Ukarana za prowadzenie bez uprawnień - wcześniej zdała egzamin na prawo jazdy. Skuteczna kasacja Rzecznika
- Obywatelka została ukarana przez sąd 1500 zł grzywny za kierowanie samochodem bez uprawnień
- Tymczasem tego samego dnia, kiedy została ukarana, starosta wydał decyzję administracyjną przyznającą jej uprawnienie do prowadzenia pojazdów
- W materiale dowodowym była informacja, że obwiniona zdała wcześniej egzamin na prawo jazdy, co uzasadniało wątpliwości wobec jej winy
- A posiadanie przy sobie dokumentu prawa jazdy nie jest już wymagane prawem
- AKTUALIZACJA: 29 grudnia 2023 r. Sąd Najwyższy (sygn. akt I KK 275/23) uwzględnił kasację Rzecznika Praw Obywatelskich; uchylił zaskarżony wyrok i zwrócił sprawę Sądowi Rejonowemu
Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł do Sądu Najwyższego kasację od prawomocnego wyroku nakazowego Sądu Rejonowego z wnioskiem o uchylenie wyroku i uniewinnienie obwinionej.
Wyrokowi zarzucił rażące i mające istotny wpływ na jego treść naruszenie przepisu prawa procesowego, to jest art. 93 § 2 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenie. Polegało to na niesłusznym przyjęciu, że wina i okoliczności czynu nie budziły wątpliwości co do wyczerpania przez nią znamion wykroczenia z art. 94 § 1 Kodeksu wykroczeń.
Historia sprawy
Obywatelka została obwiniona o to, że 9 września 2022 r. kierowała autem bez wymaganych uprawnień. Zgodnie z art. 94 § 1 k.w. kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 zł.
Wyrokiem nakazowym Sąd Rejonowy 5 października 2022 r. uznał ją za winną i ukarał 1500 zł grzywny. Orzekł też środek karny zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na 8 miesięcy.
Z uwagi na odmowę przywrócenia przez sąd terminu do złożenia sprzeciwu od wyroku, któremu obwiniona uchybiła, orzeczenie uprawomocniło się.
Potem Sąd Okręgowy oddalił wniosek obrońcy o wznowienie postępowania. Sąd uzyskał od Starostwa Powiatowego informację, że ukarana odebrała prawo jazdy 27 września 2022 r. i w tym dniu dane przekazano do Centralnej Ewidencji Kierowców. Decyzja administracyjna przyznająca uprawnienie do prowadzenia pojazdów kategorii B została zaś wydana 9 września 2022 r.
Argumenty RPO
Wyrok Sądu Rejonowego nie może się ostać, albowiem jest obarczony wadą prawną o kasacyjnym charakterze, co miało istotny wpływ na jego treść. Zachowanie obwinionej nie wypełniało bowiem znamion wykroczenia z art. 94 § 1 k.w.
Mimo braku uzasadnienia wyroku materiał dowodowy w pełni przekonuje, że sąd niezbyt wnikliwie zapoznał się z dowodami. Pochopnie podjął decyzję o rozstrzygnięciu sprawy na posiedzeniu, bez przeprowadzania rozprawy, w nieuprawnionym przekonaniu, że okoliczności i wina obwinionej nie budzą wątpliwości.
Tymczasem w protokole przesłuchania z 15 września 2022 r. obwiniona wyjaśniała, że zdała egzamin na prawo jazdy 18 sierpnia 2022 r. i była przekonana, że ma już uprawnienia do kierowania pojazdem - skoro posiadanie przy sobie dokumentu prawa jazdy nie jest wymagane.
Sprawa powinna była zatem zostać skierowana na rozprawę celem wyjaśnienia, kiedy wydano decyzję administracyjną przyznającą uprawnienia do kierowania pojazdami. Okoliczność tę ustalił dopiero Sąd Okręgowy w postępowaniu wznowieniowym.
Zarówno orzecznictwo Sądu Najwyższego, jak i doktryna słusznie wskazują, że określone w art. 94 § 1 k.w. prowadzenie pojazdu bez uprawnienia obejmuje zarówno osoby, które w ogóle nie posiadały takich uprawnień lub utraciły je, jak i takie, które je posiadają, ale nie mogą ich realizować, np. na mocy wyroku, którym orzeczono środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Sąd Najwyższy wyraźnie wskazał, że: „Przez brak wymaganych uprawnień w rozumieniu art. 94 § 1 k.w. należy rozumieć zarówno sytuację, gdy dana osoba w ogóle nie uzyskała uprawnień do prowadzenia pojazdu określonej kategorii w sposób wskazany w przepisach ustawy - Prawo o ruchu drogowym, utraciła je w wyniku cofnięcia i musi ponownie ubiegać się o uzyskanie takich uprawnień lub posiadając de facto takie uprawnienia nie może w danej chwili ich realizować i z nich korzystać z uwagi np. na ich czasowe «zawieszenie», nie powodujące jednak ich definitywnej utraty".
W innym wyroku Sąd Najwyższy podkreślił: „Zasadniczo, osoba prowadząca pojazd mechaniczny, za wykroczenie z art. 94 § 1 k.w. będzie odpowiadała wyłącznie wtedy, gdy nigdy nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami albo co prawda posiadała w przeszłości owe uprawnienia i zostały jej one cofnięte, ale działa nieumyślnie. Natomiast osoba, która prowadzi pojazd mechaniczny mimo cofnięcia uprawnień do kierowania pojazdami i czyni to umyślnie, będzie odpowiadała za przestępstwo z art. 180a k.k.".
Błędne są zatem stanowisko, że uprawnienia do kierowania nabywa się z dniem pozytywnego zdania egzaminu na prawo jazdy, czy w momencie fizycznego odbioru dokumentu z urzędu, czy też z dniem wpisania do ewidencji kierowców. W ocenie skarżącego, uprawnienie to nabywa się z datą wydania przez starostę decyzji administracyjnej przyznającej te uprawnienia, zaś fizyczny odbiór dokumentu jest tylko czynnością materialno-techniczną.
Nie posiada uprawnień osoba, która nie ma żadnego uprawnienia stwierdzonego odpowiednim dokumentem. Prawa jazdy, pozwolenie, karta motorowerowa i karta rowerowa nie są dokumentami uprawniającymi do prowadzenia, lecz dokumentami stwierdzającymi takie uprawnienia. Samo uprawnienie przyznaje się w formie decyzji, a prawo jazdy lub inny dokument odzwierciedla treść tej decyzji.
Reasumując, obwiniona od 9 września 2022 r., zgodnie z decyzją administracyjną miała uprawnienia do prowadzenia pojazdów kategorii B (na dokumencie prawa jazdy jako data wydania widnieje 9 września 2022 r.). Natomiast obwiniona nie odebrała prawa jazdy, wobec czego nie mogła go okazać funkcjonariuszom.
Zgodnie z nowelizacją art. 38 ustawy Prawo o ruchu drogowym, dokonaną 14 sierpnia 2020 r., od 5 grudnia 2020 r. kierujący pojazdem nie ma już obowiązku posiadania dokumentu prawa jazdy RP.
- Wskazane w kasacji rażące naruszenie prawa miało istotny wpływ na treść kwestionowanego w kasacji orzeczenia, gdyż prawidłowa ocena prawna zarzucanego obwinionej wykroczenia, doprowadziłaby do odmiennego co do istoty rozstrzygnięcia - podkreśla w kasacji zastępca RPO Stanisław Trociuk.
Najważniejsze motywy rozstrzygnięcia SN
Zgodnie z art. 93 § 2 k.p.w. orzekanie w postępowaniu nakazowym może nastąpić, jeżeli okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości. W orzecznictwie trafnie podkreśla się, że przez użyte na gruncie tego przepisu pojęcie „okoliczności” (zgodnie z treścią tej regulacji mają one „nie budzić wątpliwości”) swym zakresem znaczeniowym obejmuje „nie tylko kwestie sprawstwa obwinionego, ale wszystkie okoliczności, które mają znaczenie dla ustalenia zakresu jego odpowiedzialności, a więc także właściwą ocenę prawną czynu będącego przedmiotem osądu. Stwierdzenie zatem jakichkolwiek wątpliwości co do tej ostatniej kwestii winno skutkować skierowaniem sprawy na rozprawę” Odnosząc się natomiast do pojęcia „winy” Sąd Najwyższy trafnie skonstatował, że określenie „wina” ma w tym wypadku „autonomiczne znaczenie i obejmuje zarówno winę w znaczeniu procesowym, czyli sprawstwo (art. 5 § 1 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.s.w.), jak i całokształt przesłanek przypisania odpowiedzialności za wykroczenie przewidzianych w prawie materialnym (art. 1 § 1 i 2 k.w.)”.
Bez wątpienia w przedmiotowej sprawie warunki z art. 93 § 2 k.p.w. nie zostały spełnione. Obwiniona co prawda, podczas przesłuchania w toku czynności wyjaśniających, przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu, ale podała, że 18 sierpnia 2022 r. zdała egzamin na prawo jazdy i sądziła, iż w związku z tym, że aktualnie nie jest konieczne posiadanie przy sobie dokumentu prawa jazdy, po zdanym egzaminie jest uprawniona do prowadzenia pojazdu. Obwiniona przedłożyła również kopię dotyczącego jej osoby „arkusza przebiegu części praktycznej egzaminu państwowego na prawo jazdy”, z którego wynikało, że wynik tegoż egzaminu, przeprowadzonego w dniu 18 sierpnia 2022 r., był pozytywny.
W tym stanie rzeczy, sąd zobowiązany był skierować sprawę na rozprawę, przesłuchać obwinioną, a nade wszystko przeprowadzić postępowanie dowodowe zmierzające do ustalenia, na jakim etapie jest postępowanie administracyjne w przedmiocie wydania ww. prawa jazdy. Ustalenia w tej sferze były bowiem niezbędne do stwierdzenia, czy obwiniona wyczerpała swoim zachowaniem znamiona zarzucanego jej wykroczenia, a jeśli tak, czy było ono zachowaniem społecznie szkodliwym. Czyn, który jest pozbawiony społecznej szkodliwości nie stanowi wszak wykroczenia (arg. ex. art. 1 § 1 k.w.).
W ocenianym postępowaniu, na skutek rażącej obrazy art. 93 § 2 k.p.w., zaniechano podjęcia tych czynności, co bez wątpienia (mając na uwadze choćby materiał dowodowy pozyskany w postępowaniu wznowieniowym) mogło mieć istotny wpływ na treść orzeczenia.
Z tego też powodu Sąd Najwyższy uznał, że autor kasacji skutecznie wykazał zaistnienie w badanym postępowaniu uchybienia stanowiącego podstawę kasacyjną z art. 111 k.p.w. i w konsekwencji uchylił zaskarżony wyrok nakazowy i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu w (...) do ponownego rozpoznania.
Brak było natomiast podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku nakazowego i uniewinnienia obwinionej od popełnienia zarzuconego jej czynu. Przypomnieć bowiem należy, iż zgodnie z odpowiednio stosowanym, na podstawie art. 112 k.p.w., przepisem art. 537 § 2 k.p.k., Sąd Najwyższy - z uwagi na specyfikę postępowania kasacyjnego - może uniewinnić obwinionego tylko wtedy, gdy w ramach prawidłowych ustaleń faktycznych, poczynionych przez sądy orzekające w pierwszej lub drugiej instancji, doszło do naruszenia prawa w ten sposób, że bezpodstawnie skazano obwinionego, błędnie przyjmując, iż przypisany mu czyn wypełnia znamiona wykroczenia lub że popełnił on wykroczenia pomimo zaistnienia okoliczności wyłączających odpowiedzialność wykroczeniową (zob. D. Świecki [w:] B. Augustyniak, K. Eichstaedt, M. Kurowski, D. Świecki, Kodeks postępowania karnego. Tom II. Komentarz aktualizowany, LEX/el. 2023, komentarz do art. 537, teza 6). Jest zaś oczywiste, że w przedmiotowej sprawie taka sytuacja nie wystąpiła.
II.511.115.2023