Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Deportując obywateli Mongolii, rozdzielono ich z dziećmi. RPO przystąpił do skargi ojca dzieci w WSA

Data:
  • W 2005 r. dwoje obywateli Mongolii wydalono z Polski wobec braku zgody na pobyt
  • Troje ich małoletnich dzieci pozostawiono bez opieki rodziców. Trafiły do rodziny zastępczej, a w 2006 także i je deportowano
  • Teraz jeden z synów domaga się w imieniu ojca uznania decyzji wojewody o wydaleniu za sprzeczną z prawem
  • Doszło do bezprawnego odseparowania rodziców od dzieci. Naruszono prawo do poszanowania i ochrony życia rodzinnego oraz prawa małoletnich, gwarantowane Konstytucją, EKPC i Konwencją o prawach dziecka - podkreśla Rzecznik Praw Obywatelskich, który przystąpił do tej sprawy
  • AKTUALIZACJA 30.07.2025: RPO przystąpił do skargi, którą mieszkający w Ułan Bator ojciec złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na odmowę Komendanta Głównego SG stwierdzenia decyzji o wydaleniu z naruszeniem prawa
  • RPO wnosi o zwrot sprawy KG SG i stwierdzenie, że decyzja zapadła z naruszeniem m.in. Konstytucji RP, Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, a także Konwencji o prawach dziecka

RPO Marcin Wiącek zgłosił udział w postępowaniu administracyjnym Szefa Urzędu ds. Cudzoziemców ws. stwierdzenia nieważności decyzji Wojewody z 2002 r. Wnosi o uznanie, że zaskarżoną decyzję wydano z naruszeniem prawa.

Rzecznik wszczął postępowanie wyjaśniające ws. decyzji o wydaleniu z terytorium RP dwojga obywateli Mongolii, którzy przebywali w Polsce od 1991 r. Doszło bowiem do rażącego naruszenia przepisów prawa materialnego oraz proceduralnego.

Po wydaleniu w 2005 r. rodziców, w 2006 r. także i ich dzieci zostały deportowane do Mongolii. Jeden z synów po 7 latach wrócił do Polski. Złożył wniosek o stwierdzenie nieważności decyzji wojewody z 2002 r.  o czym zawiadomił RPO.

Według RPO w ówczesnym postępowaniu nie wyjaśniono sytuacji osobistej i rodzinnej cudzoziemców, w tym faktu, że są rodzicami trojga małoletnich dzieci urodzonych  i przebywających w Polsce. Dzieci uczęszczały w Polsce do szkoły, porozumiewały się w jęz. polskim. Nie uczyły się języka mongolskiego i nie miały kontaktu z rodziną w Mongolii.

W efekcie doszło do bezprawnego odseparowania rodziców od dzieci. Nieprawidłowe działanie doprowadziło do naruszenia prawa  do poszanowania i ochrony życia rodzinnego, a także naruszyło prawa małoletnich gwarantowane Konstytucją RP oraz Konwencją o prawach dziecka.

Zarzuty RPO

Według RPO decyzja o wydaleniu zapadła z rażącym naruszeniem prawa, tj.:

  • art. 7, art. 8 § 1 oraz art. 77 § 1 k.p.a. - poprzez nienależyte ustalenie stanu faktycznego w toku postępowania, w szczególności brak pełnego wyjaśnienia sytuacji osobistej i rodzinnej, co miało bezpośrednie przełożenie na treść wydanej decyzji o wydaleniu;
  • art. 53 ustawy z 25 czerwca 1997 r. o cudzoziemcach w związku z art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności - poprzez ich niezastosowanie, co skutkowało bezprawnym rozdzieleniem cudzoziemców z trojgiem ich małoletnich dzieci;
  • art. 18, art. 47 oraz art. 72 ust. 1 Konstytucji RP - poprzez nierozważenie sytuacji rodzinnej i osobistej w toku postępowania poprzedzającego wydanie decyzji o wydaleniu, co skutkowało bezprawnym oddzieleniem cudzoziemców od małoletnich dzieci wbrew interesom małoletnich;
  • art. 3 ust. 1 oraz art. 9 ust. 1 Konwencji ONZ o prawach dziecka - poprzez ich niezastosowanie i faktyczne oddzielenie małoletnich dzieci od ich ojca i matki, bez uwzględnienia dobra małoletnich.

Argumenty RPO

Oceniając dokumentację postępowania Wojewody RPO uznał, że decyzja o wydaleniu została wydana z mającym wpływ na wynik sprawy rażącym naruszeniem przepisów art. 7, art. 8 i art. 77 k.p.a.

Wojewoda nie zebrał  wyczerpującego materiału dowodowego ani nie dokonał wnikliwej analizy materiałów, zwłaszcza co do ustalenia sytuacji osobistej i rodzinnej cudzoziemców. Kierował się wyłącznie informacjami Straży Granicznej z wniosku o wydalenie. Wojewoda nie uwzględnił jednej z kluczowych okoliczności  - trojga małoletnich dzieci urodzonych i przebywających pod opieką rodziców na terytorium RP.

W uzasadnieniu decyzji wojewoda odwołał się jedynie do okoliczności ustalonych w toku kontroli legalności pobytu i zatrudnienia. Wskazał m.in. że przebywają na terytorium RP nielegalnie.

W decyzji o wydaleniu brakuje rozważań co do proporcjonalności wydalenia, zarówno z perspektywy interesu ogólnego, jak i interesu indywidualnego, dotyczącego w tej sprawie nie tylko cudzoziemca, ale także jego małoletnich dzieci. Sprawia to, że decyzję wydano z rażącym naruszeniem art. 7, art. 8 i art. 77 k.p.a.

Decyzja o wydaleniu w sposób rażący narusza też art. 53 ustawy o cudzoziemcach w związku z art. 8 EKPC. Wojewoda był bowiem zobowiązany do rozważenia okoliczności prawnych i faktycznych, które wpływały na dopuszczalność wydalenia.

Jak wynika z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, wzajemne korzystanie przez rodzica i dziecko ze swojego towarzystwa stanowi podstawowy element życia rodzinnego. Wobec tego separacja rodziców i ich małoletnich dzieci zawsze będzie stanowić ingerencję w prawo do życia rodzinnego, która jedynie w szczególnych przypadkach i tylko gdy przemawia za tym dobro małoletnich, nie pociąga za sobą naruszenia art. 8 Konwencji.

Trudno doszukać się powodów, które wskazywałyby, że pobyt obojga  w Polsce zagrażał porządkowi publicznemu w stopniu uzasadniającym tak poważną ingerencję prawo do poszanowania życia rodzinnego. Nic nie wskazuje też, by wojewoda miał na względzie dobro dzieci cudzoziemca, które powinno być głównym punktem odniesienia w toku wydawania decyzji odnoszącej skutki wobec małoletnich dzieci.

Przyczyniło się to do pozostawienia małoletnich bez opieki rodziców przez okres ponad roku, w tym ponad miesiąca bez opiekunów prawnych na terytorium RP.

Wojewoda nie uwzględnił także przewidzianych w art. 18, art. 47 oraz art. 72 ust. 1 Konstytucji zasad ochrony rodzicielstwa, życia rodzinnego oraz praw dziecka.

Skutki wydalenia rodziców dotkliwie odczuli również małoletni synowie. Skarżący wskazał, że nie tylko doprowadziło to do ich separacji od obojga rodziców na ponad rok, ale i późniejszym wydaleniem jego i rodzeństwa do Mongolii - państwa, które wówczas było im zupełnie obce. Negatywne skutki wydalenia odczuwają do dziś.

Dążenie skarżącego, pomimo upływu lat, do uznania decyzji o wydaleniu za wydaną z naruszeniem przepisów prawa należy rozumieć jako wyraz jego głębokiego przekonania o braku słuszności tej decyzji oraz przejaw wewnętrznej potrzeby wyjaśnienia krzywdy, która spotkała jego najbliższą rodzinę - podkreśla Marcin Wiącek.

Zarzuty skargi RPO 

RPO monitorował wszczęte z inicjatywy ojca postępowanie o stwierdzenie wydania przez Wojewodę Lubelskiego decyzji o wydaleniu z 2002 r. z naruszeniem prawa. Zakończyło się ono 6 lutego 2025 r. odmową Komendanta Głównego SG stwierdzenia nieważności decyzji i jej wydania z naruszeniem prawa.

Zastępca RPO Adam Krzywoń wniósł do WSA o uchylenie decyzji z 2002 r. jako wydanej z mającym wpływ na wynik sprawy naruszeniem:

  • art. 7 i art. 77 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego - poprzez niewyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym niezbadanie przez organ, czy i w jaki sposób Wojewoda Lubelski rozważył sytuację osobistą i rodzinną skarżącego oraz proporcjonalność zastosowanego środka, co miało bezpośredni wpływ na treść decyzji o odmowie stwierdzenia nieważności oraz wydania decyzji z naruszeniem prawa;
  • art. 158 § 2 k.p.a. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 i § 2 k.p.a. i w zw. z art. 53 ustawy o cudzoziemcach oraz art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności - poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na uznaniu, że decyzja Wojewody Lubelskiego, wydana bez rozważenia przez organ wpływu decyzji o wydaleniu na prawa cudzoziemców do poszanowania życia rodzinnego, chronionego na mocy EKPC, nie stanowi decyzji wydanej z naruszeniem prawa, podczas gdy prawidłowa wykładnia art. 53 ustawy o cudzoziemcach zabrania wydalania cudzoziemca, jeżeli naruszałoby to postanowienia EKPC (w tym prawa do życia prywatnego i rodzinnego);
  • art. 158 § 2 k.p.a. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 i § 2 k.p.a. i w zw. z art. 18, art. 47 oraz art. 72 ust. 1 Konstytucji RP - poprzez ich błędne niezastosowanie i uznanie, że decyzja Wojewody Lubelskiego, wydana bez rozważenia sytuacji osobistej i rodzinnej skarżącego, co skutkowało faktycznym rozdzieleniem skarżącego i małoletnich dzieci, wbrew dobru rodziny i małoletnich, nie została wydana z naruszeniem prawa;
  • art. 158 § 2 k.p.a. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 i § 2 k.p.a. i w zw. z art. 3 ust. 1 oraz art. 9 ust. 1 Konwencji o prawach dziecka - poprzez ich błędne niezastosowanie i przyjęcie, że decyzja Wojewody Lubelskiego, skutkująca faktycznym oddzieleniem skarżącego od małoletnich dzieci i nie uwzględniająca najlepszego interesu dziecka, nie została wydana z naruszeniem prawa.

W obszernym uzasadnieniu ZRPO szczegółowo odniósł się do sprawy, przedstawiając szeroko argumentację, w tym konstytucyjną i konwencyjną. 

Organ nie dokonał wyczerpującej analizy stanu prawnego i faktycznego pod kątem zaistnienia przesłanek nieważności decyzji. Nie rozważył, czy i jak Wojewoda przed decyzją zbadał sytuację osobistą i rodzinną cudzoziemca, czy ustalił, że jest on ojcem trojga małoletnich dzieci i mężem oraz czy ocenił zastosowane środków pod kątem ich proporcjonalności. 

Decyzja Wojewody powinna była zostać oceniona jako wydana z rażącym naruszeniem art. 53 ustawy o cudzoziemcach w zw. z art. 8 EKPC, art. 18, art. 47 oraz art. 72 ust. 1 Konstytucji RP, a także art. 3 ust. 1 i 9 ust. 1 Konwencji o prawach dziecka.

Wojewoda m.in. nie uwzględnił jednej z kluczowych okoliczności - posiadania przez skarżącego wraz z żoną trojga małoletnich dzieci urodzonych i przebywających pod ich opieką w Polsce. Doprowadziło to do wydania decyzji, która zobowiązywała do opuszczenia terytorium RP wyłącznie skarżącego, pomijając sytuację pozostających pod jego opieką małoletnich dzieci - co z kolei doprowadziło do faktycznej separacji małoletnich i skarżącego. 

Orzeczenie wydalenia żony ponad 3 miesiące później, następnie zaś zobowiązanie dzieci do opuszczenia terytorium RP w innym postępowaniu - prawie dwa lata po wydaniu decyzji o wydaleniu skarżącego - nie zwalniały Wojewody z wynikającego z art. 53 ustawy o cudzoziemcach obowiązku oceny czy wydalenie będzie naruszeniem praw podlegających ochronie Konwencji o prawach dziecka. 

Skutkiem była faktyczna separacja skarżącego z małżonką i dziećmi (prawie 2 lata w odniesieniu do dzieci). Negatywne skutki decyzji Wojewody są do dzisiaj odczuwane przez skarżącego i jego rodzinę. 

Dlatego należy uznać, że naruszenie art. 53 ustawy o cudzoziemcach w zw. z art. 8 EKPC miało charakter rażący, spowodowało bowiem skutki, których dotkliwości nie można niczym usprawiedliwiać. Mogło to mieć wpływ nie tylko na dobrostan psychiczny i fizyczny skarżącego, ale również na prawidłowość rozwoju małoletnich.

Wojewoda w ogóle nie rozważał w decyzji o wydaleniu sytuacji rodzinnej cudzoziemca, w tym posiadania dzieci, ani tym bardziej nie kierował się ich dobrem przy wydawaniu decyzji - co nakazuje Konwencja o prawach dziecka. W efekcie doszło do rażącego naruszenia art. 9 ust. 1 Konwencji poprzez bezprawne oddzielenie dzieci od ich ojca.

Komendant Główny SG nie odniósł się zaś do zgodności decyzji o wydaleniu z Konwencją. Ograniczył się do stwierdzenia, że rozdzielenie rodzica i dzieci nie stanowi przedmiotu oceny w toku postępowania dotyczącego nieważności decyzji lub wydania jej z naruszeniem prawa.

Wobec faktu, że decyzja o wydaleniu została doręczona ponad 10 lat temu, organ nie może stwierdzić jej nieważności. Dlatego RPO wnosi o jej uchylenie i przekazanie organowi do ponownego rozpoznania w celu stwierdzenia wydania jej z naruszeniem prawa. 

(szczegóły w załączniku)

XI.542.30.2022

Załączniki:

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Opis: Dochodzi przystąpienie RPO do skargi w WSA
Operator: Łukasz Starzewski