Nie dyskryminować dzieci jednopłciowych związków. Opinia RPO dla Senatu o sejmowej ustawie
- Praktycznie niemożliwe będzie uzyskanie paszportu tymczasowego przez dzieci będące obywatelami RP, które zgodnie z zagranicznym aktem urodzenia mają rodziców tej samej płci
- To efekt przyjętej 13 stycznia przez Sejm ustawy o dokumentach paszportowych
- Wprowadza ona bowiem obowiązek podania danych i matki, i ojca – niemożliwy do spełnienia przez dzieci, które w zagranicznych aktach urodzenia mają wpisane dwie matki lub dwóch ojców
- Pożądaną zmianą byłoby odejście od wymogu wskazania danych matki i ojca przy ubieganiu się o paszport tymczasowy – podkreśla Rzecznik Praw Obywatelskich
RPO Marcin Wiącek przekazał marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu uwagi co niektórych przepisów ustawy z 13 stycznia 2022 r. o dokumentach paszportowych. Prosi o ich uwzględnienie w procesie legislacyjnym.
To systemowy problem
Chodzi o systemowy problem, z jakim od lat mierzą się polscy obywatele i obywatelki urodzeni poza krajem - w których aktach urodzenia jako rodziców wskazano osoby tej samej płci. Wiele z nich nie uzyskuje niezbędnych polskich dokumentów tożsamości umożliwiających korzystanie z wszelkich praw wynikających z obywatelstwa, w tym obywatelstwa unijnego.
Rzecznik wielokrotnie informował o przypadkach naruszania praw małoletnich obywateli RP, polegających na odmowie transkrypcji ich zagranicznych aktów urodzenia. Prawo wymaga jej w sytuacji, kiedy obywatel polski ubiega się o polski dokument tożsamości lub nadanie numeru PESEL.
Taka praktyka organów administracji powoduje, że dzieci z polskim obywatelstwem nie mają możliwości skutecznego ubiegania się o polskie dokumenty tożsamości, w tym dokumenty paszportowe, nie otrzymują numerów PESEL. Oznacza to naruszenie ich praw obywatelskich, zasady dobra dziecka, a także wypełnia znamiona dyskryminacji dziecka ze względu na status prawny rodziców (pozostawanie w jednopłciowym związku).
Do Biura RPO wciąż wpływają kolejne skargi. Przeszkody wciąż powstają mimo uchwały 7 sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2 grudnia 2019 r. (sygn. akt II OPS 1/19). Zgodnie z nią odmowa transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia nie powinna prowadzić do sytuacji, w której polski obywatel nie będzie mógł uzyskać dokumentu tożsamości – paszportu, dowodu osobistego, lub numeru PESEL.
Może to także naruszać prawo Unii Europejskiej, zwłaszcza art. 21 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, ustanawiającego unijną swobodę przepływu osób.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 14 grudnia 2021 r. w sprawie C-490/20 orzekł, że w przypadku małoletniego dziecka, będącego obywatelem Unii, którego akt urodzenia wydany przez właściwe organy innego państwa UE wskazuje jako jego rodziców dwie osoby tej samej płci, państwo członkowskie, którego takie dziecko jest obywatelem, ma obowiązek – zgodnie z art. 4 ust. 3 dyrektywy 2004/38/WE – wydania mu dowodu tożsamości lub paszportu bez konieczności uprzedniego sporządzenia aktu urodzenia przez organy krajowe.
Ponadto w zakresie, w jakim prawo tego państwa wymaga sporządzenia krajowego aktu urodzenia przed wydaniem dowodu tożsamości lub paszportu, państwo członkowskie nie może powoływać się na swoje prawo krajowe, by odmówić paszportu lub dowodu tożsamości.
Co należałoby zmienić w ustawie z 13 stycznia
Istnieje zatem konieczność ustawowego uregulowania wymogów formalnych wniosku o wydanie paszportu. Chodzi o to, by wyraźnie i jednoznacznie zapewnić możliwość uzyskania w takiej sytuacji polskich dokumentów, w tym paszportów.
Szczególne wątpliwości pod tym względem budzą rozwiązania ustawy z 13 stycznia.
Art. 33 ust. 1 pkt g stanowi, że wniosek o wydanie dokumentu paszportowego zawiera m.in. numer PESEL osoby, której ma być wydany. Tymczasem polscy obywatele urodzeni za granicą, w których aktach urodzenia widnieją rodzice tej samej płci, bardzo często spotykają się z odmową nadania numeru PESEL.
Przepisy powinny zatem umożliwiać wydanie paszportu bez konieczności wskazywania numeru PESEL. Innym wyjściem byłaby nowelizacja ustawy o ewidencji ludności, tak aby obowiązkowe stało się nadanie numeru PESEL dzieciom, których rodzice, zgodnie z aktem urodzenia, są tej samej płci. Należy uznać, że zagraniczny akt urodzenia jest wystarczającym potwierdzeniem tożsamości.
Art. 35 ustawy praktycznie uniemożliwia uzyskanie paszportu tymczasowego przez dzieci-polskich obywateli, które zgodnie z zagranicznym aktem urodzenia mają rodziców tej samej płci, jak również przez dzieci, których jedno z rodziców jest nieznane. Art. 35 pkt 3, 4 i 5 wprowadza bowiem wymóg, by we wniosku o wydanie paszportu tymczasowego osobie nieposiadającej numeru PESEL wskazać „imiona i nazwiska matki i ojca osoby, której ma być wydany paszport tymczasowy” , „nazwiska rodowe matki i ojca osoby, której ma być wydany paszport tymczasowy” oraz „numery PESEL matki i ojca osoby, której ma być wydany paszport tymczasowy, o ile zostały nadane”.
Wymóg wskazania „matki i ojca” (oznacza to obowiązek wskazania danych i matki, i ojca) – jest niemożliwy do spełnienia przez dzieci, w których zagranicznych aktach urodzenia widnieją dwie matki lub dwóch ojców. Pożądaną zmianą byłoby odejście od wymogu wskazywania danych „matki i ojca” przy ubieganiu się o paszport tymczasowy.
Art. 43 ustawy wymaga zgody „matki i ojca” na wydanie paszportu osobie poniżej 18. roku życia, niemającej zdolności do czynności prawnych lub z ograniczoną zdolnością. Pojawia się zatem analogiczny problem.
- Podsumowując, pożądanym rozwiązaniem legislacyjnym byłaby wyraźna regulacja w ustawie o dokumentach paszportowych sytuacji polskich obywateli, w których zagranicznych aktach urodzenia wskazani są rodzice tej samej płci. Przeszkody, jakie napotykają te osoby w uzyskaniu paszportu należy uznać za systemowe – stąd istnieje potrzeba reakcji ustawodawcy, która zapewni im możliwość korzystania z ich praw i wolności konstytucyjnych na równi z innymi polskimi obywatelami – pisze Marcin Wiącek do Senatu.
XI.534.4.2016