nigeryjczykiem, który w zeszłym tygodniu został zaatakowany na jednej z warszawskich ulic, gdy wracał z zakupów. Mężczyzna jest doktorantem Uniwersytetu Warszawskiego. W spotkaniu uczestniczyła żona pobitego, a także drugi doktorant i przedstawicielka Wydziału Orientalistycznego UW, na którym studiują obaj mężczyźni.
- Czasami można odnieść wrażenie, że w Polsce panuje swoista atmosfera ciszy. Nie mówi się o atakach na tle rasistowskim. Od przedstawicieli instytucji państwa, które powinny stać na straży bezpieczeństwa można jedynie usłyszeć, że mamy do czynienia z aktami chuligaństwa. Ja nie mogę się z tym zgodzić – zaznaczył Adam Bodnar. – Cieszę się jednak, że są jeszcze instytucje, które sądzą podobnie jak ja. Uważam, że dobrze się stało, że ten atak został wyraźnie potępiony przez władze Uniwersytetu Warszawskiego oraz przez Prezydent m.st. Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz - dodał RPO.
Rzecznik przypomniał, że już po pierwszych sygnałach dotyczących ataków na obcokrajowców, spotkał się m.in. z zagranicznymi studentami studiującymi w Polsce w ramach programu Erasmus. O tym problemie pisał też w wystąpieniach m.in. do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Obecny na spotkaniu naczelnik Wydziału do spraw Migrantów i Mniejszości Narodowych Marcin Sośniak pytał o działania podejmowane przez funkcjonariuszy Policji, którzy zostali powiadomieni o napaści. – To dla nas bardzo ważne, bo staramy się zmieniać podejście Policji, czy też wskazywać na ewentualne problemy np. w dostępie do tłumaczy – podkreślał.
Pobity mężczyzna jest stypendystą rządu Nigerii. Kończy rozprawę doktorską dotyczącą porównania literatury w języku arabskim i w języku hausa. W Polsce przebywa od kilku lat. – Jeszcze kilka dni temu rozmawialiśmy na temat bezpieczeństwa w Polsce – mówiła przedstawicielka Uniwersytetu Warszawskiego. Zaznaczyła, że doktorant mówił wtedy, że w Polsce czuje się bardzo bezpiecznie. Kilka dni później został zaatakowany. – Bardzo dziękujemy za to spotkanie i okazane wsparcie. To dla nas ważne, by wiedzieć jak reagować w przyszłości na tego typu sytuacje – podkreślała.