Informacja roczna RPO za 2023 r. na posiedzeniu komisji sejmowej
Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka Sejmu RP zapoznała się 8 października 2024 r. z Informacją o działalności Rzecznika Praw Obywatelskich w 2023 roku wraz z uwagami o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela. Informację roczną przedstawił RPO Marcin Wiącek, który odpowiadał też na pytania posłów. Rzecznikowi towarzyszyli ZRPO Stanisław Trociuk, ZRPO Wojciech Brzozowski.
Wystąpienie RPO Marcina Wiącka
Rozpoczynając wystąpienie, Marcin Wiącek przedstawił najważniejsze dane statystyczne podsumowujące działalność RPO w 2023 r.
Wskazał, że w roku sprawozdawczym do Biura RPO wpłynęła rekordowa liczba skarg w historii urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich tj. ok. 80 tysięcy. Pracownicy Biura Rzecznika przeprowadzili ponad 32 tysiące rozmów telefonicznych.
W większości wniosków wpływających do Rzecznika zarzuty dotyczyły naruszeń praw człowieka przez władzę publiczną, ale wpłynęło również wiele próśb o informację na temat stanu prawnego.
W 2023 r. RPO przedstawił instytucjom państwowym łączenie 519 wystąpień generalnych.
Znaczna część skarg kierowanych do RPO to wnioski o skierowanie nadzwyczajnego środka zaskarżenia do Sądu Najwyższego w sprawach cywilnych i karnych. Rzecznik wniósł do SN 48 skarg nadzwyczajnych i 93 kasacje i skargi kasacyjne. RPO w skrócie zreferował ich zakres oraz podkreślił, że większość środków zaskarżenia jest uwzględnianych przez Sąd Najwyższy.
RPO skierował również 54 skargi kasacyjne do Naczelnego Sądu Administracyjnego i 18 skarg do Wojewódzkich Sądów Administracyjnych. Rzecznik przystąpił także do wielu postępowań przed sądami administracyjnymi. Na przykład w kilkudziesięciu sprawach RPO podjął próbę obrony praw kierowców z woj. śląskiego, którym po wielu latach unieważniono prawo jazdy z powodu skazania właściciela szkoły nauki jazdy za poświadczenie nieprawdy w dokumentacji. RPO wystąpił też m.in. z wnioskiem o wydanie bardzo ważnej uchwały do NSA, w której ujednolicono orzecznictwo dotyczące skutków prawnych zbywania roszczeń z tzw. dekretu warszawskiego.
W 2023 r. RPO przedstawił 3 wnioski do Trybunału Konstytucyjnego i przystąpił do 22 postępowań. Sprawy dotyczyły m.in. kary łącznej, możliwości nadawania przez SN mocy zasady prawnej uchwale 7 sędziów SN, zmian granic jednostek samorządu terytorialnego, uprawnienia do świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekunów osób z niepełnosprawnościami czy ochrony własności.
Jednym z zadań RPO jest pełnienie funkcji krajowego mechanizmu prewencji tortur, polegającej na obowiązku niezapowiedzianego wizytowania miejsc pozbawienia wolności i przedstawienia raportów z takich wizytacji. Chodzi nie tylko o zakłady karne czy areszty, ale wszelkie instytucje, w których ludzie przebywają wbrew swojej woli, np. pomieszczenia dla osób zatrzymanych, młodzieżowe ośrodki wychowawcze, zakłady opiekuńczo lecznicze, szpitale psychiatryczne, czy placówki Straży Granicznej. W roku 2023 pracownicy BRPO dokonali 76 wizytacji takich miejsc. Przeprowadzili też szereg szkoleń dla funkcjonariuszy policji, pracowników domów pomocy społecznej, placówek całodobowej opieki, a także dla uczniów szkół i studentów uczelni wyższych.
RPO zwrócił uwagę, że otrzymuje rocznie bardzo dużo skarg od więźniów, osób tymczasowo aresztowanych, a także osób, którym organy ścigania postawiły lub zamierzają postawić zarzuty. Skargi te są analizowane w BRPO i podejmowane są interwencje. Podkreślił jednocześnie, że RPO nie posiada upoważnienia do przystąpienia do postępowania przygotowawczego czy karnego, w szczególności do analizowania przyczyn zatrzymania czy tymczasowego aresztowania, a także do ustosunkowywania się do postawionych zarzutów karnych.
Rzecznik pełni przewidziana w prawie UE funkcję niezależnego organu ds. równości. W związku z tym w roku sprawozdawczym RPO podejmował sprawy, w których pojawiały się zarzuty dyskryminacji ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, orientację seksualna, tożsamość płciową, a także przynależność narodową lub etniczną. Zwrócił uwagę, że najwięcej spraw dotyczących dyskryminacji odnosi się do praw osób z niepełnosprawnościami.
Marcin Wiącek zaprezentował najważniejsze problemy generalne dotyczące stanu przestrzegania wolności i praw człowieka. Zwrócił uwagę, że w większości są to problemy, które utrzymują się od lat.
Niezbędne jest wykonanie orzeczeń trybunałów europejskich – TSUE i ETPC – dotyczących polskiego sądownictwa i Trybunału Konstytucyjnego. Rolą ustawodawcy jest stworzenie podstaw prawnych umożliwiających uchylenie zastrzeżeń co do statusu sędziów powołanych od 2018 r., a także składu Trybunału Konstytucyjnego.
- Sytuacja z jaką mamy do czynienia w tej chwili, polegająca na wzajemnym nieuznawaniu się przez instytucje państwowe lub sędziów zasiadających w tym samym sądzie, jest fundamentalnym zagrożeniem dla ochrony praw człowieka w Polsce. Prowadzi do chaosu w państwie i niepewności obywateli – podkreślił Marcin Wiącek.
Kolejnym problemem jest to, że polskie prawo w niewystarczający sposób chroni wolność osobistą jednostki przed arbitralną ingerencją władzy publicznej. Od lat wskazuje się na wadliwość przepisów dotyczących zatrzymania i tymczasowego aresztowania. W praktyce pozbawienie wolności człowieka, który jest objęty domniemaniem niewinności, niestety staje się regułą, a nie wyjątkiem. Tymczasem zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie to nie kary i nie służą zaspokojeniu poczucia sprawiedliwości czy wymierzeniu dolegliwości - mają na celu zapewnienie prawidłowego toku postępowania.
RPO zwrócił też uwagę, że standardy dotyczące wolności osobistej odnoszą się w jednakowym stopniu do obywateli polskich i cudzoziemców, w tym przebywających w Polsce nielegalnie. Dlatego ponownie zaapelował o zmianę przepisów dotyczących zawracania osób, które nielegalnie przekroczyły granicę, do linii granicy państwowej.
- Nie może być tak, że człowieka zawraca się do kraju takiego jak Białoruś na podstawie blankietowego przepisu rozporządzenia, często bez ustalenia tożsamości, sytuacji osobistej, bez wyjaśnienia czy człowiek potrzebuje pomocy humanitarnej – mówił Rzecznik. Podkreślił, że zawrócenie do granicy nie jest wykluczone w świetle europejskich standardów, ale może nastąpić tylko na podstawie precyzyjnych przepisów ustawy z poszanowaniem godności człowieka.
Trzeci rok z rzędu RPO zwraca uwagę na kwestię ochrony prywatności jednostki przed działaniami władzy. Ocenił, że w wielu sferach ochrona ta jest obecnie całkowicie fasadowa. Zwrócił uwagę na niezwykła łatwość, z jaką władza posługuje się środkami dającymi jej pełny wgląd w życie człowieka, czyli czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi.
- Przepisy prawa polskiego dotyczące tych kompetencji są w sposób fundamentalny niezgodne z Konstytucją i standardami europejskimi – podkreślił RPO, zwracając uwagę na wyrok ETPC z 28 maja 2024 r.
- Wiele informacji o życiu prywatnym obywateli jest gromadzonych nawet bez zgody sądu. Dlatego niezbędne jest podjęcie poważnej dyskusji nad nową legislacją właściwie kształtującą proporcję nad obowiązkami ciążącymi na służbach, a ochroną prywatności człowieka - wskazał.
RPO zwrócił uwagę na aktualny od wielu lat problem uregulowania podstaw prawnych funkcjonowania mediów publicznych. Przypomniał, że od ośmiu lat nie został wykonany wyrok TK nakazujący uwzględnienie udziału KRRiT w procesie kształtowania składów osobowych organów spółek mediów publicznych. Obecny stan prawny jest niezgodny z Konstytucją, ponieważ z jednej strony zakłada funkcjonowanie nieprzewidzianego w Konstytucji organu, jakim jest Rada Mediów Narodowych, a z drugiej strony stan ten został w grudniu 2023 r. zinterpretowany jako dopuszczający podporządkowanie personalne władz mediów publicznych władzy wykonawczej. - Brakuje więc instytucjonalnych gwarancji niezależności publicznych mediów od władzy politycznej – podkreślił Rzecznik.
W następnej kolejności Marcin Wiącek wskazał, że jako jedno z podstawowych zadań RPO traktuje upominanie się o prawa ludzi, którzy potrzebują od państwa i społeczeństwa szczególnego wsparcia, solidarności i wyrównania szans. BRPO intensywnie zajmuje się problemami osób z niepełnosprawnościami, w kryzysie bezdomności, zdrowotnym, psychicznym, czy w ubóstwie. W tym kontekście mówił o działalności powołanych przy RPO organów doradczych, jakimi są Komisje Ekspertów czy powołana w ostatnim czasie Rada osób z niepełnosprawnościami.
Rzecznik omówił najważniejsze problemy występujące w tym obszarze, wskazując m.in. że wiele instytucji prawnych dotyczących osób z niepełnosprawnościami nie odpowiada współczesnym standardom ochrony godności człowieka. Chodzi w szczególności o ubezwłasnowolnienie.
Zwrócił uwagę na zbyt niski poziom świadczeń, które nie pozwalają na zaspokojenie podstawowych potrzeb, brak systemowego rozwiązania dotyczącego asystentów dla osób z niepełnosprawnościami, umieszczanie osób z niepełnosprawności w placówkach całodobowej opieki bez ich zgody, czy przedłużający się czas uzyskania orzeczenia o niepełnosprawności.
- Z niepokojem, a niekiedy wręcz z przerażeniem, wsłuchujemy się w historię kobiet z niepełnosprawnościami potrzebujących opieki ginekologicznej – wymieniał Rzecznik.
Wskazał także, że z przeprowadzonego monitoringu wyborów i kontroli lokali wyborczych dostosowanych do potrzeb z niepełnosprawnościami wynika, że ponad trzy czwarte takich lokali nie spełnia wymogów wskazanych w obowiązujących przepisach prawa.
- Prawo obywatelskie do równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych jest również często dla wielu obywateli fikcją, co wynika z braku odpowiedniej liczby lekarzy, pielęgniarek, skrajnego zbiurokratyzowania systemu ochrony zdrowia i jego niedofinansowania – mówił Rzecznik. Zaznaczył, że szczególny niepokój budzi stan ochrony zdrowia psychicznego, zwłaszcza dzieci i młodzieży.
RPO wskazał, że nierozwiązany wciąż pozostaje problem przesłanek umożliwiających dokonanie aborcji. Niejasność przepisów, które obowiązują po wyroku TK z 2020 r., prowadzi do tego, że poziom ochrony zdrowia i życia kobiet ciężarnych jest niewystarczający. Niepokojący jest też faktyczny brak dostępu kobiet do znieczulenia podczas porodu.
Rzecznik wspomniał też o interwencjach podejmowanych w związku z brakiem możliwości zakupienia czy brakiem prawa do refundacji leków, problemami osób w kryzysie bezdomności czy osób starszych związanych ageizmem – czyli ich systemową dyskryminacją. W tym kontekście zapowiedział publikację raportu dotyczącego dostępu osób starszych do usług społecznych na terenach wiejskich.
Wiele działań, które pozostają w obszarze zadań, RPO to zagadnienia związane z ochroną środowiska, dlatego np. RPO przyłączył się do podnoszonych od lat postulatów dotyczących potrzeby zmiany zasad tworzenia parków narodowych w Polsce. Ważne jest też zachęcanie obywateli do korzystania z energetyki solarnej. Fundamentalnym zmianom powinny tez zostać poddane zasady planowania i zagospodarowania przestrzennego, które w tej chwili ułatwiają postepowanie procesów degradacji środowiska.
Kończąc swoje wystąpienie, Marcin Wiącek podkreślił, że przedstawił zaledwie wycinek problemów i efektów pracy Biura RPO, a część ze zgłaszanych Rzecznikowi problemów można rozwiązać wyłącznie poprzez zmianę przepisów. Dlatego w tegorocznej informacji rocznej został zamieszczony indeks postulatów zmian w prawie, których podjęcie jest konieczne czy pożądane z punktu widzenia zapewnienia wzmocnienia ochrony wolności i praw człowieka w Polsce. W związku z tym Rzecznik zwrócił się do parlamentarzystów o uwzględnienie tych postulatów, deklarując gotowość współpracy w tym zakresie.
Dyskusja
Pod przedstawieniu informacji członkowie komisji zadawali RPO pytania.
Rzecznik podziękował za wypowiedzi posłów, w których doceniono pracę RPO. Marcin Wiącek zapowiedział że przekaże je wszystkim swoim współpracownikom, wykonującym, jak określił, tytaniczną pracę. Sam też podziękował wszystkim osobom pracującym w BRPO za to, że stoi na czele takich wspaniałych profesjonalistów.
RPO podkreślał, że w komunikowaniu kierunków działań, stara się respektować granice mandatu RPO. W związku z tym stara się nie komentować wypowiedzi polityków i nie odnosić się do koncepcji przez nich wskazywanych. Dlatego poprosił o wyrozumiałość za to, że odniesie się wyłącznie do prawniczych zagadnień poruszonych w pytaniach posłów.
Rzecznik przypomniał, że powołał komisję ekspertów, którzy przygotowali dokument zawierający założenia dotyczące całkowicie nowej koncepcji regulowania prawa przestrzeni, z uwzględnieniem nakazu ochrony środowiska. Zapowiedział, że w najbliższym czasie będzie on przedstawiony Ministrowi Rozwoju.
Na pytanie o sprawę ks. Michała Olszewskiego i innych zatrzymanych, RPO powiedział, że podjęte zostały działania, w tym rozmowy z trzema w sumie osobami aresztowanymi, dokonano oględzin cel, prowadzony jest dialog z szefami odpowiednich instytucji, w tym kierowane są pisma do KSP, ABW. Te działania nie są jeszcze zakończone. - Przyjdzie czas, gdy przedstawimy sprawozdanie z tych działań - zapowiedział.
W tych sprawach pojawiają się istotne wątpliwości co do procedur zatrzymania tych osób, jak tez warunków ich przebywania w areszcie. - Nie jestem w stanie stwierdzić, by doszło do działań, które językiem prawa można określić mianem tortur. Czym innym jednak są tortury, a czym innym nieludzkie, niewłaściwe traktowanie, są to różne kategorie. Uważam, że w tej sprawie zaszły działania, które możemy uznać za niewłaściwe traktowanie, będące efektem systemowych deficytów – mówił Rzecznik.
Zdaniem RPO pojawiają się zarzuty, co do których jesteśmy w stanie przedstawić wnioski o charakterze generalnym co do stosowania podczas zatrzymywania środków przymusu bezpośredniego, w tym kajdanek zespolonych, zakładanych na ręce i nogi.- Naszym zdaniem jest to dosyć oczywistym naruszeniem zasady proporcjonalności - podkreślił.
Problem generalnie wynika z wadliwości ustawy o środkach przymusu bezpośredniego, która daje dowolność funkcjonariuszom w ich stosowaniu. Od lat kolejni Rzecznicy zgłaszali też problem prowadzenia wobec osób zatrzymanych wielogodzinnych czynności procesowych bez przerw, bez zapewniania posiłków. Chodzi też o tzw. „szczególną ochronę” osób zatrzymanych.
Odpowiadając na pytania dotyczące ochrony praw żołnierzy pełniących służbę przy ochronie granic, Marcin Wiącek wskazał, że do Wydziału ds. Żołnierzy i Funkcjonariuszy Biura RPO wpływają przede wszystkim skargi dotyczące warunków służby: liczby nadgodzin, trudności z wykorzystywaniem urlopu czy problemów logistycznych związanych ze służbą w terenie.
Wśród pytań do Rzecznika często powracały zagadnienia związane ze zjawiskiem polegającym na wzajemnym nieuznawaniu się różnych instytucji państwowych. Marcin Wiącek podkreślił, że odrzuca stanowisko, zgodnie z którym naruszenie procedury powoływania organu prowadzi do tego, że organ ten nie istnieje i wydaje bezskuteczne akty. W ocenie RPO takie organy funkcjonują w obrocie prawnym i korzystają ze swoich kompetencji. Podważenie ich umocowania jest możliwe, ale wymagałoby przeprowadzenia określonej procedury.
Rzecznika zapytano o sprawę raportu Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur z wizytacji w Zakładzie Karnym w Barczewie, w którym uprawdopodobniono stosowanie tortur wobec osób osadzonych w tym zakładzie. Marcin Wiącek wskazał, że w tej sprawie toczy się postępowanie w prokuraturze. Podkreślił, że po publikacji raportu KMPT do RPO zgłosiło się wiele osób – byłych osadzonych w tym zakładzie oraz członków ich rodzin – popierających zarzuty formułowane wobec pracowników placówki.
W kwestii zawracania cudzoziemców do granicy państwowej przez funkcjonariuszy państwowych (tzw. pushbacki) Marcin Wiącek podkreślił utrwalone od 2021 r. stanowisko RPO, że przepisy regulujące ich stosowanie są niekonstytucyjne i niezgodne ze standardami prawa międzynarodowego. Stosowanie pushbacków może być dopuszczalne – zaznaczył Rzecznik, przywołując orzeczenia ETPC wskazujące przesłanki takiej dopuszczalności – jednak polskie przepisy, w szczególności tzw. rozporządzenie graniczne, nie spełniają tych standardów – co wielokrotnie potwierdziło orzecznictwo sądów administracyjnych.
Marcin Wiącek wskazał, że w Biurze RPO podjęto kilkaset wniosków związanych z kryzysem na granicy Polski i Białorusi. Pracownicy BRPO rozpatrują je i przekazują odpowiednim organom, podejmując działania właściwe dla okoliczności konkretnych spraw – np. wnioskując o udzielenie zgody na pobyt humanitarny cudzoziemca, gdy jest to uzasadnione.
Rzecznik podkreślił również, że niektóre formy pushbacków mogą spełniać znamiona wymuszonych zaginięć, określone w Konwencji ONZ ws. ochrony wszystkich osób przed wymuszonym zaginięciem.
RPO przypomniał, że z wyroku TK z 2016 r. ws. mediów publicznych wynika, iż osoby nimi zarządzające nie mogą być osobami, których legitymacja pochodzi od bieżącej władzy politycznej, a stosowną rolę w tej procedurze powinna mieć KRRiT. Tak jednak nie jest, ponieważ funkcjonuje organ, który tych gwarancji nie zapewnia – Rada Mediów Narodowych. Z drugiej strony w grudniu 2023 r. uznano że można tu stosować przepisy spółek handlowych, co doprowadziło do tego, że legitymacja osób z władz spółek rtv pochodzi od aktualnej władzy wykonawczej. Ta sytuacja powinna być zmieniona. Należy ufać, że jak najszybciej na podstawie założeń projektu ustaw wdrażających Europejski akt wolności mediów powstanie akt prawny, który doprowadzi do stanu zgodności do stanu z konstytucją.
Odpowiadając na inne pytania posłów, RPO mówił również m.in. o problemach związanych ze stosowaniem tymczasowego aresztowania, problemach zgłaszanych w skargach przez osoby osadzone, sprawach dotyczących praw osób LGBT, w tym postępowaniach o uzgodnienie płci. Odpowiadał tez na pytania o wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący zakresu działania sejmowej komisji śledczej, znaczenie wyroku ETPC w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce i w tym kontekście o koncepcji skargi nadzwyczajnej, a także o konieczność zmiany przepisów określających zasady powoływania członków Krajowej Rady Sądownictwa w świetle orzecznictwa trybunałów europejskich.