Marcin Wiącek przedstawił senackiej komisji sprawozdanie za 2023 r.
Marcin Wiącek przedstawił senackiej Komisji Praw Człowieka i Praworządności „Informację o działalności Rzecznika Praw Obywatelskich w 2023 roku wraz z uwagami o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela”.
W posiedzeniu senackiej komisji, które odbyło się 9 października 2024 r., wzięli udział również ZRPO Wojciech Brzozowski oraz dyrektor generalny BRPO Michał Szwast.
Wystąpienie RPO Marcina Wiącka
Na wstępie Marcin Wiącek przypomniał, że podstawowym zadaniem RPO jest przyjmowanie i analizowanie skarg obywateli wnoszonych na podstawie art. 80 Konstytucji.
- W 2023 r. takich skarg wpłynęło ok 80 tysięcy. To rekordowa liczba gdy chodzi o ponad 35-letnią działalność RPO - podkreślił Rzecznik i dodał, że w roku sprawozdawczym pracownicy Biura RPO przeprowadzili też ponad 32 tysiące rozmów telefonicznych.
RPO przypomniał, że skargę do Rzecznika można złożyć w dowolnej formie – listownej, elektronicznej, telefonicznej czy tez osobistego spotkania w BRPO w Warszawie, w biurach Pełnomocników Terenowych RPO we Wrocławiu, Gdańsku i Katowicach, czy też w punktach przyjęć interesantów w Krakowie, Koszalinie, Bydgoszczy, Lublinie, Szczecinie i Wałbrzychu.
Obywatele proszą Rzecznika o skorzystanie z kompetencji do wniesienia środków zaskarżenia w sprawach cywilnych i karnych. RPO w 2023 r. skierował do SN 93 kasacje i skargi kasacyjne i 48 skarg nadzwyczajnych. Ponadto wniósł 54 skargi kasacyjne do Naczelnego Sądu Administracyjnego i 18 skarg do Wojewódzkich Sądów Administracyjnych. Rzecznik przystępował również do postępowań sądowych.
Korzystając z kompetencji do zgłaszania udziału w postępowaniu czy wnioskowania o stwierdzenie niekonstytucyjności prawa przez Trybunał Konstytucyjny, w roku sprawozdawczym Rzecznik przedstawił 3 wnioski do TK i przystąpił do 22 postępowań.
Rzecznik zwrócił tez uwagę, że w 2023 r. przedstawił instytucjom państwowym łącznie 519 wystąpień o charakterze generalnym.
Wskazał, że bardzo istotna kompetencją RPO jest pełnienie funkcji krajowego mechanizmu prewencji tortur, która polega na niezapowiedzianym wizytowaniu wszystkich miejsc pozbawienia wolności, w których osoby przebywają wbrew ich woli – zakładów karnych, aresztów, ale również pomieszczeń dla osób zatrzymanych, młodzieżowych ośrodków wychowawczych, zakładów opiekuńczo leczniczych, szpitali psychiatrycznych, czy placówek Straży Granicznej. W roku sprawozdawczym pracownicy BRPO przeprowadzili 76 takich wizytacji. KMPT również prowadzi działalność szkoleniową dla funkcjonariuszy policji, pracowników domów pomocy społecznej, placówek całodobowej opieki, a także dla uczniów szkół, czy studentów uczelni wyższych.
RPO podkreślił, że otrzymuje wiele skarg od więźniów, osób tymczasowo aresztowanych, osób, którym organy ścigania postawiły lub zamierzają postawić zarzuty. Skargi te są analizowane, a w sytuacji, gdy zarzuty okażą się zasadne, podejmowana jest interwencja. Jednocześnie zwrócił uwagę, że RPO nie ma upoważnienia do przystąpienia do postępowania przygotowawczego czy do toczącego się postępowania karnego.
– Nie jesteśmy upoważnieni, żeby analizować przyczyny zatrzymania, czy przesłanki tymczasowego aresztowania, ani też żeby odnosić się do stawianych zarzutów karnych – tłumaczył Rzecznik.
Marcin Wiącek wskazał, że pełni tez funkcję niezależnego organu ds. równości przewidzianą w przepisach prawa UE. Podejmuje w tym zakresie sprawy, w których pojawiały się zarzuty dyskryminacji ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, orientację seksualna, tożsamość płciową, czy przynależność narodową lub etniczną. Najwięcej skarg w obszarze dyskryminacji to sprawy dotyczące dyskryminacji ze względu na niepełnosprawność.
Odnosząc się do stanu przestrzegania praw i wolności człowieka, Rzecznik zwrócił uwagę na najważniejsze problemy generalne. Jednocześnie wskazał, że mówi o nich po raz trzeci, bo są to problemy, które pozostają aktualne od lat.
- Najważniejszym problemem z punktu widzenia ochrony wolności i praw jednostki w Polsce jest sytuacja władzy sądowniczej – podkreślił Marcin Wiącek. Wskazał, że niezbędne jest wykonanie orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczących polskiego sądownictwa i Trybunału Konstytucyjnego.
- Konieczne jest stworzenie ustawowych podstaw prawnych umożliwiających uchylenie zastrzeżeń co do statusu sędziów powołanych od 2018 r., a także statusu sędziów Trybunału Konstytucyjnego – mówił RPO. Zaznaczył, że sytuacja z jaką mamy obecnie do czynienia, polegająca na tym, że instytucje państwowe wzajemnie nie uznają swojego bytu prawnego i wydawanych przez siebie rozstrzygnięć to sytuacja, która stanowi fundamentalne zagrożenie dla ochrony praw człowieka w Polsce.
RPO zwrócił uwagę, że polskie prawo w niewystarczający sposób chroni wolność osobistą jednostki przed arbitralną ingerencją państwa. Chodzi m.in. o przepisy dotyczące zatrzymania i tymczasowego aresztowania. Środki te są stosowane pochopnie, tymczasem powinny być stosowane wyjątkowo, ponieważ są stosowane wobec osób objętych domniemaniem niewinności. Stosowanie tych środków staje się regułą.
- Podobne zastrzeżenia mamy co do praktyki i podstaw prawnych stosowania środków przymusu bezpośredniego, w szczególności kajdanek wobec osób zatrzymywanych – wskazał Rzecznik.
- Od 2021 r. podkreślamy, że standardy dotyczące wolności osobistej odnoszą się zarówno do obywateli polskich jak i cudzoziemców, w tym przebywających na terytorium Polski, pod jurysdykcją władz RP nielegalnie – mówił Rzecznik. Podkreślił, że z tego powodu ocenia jako niezgodne z Konstytucja i standardami międzynarodowymi regulacje, które są podstawą prawną czynności polegających na zawróceniu cudzoziemca do linii granicy państwowej bez przeprowadzenia procedury pozwalającej na ustalenie choćby tożsamości czy sytuacji osobistej osoby zawracanej.
Według Rzecznika niezwykle istotną kwestia jest ochrona prywatności jednostki, ponieważ w wielu sferach, w aktualnym stanie prawnym, jest ona całkowicie iluzoryczna. W tym zakresie RPO wskazał na łatwość z jaką władza posługuje się środkami dającymi jej pełen wgląd w życie człowieka, czyli czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi.
- Przepisy dotyczące kompetencji służb do przeprowadzania czynności operacyjno-rozpoznawczych są w sposób ewidentny niezgodne z Konstytucją i ze standardami europejskimi, czego świadectwem jest bardzo ważny wyrok ETPC, jaki zapadł 28 maja 2024 r. w sprawie Pietrzak przeciwko Polsce – podkreślił RPO. Dodał, że naprawienie tego deficytu regulacji prawnych wymaga podjęcia poważnej dyskusji nad nową legislacją, która kształtowałaby w sposób właściwy i odpowiednio zrównoważony proporcje między bezpieczeństwem państwa, potrzebą walki z przestępczością, a ochroną prywatności jednostek.
Kolejnym problemem generalnym jest aktualna od wielu lat kwestia podstaw prawnych podstaw prawnych funkcjonowania publicznych mediów. - Od 2016 r. niewykonany jest wyrok TK, który nakazuje uwzględnienie udziału KRRiT w procesie kształtowania składów osobowych organów spółek publicznej radiofonii i telewizji – zaznaczył Rzecznik. Wskazał, że prowadzi to do tego, że obecny stan prawny jest niezgodny z Konstytucją, bo z jednej strony aktualne przepisy prawa zakładają funkcjonowanie nieznanego Konstytucji organu, jakim jest Rada Mediów Narodowych. Z drugiej zaś strony aktualny stan prawny został zinterpretowany w tej sposób, że istnieje możliwość wykonania zmian w organach spółek mediów publicznych przy wykorzystaniu kodeksu spółek handlowych, co doprowadziło do tego, że legitymacja osób pełniących funkcje kierownicze i organów spółek publicznej radiofonii i telewizji jest oparta na woli większości rządowej.
Marcin Wiącek podkreślił, że podstawowym zadaniem RPO jest upominanie się o prawa ludzi, którzy potrzebują od państwa i społeczeństwa szczególnego wsparcia, solidarności i wyrównania szans. Dlatego BRPO intensywnie zajmuje się problemami osób z niepełnosprawnościami, w kryzysie bezdomności, ubóstwie, w kryzysie zdrowotnym, w szczególności psychicznym. Korzysta przy tym z rad i inspiracji ekspertów współpracujących z BRPO w ramach działających przy RPO komisji ekspertów i innych organów doradczych.
- Skala problemów, z jakimi mierzyliśmy się w 2023 r. w tym zakresie, jest bardzo duża – zaznaczył Rzecznik i podał przykłady obszarów, w jakich podejmował działania. Chodzi m.in. o problemy obywateli wynikające z sytuacji gospodarczej, jak inflacji czy wzrostu kosztów energii i ogrzewania. Zjawiska te doprowadziły do tego, że wiele osób przestało być stać na zaspokojenie podstawowych potrzeb ze względu na niedostosowane kryteria dochodowe i wysokość świadczeń przewidzianych w polskim prawie.
W tej części wystąpienia RPO mówił również o brakach systemowych rozwiązań dla osób z niepełnosprawnościami, jak np. dotyczących asystentów dla osób z niepełnosprawnościami.
- Polskie prawo obecnie nie odpowiada współczesnym standardom ochrony praw człowieka. Takie instytucje jak ubezwłasnowolnienie powinny być w sposób gruntowny ponownie przemyślane tak aby były adekwatne do współczesnych standardów ochrony godności człowieka – podkreślił Marcin Wiącek.
- W skargach bardzo często spotykamy się z przedmiotowym i naruszającym godność człowieka traktowaniem osób z niepełnosprawnościami – wskazał Rzecznik, podając przykłady spraw prowadzonych w BRPO. Dotyczą one m.in. zapewnienia transportu dzieci z niepełnosprawnościami do szkół, problemów kobiet z niepełnosprawnościami potrzebujących opieki ginekologicznej, umieszczania osób w placówkach całodobowej opieki wbrew ich woli, czy przedłużającego się czasu uzyskania urzeczenia o niepełnosprawności.
RPO opowiedział też o przeprowadzonej kontroli lokali wyborczych dostosowanych do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, z której wynika, że od lat niewiele się zmienia i w dalszym ciągu około trzy czwarte lokali wyborczych nie spełnia wszystkich wymogów przewidzianych przepisami.
Rzecznik mówił również o problemach w obszarze prawa do równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, wskazując na systemowe problemy braku lekarzy, pielęgniarek, skrajnego zbiurokratyzowania systemu ochrony zdrowia i jego niedofinansowania. Szczególny niepokój budzi stan ochrony zdrowia psychicznego, w tym dzieci i młodzieży. Mówił też o skargach wskazujących na problemy z dostępnością leków, czy brakiem prawa do ich refundacji.
- Nierozwiązany jest problem przesłanek umożliwiających dokonanie aborcji. Niejasność przepisów obowiązujących po wyroku TK z 2020 r. prowadzi do tego, że poziom ochrony zdrowia i życia kobiet ciężarnych jest niewystarczający. Niepokojący jest też problem faktycznego braku dostępu do znieczulenia podczas porodu – wskazywał Rzecznik.
Inne poruszone przez Rzecznika problemy dotyczą osób w kryzysie bezdomności czy osób starszych, a także mieszkalnictwa i problemów na rynku najmu.
Ostatnim poruszonym przez Marcina Wiącka tematem były zagadnienia związane z prawem do życia w czystym środowisku. W tym zakresie Rzecznik mówił m.in. o potrzebie zmiany zasad tworzenia parków narodowych w Polsce, czy kwestiach związanych ze stosowaniem fotowoltaiki. Wspomniał również o pracach Komisji Ekspertów, która przygotowała założenia do nowego prawa o przestrzeni, ponieważ obowiązujące przepisy dotyczące planowania i zagospodarowania przestrzennego są nieadekwatne do wymogów jakie stawia przed nami świat i oczekiwań społecznych.
W podsumowaniu Rzecznik wskazał, że znaczna część postulatów prezentowanych przez BRPO to są postulaty wymagające zmian prawnych i zwrócił uwagę senatorów na zawarty w informacji rocznej indeks postulatów i aktów prawnych wymagających zmiany. Zwrócił się o ich uwzględnienie w działalności Senatu.
Dyskusja
W dalszej części posiedzenia senatorowie pytali Rzecznika m.in. o:
- równy i powszechny dostęp do opieki zdrowotnej,
- problemy seniorów, zwłaszcza ich wykluczenie rodzinne i społeczne,
- hałas i uciążliwości odorowe w przestrzeni publicznej,
- dostęp każdej osoby zatrzymanej do pomocy adwokata zaraz po zatrzymaniu,
- sprawę umundurowanie policjantów w izbach dziecka.
Pytany o tortury wobec osób osadzonych, RPO przypomniał podjęcie działań ws. zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch urzędniczek MS. Działania polegały na oglądzie cel, rozmowach z osadzonymi, korespondencji do ABW, Policji, SW.
- W przestrzeni publicznej niektórzy czasami posługują się terminem tortury, ja jestem zobowiązany do posługiwania się słowami w sposób właściwy. Czym innym są tortury, a czym innym nieludzkie traktowanie; to odrębne kategorie prawne – dodał Marcin Wiącek. W sprawie M. Kamińskiego i M. Wąsika odnotowano sytuacje, które wskazywały, że dochodziło do niewłaściwego traktowania. - Nie informujemy o tym opinii publicznej, bo to dane chronione. Sformułowaliśmy zaś uwagi co do procedury przymusowego karmienia - podkreślił.
Mówiąc o sprawie ks. Michała Olszewskiego i dwóch kobiet, RPO zaznaczył, że wbrew oczekiwaniom niektórych osób nie możemy dyskutować z przesłankami zatrzymania, bo nie mamy prawa dostępu do akt na tym etapie. - Nie mogę powiedzieć, by to były tortury, to niewłaściwe traktowanie. Nadejdzie moment, gdy przedstawimy opinię w sprawie - zapowiedział Marcin Wiącek.
Zwrócił uwagę, że jest to problem natury systemowej, od lat sygnalizowany przez RPO. Chodzi np. o wielogodzinne czynności z osobą zatrzymaną w kajdankach i bez przerw na posiłki, pobyt w celach przejściowych gdzie warunki urągając godności ludzkiej, zakładanie kajdanek zespolonych na ręce i nogi – to wszystko powinno być wyjątkiem. Rzecznik podkreślił, że w jego kadencji tortury pojawiły się raz - gdy w latach 2022-2023 KMPT wizytował Zakład Karny w Barczewie; sprawa jest w prokuraturze.
Zapytany o problemy z dostępem osób zatrzymanych do adwokata, Marcin Wiącek zwrócił uwagę na przygotowany przez Naczelną Radę Adwokacką projekt nowelizacji art. 245 Kodeksu postępowania karnego zmierzający do rozwiązania tego problemu. Zachęcił parlamentarzystów, by uwzględnili ten projekt w pracach legislacyjnych.
Pojawiły się również wątpliwości dot. wynikającego z wizytacji Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur w policyjnych izbach dziecka postulatu umożliwienia pracującym w nich wychowawcom pracę w stroju cywilnym. ZRPO Wojciech Brzozowski wyjaśnił, że w ocenie pracowników KMPT niepełnoletnie osoby przebywające w izbach podchodzą do umundurowanych osób z nieufnością, co utrudnia wychowawcom budowania z nimi relacji opartej na zaufaniu.