Sejm odpowiada RPO w sprawie niewpuszczenia do budynku uczniów z przypinkami
"W ocenie interesującego Pana wydarzenia powinno zostać poczynione istotne rozróżnienie między dyskusjami i polemikami toczonymi przez parlamentarzystów a próbą rozciągnięcia akceptacji dla tego typu zachowań na osoby będące w parlamencie - bardzo mile widzianymi i zapraszanymi, ale jednak gośćmi" – wskazuje szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska w piśmie z 28 czerwca (VII.600.11.2017).
12 czerwca na debatę organizowaną w Sejmie przez IPN pod honorowym patronatem Marszałka Sejmu nie zostali wpuszczeniu uczniowie I Społecznego Liceum Bednarska wyłącznie z powodu przypinek, jakie mieli na swojej odzieży. Jak zauważył RPO w swoim wystąpieniu, zachowanie Straży Marszałkowskiej sugerowało, że przy podejmowaniu decyzji zwróciła ona uwagę przede wszystkim na merytoryczną treść przypinek, które nawiązywały do poglądów na sprawy społeczne i polityczne młodych osób.
W odpowiedzi szefowa Kancelarii wyjaśnia także że,
- Kompleks obiektów Sejmu i Senatu, jako miejsce stanowienia prawa i zarazem obecności najważniejszych osób w państwie, jest chroniony w sposób szczególny.
- Podstawą działania jest osobny rozdział ustawy z 16 marca 2001 r. o Biurze Ochrony Rządu, a podstawowym zarządzeniem porządkowym - zarządzenie nr 1 Marszałka Sejmu z dnia 9 stycznia 2008 r. w sprawie wstępu do budynków pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu, którego:.
- § 59, zobowiązujący osoby wchodzące do budynków do podporządkowania się poleceniom strażników Straży Marszałkowskiej wydawanym w celu zachowania porządku i bezpieczeństwa,
- §63 ust. 1, zobowiązujący osoby wchodzące do budynków do pozostawienia w szatni przedmiotów, które mogą zostać użyte w sposób zagrażający porządkowi
- oraz § 69 ust. 1, niezezwalającym na wejście do budynków parlamentu osobom, które swoim zachowaniem lub wyglądem naruszają powagę Sejmu.
Jednocześnie min. Kaczmarska zaznacza, że jest nieścisłością twierdzić, że uczniowie nie zostali wpuszczeni decyzja o rezygnacji z udziału w debacie była finalnie podjęta przez uczniów, a nie strażników Straży Marszałkowskiej czy przedstawiciela IPN”).
Wskazuje jednak na istotną rolę strażników Straży Marszałkowskiej: „w ocenie strażników Straży Marszałkowskiej pełniących tego dnia służbę próba wejścia na teren Sejmu uczestników debaty z emblematami nienawiązującymi do tematyki spotkania była wyrazem zamiaru przekształcenia wydarzenia edukacyjnego w >>happening polityczny<<”.