Likwidacja instytucji Rzecznika Finansowego osłabi ochronę praw konsumentów w Polsce - RPO pisze do premiera
- Likwidacja instytucji Rzecznika Finansowego przyczyni się do obniżenia poziomu ochrony praw konsumentów w Polsce – przestrzega RPO
- Działania RF, powiatowych i miejskich rzeczników konsumentów oraz Rzecznika Praw Obywatelskich poprawiają znajomość praw konsumenckich u obywateli, a także sądów, które rozstrzygają spory konsumenckie
- A gdyby uprawnienia RF miał przejąć Prezes UOKiK - organ administracji rządowej, nadzorowany przez premiera - to mógłby on wyważać między interesem publicznym a indywidualnym interesem konsumenta
Rzecznik Praw Obywatelskich po raz kolejny zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego o wycofanie się z prac legislacyjnych zmierzających do likwidacji jakże potrzebnego urzędu Rzecznika Finansowego, który udziela skutecznej i wymiernej pomocy konsumentom w relacjach z przedstawicielami instytucji finansowych.
7 sierpnia 2020 r. RPO wyraził premierowi głębokie zaniepokojenie zamiarem likwidacji instytucji Rzecznika Finansowego. Wobec braku odpowiedzi Mateusza Morawieckiego, przedstawił dodatkowe argumenty.
Rzecznik nie podziela celu i potrzeby nowej regulacji. Dostrzega wielkie niebezpieczeństwo w powierzeniu organowi stojącemu dotychczas na straży zbiorowych interesów konsumentów oraz interesu publicznego, spraw z zakresu indywidualnych skarg konsumentów.
- W sytuacji połączenia kompetencji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (organu administracji rządowej, nad którym nadzór sprawuje Prezes Rady Ministrów) z uprawnieniami Rzecznika Finansowego, dostrzegam konflikt, który może prowadzić do wyważania przez Prezesa UOKiK interesów publicznych z indywidualnym interesem konsumenta – wskazał zastępca RPO Maciej Taborowski.
Za zupełnie niezrozumiały argument za zmianą systemu ochrony praw konsumenta uznał także powołanie wyników kontroli Najwyższej Izby Kontroli z 8 kwietnia 2014 r. - mylnie określanego jako raport „Najwyższej Izby Kontroli z 8 kwietnia 2013 r. dotyczącego funkcjonowania systemu ochrony praw klientów podmiotów rynku finansowego”.
Kontrola obejmowała działania mi.in. UOKiK, Komisji Nadzoru Finansowego, Rzecznika Ubezpieczonych oraz wybranych powiatowych i miejskich rzeczników konsumentów. Dotyczyła okresu od 1 stycznia 2011 r. do 30 czerwca 2013 r. Celem kontroli było dokonanie oceny skuteczności systemu ochrony praw klientów podmiotów oferujących produkty i usługi na rynku finansowym w Polsce.
W ocenie NIK: „w okresie objętym kontrolą ochrona praw klientów podmiotów rynku finansowego nie była skuteczna, pomimo tego że Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Komisja Nadzoru Finansowego, Rzecznik Ubezpieczonych oraz skontrolowani powiatowi i miejscy rzecznicy konsumentów prawidłowo wypełniali obowiązki ochrony konsumentów na rynku finansowym wynikające z przepisów prawa”.
Przyczyn tego stanu rzeczy było wiele, dlatego ustawodawca powołał m.in. Rzecznika Finansowego, rozszerzając kompetencje Rzecznika Ubezpieczonych o kategorie spraw z szerokiego rynku finansowego. Na marginesie, zmiana ta nie spotkała się z uznaniem ówczesnego Rzecznika Ubezpieczonych.
Ponadto RPO zdecydowanie sprzeciwia się przyjętemu trybowi procedowania nad projektem. Pozostawienie uprawnionym podmiotom zaledwie kilku dni (data pisma: 18 września 2020 r. – termin na zgłoszenia uwag: 25 września 2020 r.) na uwagi do projektu ustawy należy uznać za niedopuszczalne i łamiące porządek konstytucyjny.
Na organach władzy publicznej spoczywa m.in. obowiązek ochrony konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi, w zakresie określonym ustawą (art. 76 Konstytucji). Tymczasem szybki proces legislacyjny i ograniczenie zainteresowanym podmiotom możliwości przedstawienia uwag jest pogwałceniem standardów wprowadzania systemowych zmian prawnych.
Nie można także pominąć, że obszerną opinię, negatywnie oceniającą projekt, przedstawił sprawujący obecnie funkcję Rzecznika Finansowego prof. Mariusz Golecki. Aleksandra Wiktorow – uprzedni Rzecznik Finansowy – zamysł likwidacji urzędu Rzecznika Finansowego również uważa za zagrażający ochronie praw konsumentów. Także Dorota Karczewska – była wiceprezes UOKiK – dostrzega niebezpieczeństwa w prowadzonych pracach legislacyjnych.
- W tej sytuacji, wyrażam obawę, że niweczenie osiągnięć Rzecznika Finansowego (uprzednio Rzecznika Ubezpieczonych) oraz przerwanie jego dotychczasowych zadań, przyczyni się do obniżenia poziomu ochrony praw konsumentów w Polsce, w sytuacji, gdy połączone działania instytucji publicznych – w tym Rzecznika Finansowego, powiatowych i miejskich rzeczników konsumentów i Rzecznika Praw Obywatelskich – powoli, acz konsekwentnie prowadzą do wzrostu poziomu znajomości praw konsumenckich wśród samych konsumentów, a także sądów, ostatecznie rozstrzygających spory konsumenckie – podkreślił Maciej Taborowski w piśmie do premiera.
A niedostatki polubownego rozstrzygania sporów w ostatnich latach wypełniają sądy powszechne, którym przyszło zmierzyć się ze skomplikowanymi i zawiłymi sprawami kredytów walutowych. Po przełomowym wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Dziubak konsumenci wreszcie uzyskują pozycję pełnoprawnego przeciwnika procesowego, m.in. dzięki wyraźnemu i bezpośredniemu wsparciu Rzecznika Finansowego.
V.071.7.2020