Sąd Apelacyjny prawomocnie unieważnił umowę frankową państwa Dziubaków
- Prawomocnie jest już rozstrzygnięta sprawa kredytu frankowego państwa Dziubaków, do której przystąpił Rzecznik Praw Obywatelskich
- 7 lutego 2023 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał wyrok wydany 3 stycznia 2020 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie - o co wnosił RPO
- To w ramach tej sprawy skierowano pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, które zakończyło się korzystnym dla „frankowiczów” wyrokiem z 3 października 2019 r. (sprawa C-260/18)
Po stronie konsumentów, oprócz RPO, do sprawy przystąpił również Miejski Rzecznik Konsumentów w Warszawie i Prokurator Regionalny w Warszawie. Rzecznik Finansowy przedstawił zaś sądowi swój istotny pogląd czyli ekspertyzę prawno-finansową.
Wyrok Sądu Okręgowego
Sąd Okręgowy w Warszawie (sygn. akt XXV C 2514/19), ustalił, że umowa o kredyt hipoteczny jest nieważna oraz oddalił powództwo powodowych konsumentów o zapłatę.
Sąd ten podzielił poparte przez RPO stanowisko powodów, że indeksacja kredytu do franka szwajcarskiego i przeliczanie kursu na podstawie tabel bankowych są na gruncie tej sprawy postanowieniami niedozwolonymi (abuzywnymi). Jednocześnie po ich wyeliminowaniu nie ma możliwości dalszego trwania umowy i podlega ona unieważnieniu w całości.
Sąd oddalił natomiast powództwo w zakresie żądania zapłaty na rzecz konsumentów dotychczas wpłaconych kwot (zastosował tzw. teorię salda – oddalenie żądania zapłaty wynikało z tego, że powodowie wpłacili dotychczas na rzecz banku mniej niż otrzymali kapitału).
W ustnych motywach rozstrzygnięcia SO wskazał, że jakkolwiek zgadza się z RPO, iż najlepszym rozwiązaniem byłoby dokonanie kompleksowego rozliczenia umowy w wydanym wyroku, to w stanie faktycznym tej sprawy nie było to możliwe.
Uzasadniając rozstrzygnięcie, SO odniósł się również do zapowiadanego przez pozwany bank roszczeń wobec państwa Dziubaków m.in. o wynagrodzenie za korzystanie z udzielonego przez bank kapitału. W tym zakresie w pełni zgodził się z Rzecznikiem, że brak jest podstaw do formułowania takich roszczeń.
Apelację od wyroku wniosły obie strony postępowania - państwo Dziubak w części oddalającej ich powództwo o zapłatę, natomiast Bank w części ustalającej nieważność umowy kredytu.
W postępowaniu apelacyjnym Rzecznik Praw Obywatelskich przedstawił stanowisko. Poparł apelację powodowych konsumentów w całości i wniósł o oddalenie apelacji Banku.
Wyrok Sądu Apelacyjnego
7 lutego 2023 r. Sąd Apelacyjny (sygn. akt VI ACa 385/20) oddalił apelację Banku oraz uwzględnił apelację państwa Dziubak prawie w całości, tj. w zakresie żądania należności głównej w kwocie 182 940,02 zł wraz z odsetkami ustawowymi oraz koszami procesu. Apelacja podlegała oddaleniu w nieznacznej części dotyczącej odsetek ustawowych, w związku z uznaniem przez sąd zarzutu zatrzymania zgłoszonego przez Bank.
W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia Sądu Okręgowego co do nieważności umowy kredytu. W ocenie sądu II instancji Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń, że postanowienia umowy kredytu nie były indywidulanie uzgodnione z powodowymi konsumentami, a Bank dopuścił się rażącego naruszenia interesów konsumentów zrzucając na nich całe ryzyko kursowe.
Sąd Apelacyjny przyznał, że w sprawie, po usunięciu z umowy klauzul przeliczeniowych, niemożliwe jest ustalenie wysokości świadczenia, w związku z czym umowa nie mogła dalej obowiązywać. Konieczne jest więc było stwierdzenie jej upadku, na podstawie art. 58 § 1 k.c.
Jednocześnie Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko RPO, że w razie nieważności umowy każdej ze stron przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c.). Tym samym Sąd Apelacyjny opowiedział się za teorią dwóch kondykcji, zgodnie z którą stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu. Podkreślenia wymaga, że za teorią dwóch kondykcji opowiedział się ostatecznie również i Sąd Najwyższy podejmując 16 lutego 2021 r. uchwałę w sprawie o sygn. akt III CZP 11/20, na którą powołał się również RPO oraz Sąd Apelacyjny w ustnych motywach wyroku.
Niemniej jednak Sąd Apelacyjny, aby zabezpieczyć interesy Banku na wypadek niewypłacalności kredytobiorców, zastosował prawo zatrzymania do kwoty 400 tys. zł. Sąd Apelacyjny uznał ten zarzut za dopuszczalny, albowiem ma on zastosowanie również do umów kredytów, które w ocenie tego sądu są umowami wzajemnymi. Jednocześnie Sąd Apelacyjny zapewnił, że nie widzi w tym narzędziu nadużycia prawa.
V.510.239.2019