RPO odpowiada Januszowi Korwin-Mikkemu ws Mateusza Piskorskiego (po debacie w Sejmie)
W czasie wieczornej debaty w Sejmie 14 sierpnia poseł Janusz Korwin Mikke zarzucił RPO, że nic nie zrobił w sprawie, z którą poseł zwrócił się do Rzecznika:
„Natomiast jeśli chodzi o działania jako Rzecznika Praw Obywatelskich, to chcę tylko powiedzieć, że raz chciałem skorzystać z pomocy Biura Rzecznika w sprawie człowieka, który był przez 3 lata trzymany bez sądu. Przez 3 lata człowiek nieważny zupełnie – partia Zmiana jest w ogóle niezauważalna, nikt o niej nie słyszał – siedział bez sądu, nie mógł się skontaktować z adwokatem. Jak się zwróciłem do biura rzecznika, żeby coś zrobił, to palcem nie kiwnął w tej sprawie”
Adam Bodnar odparł, że wie, że chodzi o sprawę Mateusza Piskorskiego, ponieważ sprawą się intensywnie zajmował – choć nie mógł o tym informować, jako że kluczowe dokumenty przechodziły przez kancelarię tajną. Chić jednak nie może ujawniać treści korespondencji, może pokazać, jak często się odbywała. 20 sierpnia Rzecznik przekazał wyjaśnienia posłowi Korwin-Mikkemu:
Szanowny Panie Pośle
Odpowiadając na pytanie Pana Posła dotyczące sprawy pana Mateusza Piskorskiego zatrzymanego pod zarzutem szpiegostwa, wobec którego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania w postępowaniu przygotowawczym, uprzejmie informuję, iż na podstawie otrzymanych sygnałów we wrześniu 2016 r. podjąłem stosowne działania.
W moim zainteresowaniu pozostawała, między innymi, kwestia prawidłowości zatrzymania Pana Mateusza Piskorskiego, stosowania wobec niego tymczasowego aresztowania, a także sprawności prowadzenia postępowania.
Monitorowałem bieg śledztwa zwracając się do Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie o przedstawianie stosownych informacji.
Sprawa przeciwko panu M. Piskorskiemu w dniu 20.04.2018 r. wraz z aktem oskarżenia została skierowana przez Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie do Sądu Okręgowego w Warszawie, gdzie nadal toczy się postępowanie.
Znana mi jest opinia Grupy Roboczej ds. Arbitralnego Pozbawienia Wolności przy ONZ nr 18/2018 r. w sprawie pana M. Piskorskiego, w której stwierdzono między innymi, że podejrzany został pozbawiony wolności w związku z korzystaniem ze swego prawa wolności wypowiedzi i pokojowych zgromadzeń. Ponadto Grupa stwierdziła, że nie do pogodzenia z międzynarodowymi standardami rzetelnego procesu są: utrzymywanie tymczasowego aresztowania przez ponad 2 lata na podstawie tych samych okoliczności, ograniczenia w dostępie do akt sprawy nałożone na podejrzanego i jego obrońców, a także odmowa sprowadzenia podejrzanego na wszystkie rozprawy, które go dotyczyły i zaleciła natychmiastowe zwolnienie Pana M. Piskorskiego z aresztu, wypłacenie mu odszkodowania oraz niekierowanie sprawy do sądu, a także przeprowadzenie śledztwa dotyczącego okoliczności pozbawienia go wolności.
W związku z treścią tej opinii, zwróciłem się do Ministra Sprawiedliwości i Ministra Spraw Zagranicznych o podjęcie stosownych działań. Nie doprowadziło to jednak do zrealizowania zaleceń Grupy Roboczej.
Jak wynika z uzyskanej przeze mnie informacji, w dniu 16 maja 2019 r., wobec uiszczenia kwoty poręczenia majątkowego, Pan Mateusz Piskorski został zwolniony z aresztu śledczego.
W ostatniej odpowiedzi na moje pismo, Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował mnie, że postępowanie w sprawie o sygn. akt XII K 82/18 dot. p. Mateusza Piskorskiego nie zostało zakończone. W dniu 8 lipca 2020 r. odbyła się kolejna rozprawa zaś następny termin został wyznaczony na 22 września 2020 r.
Adam Bodnar
Rzecznik Praw Obywatelskich
II.519.669.2016