Nie mieszkał z rodzicami, ale sąd obciążył go ich długami. SN uwzględnił skargę nadzwyczajną Rzecznika
- Obywatel został obciążony przez sąd długami mieszkaniowymi rodziców, choć z nimi nie mieszkał, gdy one powstawały
- Wobec niemożności ściągnięcia długu od pozostałych dłużników, egzekucja objęła tylko jego
- Pogorszyło to i tak niełatwą sytuację bytową jego i jego rodziny, w tym czworga dzieci
- AKTUALIZACJA: Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną RPO (sygn. akt I NSNc 561/21). Uchylił nakaz zapłaty i oddalił powództwo wobec mężczyzny
Rzecznik Praw Obywatelskich złożył skargę nadzwyczajną na korzyść obywatela. Za zapłatę czynszu i innych opłat odpowiadają bowiem solidarnie z najemcą stale mieszkające z nim osoby pełnoletnie.
Stan faktyczny sprawy
Najemcy mieszkania komunalnego od 2008 r. nieregularnie uiszczali czynsz oraz opłaty. W 2013 r., gdy zaległość sięgała kilkunastu tys. zł, gmina wytoczyła im proces o zapłatę.
Sąd Rejonowy na posiedzeniu niejawnym wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Zasądził solidarnie od pozwanych - najemcy i członków jego rodziny mieszkających wraz z nim – na rzecz gminy w sumie ponad 20 tys.zł.
Jeden z synów najemcy, obciążony obowiązkiem zapłaty długu, wniósł sprzeciw od nakazu. Argumentował, że nie wiedział o zaległościach czynszowych, gdyż od 2007 r. nie mieszkał już z rodzicami.
Dołączył dokumenty potwierdzające, że w tym okresie zawarł umowę najmu innego mieszkania. Mieszkał w nim z żoną i czwórką dzieci. Był zameldowany tam na pobyt czasowy i otrzymywał od gminy dodatek mieszkaniowy.
Z powodu nieuzupełnienia braków formalnych pisma Sąd Rejonowy odrzucił jego sprzeciw. Dlatego zasadność żądania gminy wobec obywatela nie została poddana merytorycznej ocenie sądu. Nakaz zapłaty stał się prawomocny.
Komornik wszczął postepowanie w celu wyegzekwowania długu z jego majątku. Wobec bezskuteczności egzekucji wobec pozostałych dłużników – z braku składników majątkowych jej podlegających - gmina dochodzi zapłaty wyłącznie od pozwanego syna.
Podejmowane przez obywatela próby porozumienia z gminą w celu umorzenia postępowania egzekucyjnego nie dały skutku. A sytuacja materialna rodziny jest zła. On ma rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy, a jego żona ma rentę socjalną.
Zarzuty skargi RPO
Rzecznik zaskarżył nakaz zapłaty w zakresie odnoszącym się do pozwanego syna. Wniósł, by SN oddalił powództwo wobec niego.
Orzeczeniu zarzucił:
- rażące naruszenie prawa materialnego, tj. art. 6881 § 2 w związku z art. 6881 § 1 Kodeksu cywilnego poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że pozwany odpowiada solidarnie wraz z najemcą lokalu mieszkalnego za zapłatę czynszu i innych opłat, mimo jego niezamieszkiwania w tym lokalu;
- naruszenie zasad oraz wolności i praw człowieka i obywatela: konstytucyjnej zasady zaufania do państwa oraz zasady bezpieczeństwa prawnego, wywodzonych z art. 2 Konstytucji, oraz chronionego w ramach art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji prawa do sądowej ochrony własności i praw majątkowych pozwanego - z powodu wydania nakazu zapłaty wobec pozwanego.
Można mieć wątpliwości, czy dokumenty gminy wystarczały do wydania nakazu zapłaty także w stosunku do innych osób niż najemca, w tym zwłaszcza syna. Do pozwu nie dołączono bowiem ani zaświadczenia o zameldowaniu go w lokalu, ani dowodu, że wezwanie do zapłaty skierowano także do niego.
W efekcie - wbrew art. 6881 § 2 w związku z art. 6881 § 1 Kodeksu cywilnego - obciążono go zapłatą należności, do których w ogóle nie był zobowiązany w świetle prawa. Za zapłatę czynszu i innych opłat odpowiadają bowiem solidarnie z najemcą stale zamieszkujące z nim osoby pełnoletnie.
Naruszona została zatem zasada zaufania obywatela do państwa, a w szczególności bezpieczeństwo prawne pozwanego. Wydanie nakazu zapłaty musi być ocenione jako naruszające gwarantowaną w art. 64 Konstytucji ochronę własności i praw majątkowych pozwanego.
Taki nakaz zapłaty stanowi przykład orzeczenia rażąco niesprawiedliwego, łamiącego elementarne standardy demokratycznego państwa prawnego, co przemawia za odstąpieniem w tym wypadku od zasady stabilności prawomocnych orzeczeń sądowych. Nie można bowiem bronić stabilności orzeczenia nakazującego spełnienie świadczenia bez uzasadnionej podstawy prawnej.
Majątek pozwanego został uszczuplony w wyniku egzekucji komorniczej na podstawie zaskarżonego nakazu zapłaty, co wpływa na obniżenie warunków bytowych jego i jego rodziny.
Pozwany nie dysponuje obecnie żadnym środkiem zaskarżenia umożliwiającym wyeliminowanie nakazu zapłaty. Jedynym rozwiązaniem jest skarga nadzwyczajna.
Rzecznik wysłał skargę Izbie Cywilnej SN (jak wszystkie ostatnio składane skargi nadzwyczajne dotyczące prawa cywilnego). Po uchwale trzech izb SN z 23 stycznia 2020 r. postępowania przed Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych byłyby bowiem nieważne.
Najważniejsze motywy rozstrzygnięcia SN z 19 maja 2022 r.
(…) W sprawie brak było podstaw do niewątpliwego stwierdzenia, zajmował lokal mieszkalny w okresie objętym żądaniem pozwu. Zgodnie natomiast z treścią art. 499 § 1 pkt 2 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym w dacie wydania zaskarżonego nakazu zapłaty) nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym nie może być wydany, jeżeli według treści pozwu przytoczone okoliczności budzą wątpliwość - przy czym przez „treść pozwu” należy rozumieć także treść złożonych wraz z nim załączników. Jakakolwiek wątpliwość co do podstawy faktycznej powództwa uniemożliwia wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym - zachodzi wówczas konieczność weryfikacji twierdzeń powoda w toku postępowania dowodowego oraz w świetle twierdzeń pozwanego. W tej sytuacji, mając na uwadze rozbieżności wynikające już z samej treści pozwu i dołączonych do niego dokumentów - przede wszystkim brak jakichkolwiek dokumentów potwierdzających zamieszkiwanie przez pozwanych (z wyłączeniem najemcy) - Sąd Rejonowy powinien skierować sprawę do postępowania zwykłego.
Podkreślić należy, że pojęcie „zajmowania lokalu” należy utożsamiać z faktem zamieszkiwania w nim. Sam fakt, iż pozwany był zameldowany na pobyt stały w lokalu mieszkalnym nie oznacza jeszcze, że zajmował on ten lokal. Zameldowanie jest aktem administracyjnym, który może potwierdzać okoliczność stałego zamieszkiwania pod danym adresem, oraz ułatwiać sądowi czynienie ustaleń w tym zakresie, to jednak nie przesądza o miejscu zamieszkania. W analizowanym przypadku ma to o tyle doniosłe znaczenie, że powódka dysponowała informacjami o faktycznym miejscu pobytu i zamieszkania pozwanego, chociażby z uwagi na wielość czynności administracyjnych podejmowanych w związku z przyznaniem lokalu mieszkalnego socjalnego, zameldowaniem w nim na pobyt czasowy pozwanego, jego żony i dzieci, oraz wypłatą dodatków mieszkaniowych dla pozwanego i jego rodziny.
W dalszej kolejności Sąd Najwyższy stwierdził, że poprzez wydanie zaskarżonego nakazu zapłaty w stosunku do pozwanego doszło do naruszenia konstytucyjnych zasad i praw: zasady ochrony zaufania obywatela do państwa, zasady bezpieczeństwa prawnego oraz prawa do sądowej ochrony własności i praw majątkowych. Pozwany, mimo niezamieszkiwania lokalu mieszkalnego w okresie objętym żądaniem pozwu, w sposób nieuzasadniony i niesprawiedliwy został obciążony obowiązkiem zapłaty na rzecz powoda kwoty 17 301,39 zł tytułem czynszu oraz kwoty 5024,53 zł tytułem skapitalizowanych odsetek ustawowych za opóźnienie w płatności czynszu i opłat niezależnych od właściciela za okres od 1 marca 2008 r. do 30 czerwca 2013 r. Jak już wyżej wskazano, pozwany nie mieszka w przedmiotowym lokalu od listopada 2007 r. Wobec braku przesłanek do stwierdzenia, że wobec pozwanego powstał ex lege obwiązek uiszczenia opłat z tytułu zajmowania lokalu w spornym okresie, nie powinien on ponosić jakichkolwiek konsekwencji prawnych związanych z korzystaniem z tego lokalu mieszkalnego.
W przedmiotowej sprawie, wbrew treści art. 6881 § 2 w zw. z art. 6881 § 1 k.c., obciążono pozwanego obowiązkiem zapłaty należności, do poniesienia których w ogóle nie jest zobowiązany. Tym samym, naruszona została zasada zaufania obywatela do państwa, a w szczególności bezpieczeństwo prawne pozwanego, dalsze obowiązywanie zaskarżonego nakazu zapłaty skutkowałoby utrzymaniem istnienia długu pozwanego w rozmiarze dotkliwie ingerującym w jego prawa majątkowe, a w szczególności w chronione przez art. 64 Konstytucji RP prawo własności i inne prawa majątkowe. Pozwany w celu zaspokojenia wierzycielki musiałby bowiem zostać pozbawiony znaczącej części swojego majątku.
Powyższe okoliczności pozwalają uznać, że uchylenie zaskarżonego wyroku jest konieczne dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej. (…)
IV.511.294.2020