Spotkanie regionalne RPO w Nowym Tomyślu: czy poradzimy sobie sami, bez praw i bez organizacji?
- Na czym polega stanie na straży praw i wolności obywatelskich? Na pilnowaniu, czy władze i instytucje państwowe przestrzegają w relacji z obywatelami ustaw, Konstytucji i konwencji międzynarodowych – mówił Adam Bodnar 60 uczestnikom spotkania regionalnego w Nowym Tomyślu, w auli Wyższej Szkoły Pedagogiki i Administracji im. Mieszka I.
- Pierwsze pytanie dotyczyło… (tak, zgadliście Państwo) …smogu.
Co Rzecznik Praw Obywatelskich może zrobić w sprawie smogu?
RPO: Walka ze smogiem zaczyna się od organizaowania się. Tam, gdzie jest silne społeczeństwo obywatelskie, tam władze lokalne zabierają się za problem. W wielu miejscowościach działają Alarmy Smogowe, czyli organizacje, które zabiegają o pomiar smogu, o wymianę kotłów na nowoczesne, o ograniczanie ruchu kołowego w centrach miast.
Nowością - wynikiem działan oddolnych - jest też pozywanie skarbu państwa o życie w smogu. Skutecznie (w pierwszej instancji) wygrała taką sprawę aktorka Grażyna Wolszczak. Znacznie ciekawsza jest jednak sprawa Oliwera Palarza z Rybnika, do której Rzecznik się przyłączył. Pan Palarz wywiódł bowiem szczegółowo, w jaki sposób smog ogranicza jego dobra osobiste - nie może realizować pasji, nie może uprawiać sportu, nie może spędzac czasu z rodziną na powietrzu, musi inwestować w maseczki i wentylatory. Przegrał w I instancji, ale zobaczymy, co będzie dalej.
Proszę pamiętać jednak, ze jedna czy druga sprawa nie zmieni nagle stosunku władz do smogu – te sprawy są ważne, bo uruchamiają wyobraźnię współobywateli. A to ma duże znaczenie, jeśli chcemy ich przekonać, że to ważny problem. Potzrebne są zmiany prawa...
- Ale czy w Polsce nie ma przypadkiem za dużo ustaw? Po co nam np. ustawa antyodorowa? Czy to nie jest przeregulowanie, które godzi w prawa człowieka?
RPO: Inflacja prawa, czyli taki przyrost ustaw, że mało kto jest w stanie je śledzić, jest problemem. Ale z drugiej strony - mamy coraz więcej sfer życia społecznego, gdzie ludzie domagają się regulacji. Im mniejsze nasze zaufanie do państwa, tym większa chęć doprecyzowania wszystkiego w przepisach.
Jeśli chodzi np. o odór – gdyby inspekcja środowiska potrafiła odór zmierzyć w sposób budzący zaufanie, a sądy by to brały pod uwagę, to ustawa nie byłaby potrzebna. Wystarczylyby ogólne przepisy o tzw immisjach. Jednak one dziś działają tylko w sporach sąsiedzkich. Ale jeśli sąsiadem jest potentat gospodarczy, którego stać na najlepsze kancelarie prawne? Proszę sprawdzić to w Kawęczynie pod Wrześnią. Państwo i precyzyjne prawo potrzebne jest tam, gdzie między stronami nie ma równowagi sił.
Co Rzecznik może zrobić w sprawie nierzetelnych informacji w państwowej telewizji?
- Jestem sołtysem we wsi, gdzie osoby najmniej zamożne mają tylko dostęp do państwowej telewizji. Tam informacje są nierzetelne, a to wpływa na decyzje wyborcze. Czy Rzecznik ma na to wpływ?
RPO: Rzeczywiście, na całym obszarze Polski mamy dostęp tylko do telewizji naziemnej – a tam są różne kanały, z tym że kanały informacyjne są tylko z TVP. Jeśli ktoś chce mieć inne kanały informacyjne, musi płacić. To może rodzić wątpliwości, czy w taki sposób obywatele mają zapewniony pluralizm mediów.
Jedyne, co można w tej sprawei robić, to apelować, by telewizja publiczna wypełniała wymogi konstytucyjne. Trzeba to zgłaszać, protestować. Nic innego Państwu nie poradzę. A to jest temat ważny wobec zbliżających się wyborów.
Ja ze swej strony zaskarżyłem przepisy o Radzie Mediów Narodowych do Trybunału Konstytucyjnego – ten podzielił nasz pogląd o niekonstytucyjności wprowadzonych zmian. Ale wyrokiem władze się nie przejęły.
Co Rzecznik może zrobić dla rodzin z osobami z niepełnosprawnościami?
- W rodzinach osób z niepełnosprawnościami jeśli opiekunowie pozostają na zasiłkach pielęgnacyjnych, nie ma prawa do zasiłku pogrzebowego – jeśli umrzemy, nasze dzieci nie dostaną ani tego, ani renty. Z drugiej strony - rodzice na świadczeniach pielęgnacyjnych nie mają prawa do emerytury.
RPO: to jest dla nas temat. Sprawdzimy.
Problemów opiekunów osób z niepełnosprawnościami naprawdę wiele, dla nas najbardziej wstrząsające jest (bo ludzie to wszędzie zgłaszają) – niewykonany wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. w sprawie wysokości świadczeń.
Niestety, zeszłoroczny protest osób z niepełnosprawnościami nic nie zmienił – nadal, tak jak Państwo mówicie – miejsc w warsztatach terapii zajęciowej brakuje, opieki wytchnieniowej nie ma itp. itd. Dlatego Rzecznik na rocznicę protestu opiekunów dorosłych osób z niepełnosprawnościami w Sejmie przedstawi raport: co jest do zrobienia, co obiecano, co jest.
Barbara Imiołczyk z Biura RPO mówi o systemowych zaniedbaniach państwa we wsparciu osób z niepełnosprawnościami (co przecież gwarantuje Konstytucja w art. 69). Opowiada też o tym, że zajęcie i praca dla osób z niepełnosprawnościami jest możliwa i bardzo potrzebna – i o tym, jak radzą sobie niektóre społeczności lokalne – jak w Jarosławiu czy w Wieruszowie.
- Slużymy kontaktami – powiedziała. Te wspaniałe przykłady Rzecznik zbiera nazywając je „Wielkoduszną Polską”.
- Ja jestem z powiatu międzychodzkiego. Nasz PCPR (Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie) odmawia nam finansowania turnusów rehabilitacyjnych.
RPO: To jest na interwencję dla nas, jeśli dostaniemy dokumenty.
Prawa rodziców – jak się układa współpraca Rzecznika z Ministerstwem Sprawiedliwości i z nowym Rzecznikiem Praw Dziecka?
RPO: Przyzwoicie. Ministerstwo przygotowało projekt zmian w Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym. Idzie w dobrą stronę, ale można go jeszcze poprawić. Z nowym RPD współpracujemy w zakresie problemu alimentów – to właśnie obecny rzecznik praw dziecka Mikolaj Pawlak zajął się pomysłem ekspertów także RPO i przygotował – jeszcze w resorcie sprawiedliwości – procedowany obecnie projekt ustawy o alimentach podstawowych, czyli takich, które będą ustalane automatycznie, na podstawie średniej pensji i średniej liczby dzieci w rodzinach. Dopiero jeśli te „wskaźnikowe” alimenty okażą się niewystarczające, pozostanie droga sądowa (ale spór o alimenty nie będzie obowiązkowym elementem rozwodu).
Ojcowie, z którymi teraz współpracujemy, proponują teraz także wprowadzenie mechanizmu na kontakty z dzieckiem – by także one nie były elementem sporu rozwodowego.
Zajmowałam się całe życie dziećmi jako matka zastępcza - zawodowo tylko siedem lat. Jaką mam szansę na emeryturę?
RPO: Sprawdzimy i damy znać.
Jak Pan się odnosi do instytucji małżeństw osób tej samem płci (pytanie z karteczki)
RPO: Moim zdaniem takie małżeństwa wymagałyby zmiany Konstytucji, bo ona tego w tej chwili nie przewiduje. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wprowadzić instytucję związku osób tej samem płci. To jest rozwiązane znane z innych państw.
Jak Pan interpretuje art. 30 Konstytucji o przyrodzonej o niezbywalnej godności człowieka? Chciałbym po prostu się dowiedzieć, jakiego mamy rzecznika.
RPO: To jest temat na naprawdę porządny wykład akademicki. Można powiedzieć tak, że z godności wywodzone są wszystkie inne prawa – bo godność przysługuje każdemu
(O tym, jak RPO interweniuje w poszanowania godności zapisanej w art. 30 Konstytucji, można przeczytać tu)[1].
[1] Zobacz wyrok TK z 2013 r. „Możliwość zestrzelenia samolotu pasażerskiego w sytuacji niebezpieczeństwa użycia go do działań sprzecznych z prawem oraz zagrożenia bezpieczeństwa państwa”, http://trybunal.gov.pl/sprawy-w-trybunale/omowienia-wybranych-orzeczen-od-2000-r/art/5909-mozliwosc-zestrzelenia-samolotu-pasazerskiego-w-sytuacji-niebezpieczenstwa-uzycia-go-do-dzial/