Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Koronawirus. Dlaczego rząd pomija "Gazetę Wyborczą" w kampanii informacyjnej nt. epidemii? [AKTUALIZACJA] RPO dopomina się o odpowiedź

Data:
  • Rządowa kampania informacyjna o zasadach bezpieczeństwa w sytuacji epidemii koronawirusa pomija „Gazetę Wyborczą”
  • Może to wpływać negatywnie na realizację konstytucyjnego prawa obywateli do informacji
  • Celem kampanii jest dotarcie do jak najszerszego grona odbiorców, "dlatego też dobór mediów opiera się na analizie dotarcia, wiarygodności i skuteczności informowania” - odpisał rząd
  • Od ponad roku nie odpowiada jednak na prośbę RPO o przedstawienie tej analizy i wskazanie wyselekcjowanych na jej podstawie tytułów prasowych

Rzecznik Praw Obywatelskich w kwietniu 2020 r. spytał szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o przyczyny pominięcia jednego z przewodnich dzienników opinii w prowadzonej kampanii informacyjnej.

W jej ramach w drukowanej prasie codziennej ukazały się płatne ogłoszenia Kancelarii Prezesa Rady Ministrów informujące o kluczowych dla obywateli zasadach prewencji przed zakażeniem. Materiały opublikowano w: „Dzienniku Gazecie Prawnej”, „Rzeczpospolitej”, „Pulsie Biznesu”, „Fakcie”, „Super Expressie”, „Gazecie Polskiej Codziennie” i „Naszym Dzienniku”.

RPO ocenia te działania pozytywnie. Ale bardzo ważne jest, aby tego typu informacje docierały do jak najszerszej grupy odbiorców. A sprzedaż „Gazety Wyborczej” jest wyższa niż pozostałych tytułów prasowych - z wyjątkiem „Faktu” i „Super Expresu”. 

Jakkolwiek materiały te są powszechnie dostępne, to w sytuacji epidemii zadaniem władz publicznych jest dotarcie do jak największej części społeczeństwa. A media, choć odgrywają kluczową rolę w realizacji prawa obywateli do informacji, nie mają obowiązku kopiowania i rozpowszechniania wskazanych komunikatów.

Pomijanie czytelników jednego z ważnych dzienników opinii w kampanii informacyjnej może wpływać negatywnie na realizację konstytucyjnego prawa obywateli do pozyskiwania informacji (art. 54 Konstytucji). W stanie epidemii może to też mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo i ochronę zdrowia obywateli - podkreślał wtedy RPO Adam Bodnar.

Odpowiedź KPRM i wniosek RPO - do dziś nie zrealizowany  

Min. Dworczyk odpisał 28 maja 2020 r, że "głównym celem działań informacyjnych podejmowanych przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów jest dotarcie do jak najszerszego grona odbiorców, dlatego też dobór mediów opiera się na analizie dotarcia, wiarygodności i skuteczności informowania”.

W związku z tą odpowiedzią Rzecznik 2 czerwca 2020 r. zwrócił się do ministra o przedstawienie opracowanej "analizy dotarcia, wiarygodności i skuteczności informowania” poszczególnych mediów oraz o wskazanie wyselekcjowanych na jej podstawie tytułów prasowych.

Odpowiedź do dziś nie nadeszła. Dlatego zastępczyni RPO Hanna Machińska wskazała teraz ministrowi, że zgodnie z art. 17 ust. 1 pkt 2 ustawy  o Rzeczniku Praw Obywatelskich, organ, organizacja lub instytucja, do których zwróci się Rzecznik, obowiązane są z nim współdziałać i udzielać mu pomocy, a w szczególności udzielać żądanych przez niego informacji i wyjaśnień.

- Mając na uwadze powyższe, uprzejmie ponawiam prośbę o przedstawienie Rzecznikowi wskazanej analizy – głosi pismo Hanny Machińśkiej.

VII.564.43.2020

Załączniki:

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Opis: Dochodzi odpowiedź szefa KPRM
Operator: Łukasz Starzewski
Data:
Opis: Dochodzą kolejne pisma RPO w sprawie
Operator: Łukasz Starzewski
Data:
Opis: Dochodzą kolejne pisma RPO w sprawie
Operator: Łukasz Starzewski