Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Tylu niepokojących sygnałów nigdy wcześniej nie było. Marcin Wiącek odpowiada na oświadczenie NSZZ FiPW dot. ZK w Barczewie

Data:
  • W odpowiedzi na raport KMPT z wizytacji w Zakładzie Karnym w Barczewie Zarząd Okręgowy Niezależnego Samorządny Związek Zawodowy Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa w Olsztynie wydał oświadczenie, w którym zarzuca KMPT nierzetelność i uniemożliwienie funkcjonariuszom SW przedstawienia stanowiska w sprawie. Oświadczenie poparł Zarząd Główny związku
  • RPO Marcin Wiącek odpowiadając na oświadczenie wskazuje na motywy stojące za utrwaloną praktyką postępowania KMPT i przypomina najważniejsze ustalenia, jakich Mechanizm dokonał co do sytuacji w Barczewie
  • W szczególności wskazuje, że wnioski wskazane w raporcie wysnuto na podstawie znacznie większej liczby okoliczności, niż tylko rozmowy z więźniami. Są to m.in. doniesienia innych osób, nagrania monitoringu, dokumentacja zakładu karnego czy panująca w nim ogólna atmosfera zastraszenia

W oświadczeniu Zarządu Okręgowego – popartym przez Zarząd Główny – NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa wydanym po publikacji raportu KMPT nt. wizytacji w Zakładzie Karnym w Barczewie związek zawodowy zarzuca raportowi „niesprawiedliwe oczernianie funkcjonariuszy SW”.

Związek twierdzi, że raport powstał wyłącznie w oparciu o informacje przekazane przez więźniów i zarzuca brak możliwości zajęcia stanowiska przez SW przed publikacją raportu. Podnosi, że zeznania więźniów, którzy nie ponoszą odpowiedzialności za to, co mówią wizytatorom KMPT i są w konflikcie z funkcjonariuszami egzekwującymi od nich przestrzeganie porządku dziennego zakładu karnego, nie są wiarygodnym źródłem informacji.

Pełna treść oświadczenia jest załączona poniżej.

Odpowiedź RPO

W piśmie do przewodniczącego Zarządu Głównego NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa Czesława Tuły Marcin Wiącek przedstawia specyfikę mandatu, zadań i kompetencji KMPT. Wskazuje, że – zgodnie z międzynarodowymi standardami wypracowanymi przez krajowe i międzynarodowe organy prewencji, a również wynikającymi z samej treści OPCAT – praca wizytatorów KMPT polega na ocenie przestrzegania praw osób uwięzionych przede wszystkim na podstawie przeprowadzanych z nimi rozmów w poufnych warunkach.

Etap dialogu pomiędzy monitorowaną jednostką a KMPT rozpoczyna się wraz z przesłaniem raportu końcowego wizytacji, który przedstawia ustalenia dokonane przez wizytatorów.

– Oczekiwanie, że już w samym raporcie zostanie przedstawione stanowisko funkcjonariuszy wizytowanej placówki wobec sformułowanych zaleceń, a nawet że dojdzie na przyszłość do „wypracowania formuły postępowania w takich przypadkach z Kierownictwem Służby Więziennej”, jest wyrazem niedostrzeżenia specyfiki mandatu Krajowego Mechanizmu oraz jego zadań i kompetencji.

Rzecznik podkreślił, że wyrażona w art. 21 ust. 2 OPCAT zasada nienarażania osób pozbawionych wolności na negatywne konsekwencje wyrażenia zgody na rozmowę z przedstawicielami KMPT powoduje, że członkowie KMPT każdorazowo szanują i chronią anonimowość swoich rozmówców.

Nie oznacza to, że oświadczenia więźniów są traktowane bezkrytycznie. W przypadku wizytacji w Barczewie informacje przekazane przez osobę, która zarzuciła funkcjonariuszom stosowanie tortur, zostały dodatkowo uprawdopodobnione przez zabezpieczone nagrania z monitoringu.

To właśnie spójność nagrań z relacją więźnia uzasadniła w oczach RPO potrzebę złożenia do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Dodatkowo, informacje zebrane w toku wizytacji są zbieżne ze skargami napływającymi od innych osób. Są to byli więźniowie odbywający karę w Barczewie oraz członkowie ich rodzin.

Przedstawiciele KMPT dostrzegli inne niepokojące fakty, które uprawdopodobniały informacje osób pozbawionych wolności. W dokumentacji ZK z lat 2021-2022 ani razu nie odnotowano stosowania wobec więźniów środków przymusu bezpośredniego – co w innych zakładach karnych w Polsce jest niespotykane. Znamienne było również nietypowe zachowanie więźniów, którzy podczas wizytacji cel mieszkalnych nie odzywali się w ogóle, a dopytywani przez wizytujących, udzielali bardzo zdawkowych odpowiedzi.

- Nigdy wcześniej wizytatorzy nie odebrali tylu niepokojących sygnałów w czasie wizytacji jednostki penitencjarnej od więźniów z różnych oddziałów – wskazał Marcin Wiącek.

Nie jest zatem prawdą twierdzenie, by funkcjonariusze KMPT opierali tezy raportu wyłącznie w oparciu o rozmowy z osobami pozbawionymi wolności.

Raport jasno wskazuje, na jakiej podstawie czyni swoje spostrzeżenia KMPT – jego pracownicy opierają się na różnych źródłach, m.in. własnych obserwacjach, przeprowadzonych rozmowach, analizie dokumentacji i zapisów monitoringu. - Dla czytelnika raportu powinno być zatem oczywiste, że pewne stwierdzenia zawarte w raporcie opierają się na rozmowach z więźniami, a prawdziwość faktów przedstawionych podczas tych rozmów powinna być zweryfikowana przez powołane do tego instytucje, w szczególności organy ścigania – pisze RPO.

Rzecznik jest natomiast prawnie zobowiązany do zawiadomienia organów ścigania w każdym przypadku, gdy w toku jego działalności pojawią się przesłanki uzasadniające podejrzenie popełnienia przestępstwa. Co istotne, prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo, uznała zatem zgodnie z Rzecznikiem, że zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa.

Zastrzeżenia co do naruszenia prawa do obrony i domniemania niewinności są zaś nieuzasadnione, gdyż w raporcie nie wskazano danych osobowych potencjalnych sprawców czynów noszących w ocenie przedstawicieli Krajowego Mechanizmu znamiona tortur. Kwestię ewentualnej odpowiedzialności karnej funkcjonariuszy w tym zakresie będą rozstrzygać powołane do tego organy państwa.

Rzecznik osobno podkreśla, że w każdym przypadku, kiedy przedstawiciele KMPT ujawnią ryzyko zaistnienia naruszeń praw osób pozbawionych wolności – choćby jedynie na podstawie rozmowy z nimi – KMPT jest zobowiązany do odnotowania tego w raporcie i wydania zalecenia.

Na zalecenia KMPT nie należy zatem patrzeć jedynie jako wytknięcia nieprawidłowości. Mają one przede wszystkim charakter prewencyjny. Praktyka przekazywania wszystkich odebranych od rozmówców KMPT sygnałów ma na celu zakomunikowanie wizytowanej jednostce potrzebę podjęcia działań naprawczych. Postępują tak niezależne organy kontrolne, zarówno krajowe, jak i międzynarodowe – Europejski Komitet do Spraw Zapobiegania Torturom (CPT) i Podkomitet ONZ do Spraw Prewencji Tortur (SPT).

– Jestem przekonany, że dogłębne wyjaśnienie tych niepokojących okoliczności leży w dobrze pojętym interesie wszystkich rzetelnie wykonujących swoje obowiązki funkcjonariuszy Służby Więziennej, do których odpowiedzialnej i ciężkiej pracy żywię niezmienny szacunek – podsumowuje Marcin Wiącek.

KMP.571.13.2022

Załączniki:

Autor informacji: Maciej Kuczyński
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Maciej Kuczyński