Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Sąd zaniechał zbadania abuzywności kredytu frankowego. Kolejna skarga nadzwyczajna RPO

Data:
  • Sąd Okręgowy wydał w trybie upominawczym nakaz zapłaty 751 tys. zł wraz z odsetkami w sprawie kredytu frankowego obywateli
  • Nie zbadał jednak abuzywności klauzul umowy kredytu, choć powinien był  z urzędu powziąć wątpliwości i skierować sprawę do zwykłego trybu 
  • Sąd złamał standardy konstytucyjne ochrony słabszego uczestnika obrotu gospodarczego i postąpił niezgodnie z prawem unijnym - ocenia Rzecznik Praw Obywatelskich  

Z uwagi na konieczność zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, RPO wniósł skargę nadzwyczajną od nakazu zapłaty z 31 sierpnia 2016 r.  Marcin Wiącek wniósł o uchylenie nakazu zapłaty  i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Stan faktyczny

7 maja 2008 r. powodowie zawarli umowę kredytu na 432 848,85 zł indeksowanego kursem CHF na zakup nieruchomości mieszkaniowej. Spłata kredytu wraz z odsetkami miała nastąpić w 360 równych miesięcznych ratach. Oprocentowanie kredytu jest zmienne i na dzień sporządzenia umowy wynosiło 4,920% w skali roku.  Zabezpieczeniem kredytu jest hipoteka kaucyjna nieruchomości.

Z uwagi na niedochowanie warunków kredytu bank wypowiedział umowę kredytu i wezwał pozwanych do zapłaty należności. Wystąpił  w 2016 r. do sądu z powództwem o zapłatę  751 980,79 zł wraz z dalszymi odsetkami liczonymi od kapitału.

Sąd Okręgowy 31 sierpnia 2016 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym nakazał pozwanym zapłatę bankowi 751 980,79 zł wraz z odsetkami umownymi wynoszącymi 10,98% w skali roku. 

Pozwani  wnieśli sprzeciw, który zawierał braki formalne. Wobec ich nieuzupełnienia sąd sprzeciw odrzucił. 

Zarówno pozwani, jak i RPO wnieśli skargę o wznowienie postępowania.  Skarga pozwanych został odrzucona przez sąd  9 października 2020 r. Skarga RPO została odrzucona postanowieniem 10 marca 2022 r. 

Zarzuty skargi nadzwyczajnej

Zaskarżonemu nakazowi zapłaty RPO zarzucił:

1)    naruszenie zasady ochrony konsumenta ustanowionej w art. 76 Konstytucji w zw. z art. 9 Konstytucji poprzez: niezapewnienie właściwej ochrony sądowej pozwanym konsumentom, będącym słabszą stroną stosunku prawnego, ograniczenie się przez sąd do stosowania wyłącznie przepisów ustawy Kodeks postępowania cywilnego, bez uwzględnienia konsumenckiej natury podstawowego stosunku prawnego i co za tym idzie, przepisów o ochronie konsumenta zgodnie z ochroną wynikającą z prawa unijnego, a  w szczególności Dyrektywy 93/13, nakazujących sądowi z urzędu zbadanie w toku postępowania nakazowego postanowień umowy kredytu pod kątem ich abuzywności;
2)    naruszenie prawa do zapewnienia odpowiednio ukształtowanej procedury sądowej zgodnie z wymogami określonymi w art. 45 ust. 1 Konstytucji jako sprawiedliwości proceduralnej, poprzez brak rozpoznania sprawy przez niezawisły i niezależny Sąd i wydanie rozstrzygnięcia w ramach postępowania upominawczego, które będąc postępowaniem o charakterze uproszczonym nie pozwoliło właściwie zbadać okoliczności sprawy i w konsekwencji doprowadziło do wydania niesprawiedliwego rozstrzygnięcia;
3)    naruszenie prawa do ochrony własności i praw majątkowych pozwanych zagwarantowanego w art. 64 ust. 1 Konstytucji poprzez wydanie nakazu zapłaty przez Sąd z rażącym naruszeniem prawa bez zbadania z urzędu stosunku podstawowego, tj. postanowień umowy kredytu pod kątem ich abuzywności.

Ponadto nakazowi zapłaty zarzucił:

4)    rażące naruszenie prawa procesowego, tj. art. 499 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 498 § 2 k.p.c. (wg. stanu prawnego na dzień orzekania) przez ich niewłaściwe zastosowanie, co skutkowało wydaniem nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, podczas gdy na podstawie załączonej do pozwu umowy kredytu sąd winien z urzędu powziąć wątpliwości co do abuzywności klauzul w niej zawartych i skierować postępowanie do trybu zwykłego, czego zaniechał;
5)    rażące naruszenie prawa materialnego, tj. art. 3851 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny w związku  z art. 3851 § 3 k.c., w związku z art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13 - poprzez jego niezastosowanie w sprawie w wyniku zaniechania zbadania istoty sprawy (treści umowy między przedsiębiorcą i konsumentami), a w konsekwencji niezbadanie z urzędu abuzywności klauzul zawartych w umowie kredytu, prowadzącego ostatecznie do odmowy przyznania ochrony uprawnionej konsumentom;
6)    rażące naruszenie prawa materialnego, tj. art. 58 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, wyrażające się w nieprzeprowadzeniu badania, czy umowa kredytu jest ważna, jeżeli dokona się z niej eliminacji klauzul niedozwolonych zgodnie z treścią 3851 § 1 k.c.
7)    W konsekwencji powyższego, na podstawie art. 89 § 1 zdanie 1 ustawy o UoSN, zaskarżonemu nakazowi Rzecznik zarzucił naruszenie zasady demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, wyrażonej w art. 2 Konstytucji RP poprzez zaniechanie przez sąd zbadania z urzędu, czy nakaz zapłaty, o który występuje wierzyciel, nie będzie naruszał unormowań chroniących konsumentom przed nieuczciwymi postanowieniami umowy i nieskierowanie postępowania do trybu zwykłego doprowadził do zachwiania równowagi w sferze ochrony prawnej pozwanych konsumentów, i de facto wsparł działania przedsiębiorcy nakierowane na wykorzystanie słabszej pozycji konsumentów, którzy nie byli w stanie się skutecznie bronić. Takie procedowanie sądu pozostaje w sprzeczności z zasadą lojalności państwa wobec obywateli w procesie stosowania prawa.

Zarzut naruszenia art. 76 Konstytucji w zw. z art. 9 Konstytucji

Nie ulega wątpliwości, że pozwanym przysługuje status konsumenta zarówno na gruncie art. 221 k.c., jak i na gruncie Konstytucji. W świetle art. 76 Konstytucji, sąd, działając w imieniu Rzeczpospolitej, zobowiązany był zapewnić ochronę pozwanym jako słabszej stronie stosunku prawnego, zaś rozpoznając pozew powoda musiał stwierdzić fakty wskazujące jednoznacznie na to, że umowa kredytu zawierała postanowienia budzące wątpliwość co do ich abuzywności. 

Nakazywało to sądowi skierowanie sprawy do postępowania zwykłego, czego zaniechał. W przypadku bowiem nieuwzględnienia z urzędu niedozwolonego charakteru postanowienia umownego, które z mocy prawa nie wiąże konsumenta, doprowadził do naruszenia art. 3851 k.c. 

W ocenie Rzecznika organy władzy zawiodły pozwanych konsumentów. Zamiast zmierzać do skorygowania zachwianej równowagi w relacji przedsiębiorca-konsument, sąd dodatkowo w sposób nieuprawniony obciążył konsumentów konsekwencjami ich rzekomego zaniedbania, ponieważ nie podjęli skutecznej obrony.

Sąd, mimo posiadania wystarczającego materiału dowodowego – umowy kredytu przedłożonej przez bank, zaniechał zbadania zawartych w niej postanowień pod kątem ich niedozwolonego charakteru. Umowa kredytu była zawarta na wzorcu dostarczonym przez przedsiębiorcę, na treść której pozwani konsumenci nie mieli żadnego wpływu i nie mieli wyboru dotyczącego możliwości jej zawarcia. Jedynym ich uprawnieniem było prawo do rezygnacji z zawarcia umowy kredytu. Tymczasem SN stoi na stanowisku, że: „(…) ocena konkretnych postanowień kontraktowych należy zawsze do zakresu kognicji sądu meriti, z uwzględnieniem konkretnej umowy zawartej przez strony oraz całokształtu okoliczności danej sprawy”.  

W konsekwencji doszło do działania zagrażającego bezpieczeństwu pozwanych konsumentów, które to bezpieczeństwo expressis verbis podlega ochronie władz publicznych na podstawie art. 76 Konstytucji. 

Zarzut naruszenia art. 45 ust. 1 Konstytucji

W art. 45 ust. 1 Konstytucji zostało wyrażone jedno z podmiotowych praw podstawowych jednostki i jedna z fundamentalnych gwarancji praworządności w demokratycznym państwie prawa – prawo do sądu. 

Naruszenie przez sąd zasad procedowania przy orzekaniu w sprawach konsumentów, polegające na niezbadaniu z urzędu klauzul zawartych w umowie kredytu, musi być ocenione jako godzące w konstytucyjne prawo do sądu pozwanych. 

Tymczasem sąd ograniczył się do stosowania wyłącznie przepisów k.p.c., bez uwzględnienia konsumenckiej natury podstawowego stosunku prawnego i co za tym idzie, przepisów o ochronie konsumenta. Tym samym sąd złamał standardy konstytucyjne ochrony słabszego uczestnika obrotu gospodarczego i postąpił niezgodnie z prawem unijnym. Pozwani na etapie postępowania sądowego zostali pozbawieni należytej ochrony sądowej. W konsekwencji doprowadziło to do utraty zaufania obywatela do państwa i prawa.

Przyjęcie, że badanie treści konsumenckiego stosunku podstawowego jest możliwe wyłącznie w przypadku wniesienia sprzeciwu, wobec prawnych uwarunkowań tej czynności procesowej, czyniłoby skorzystanie z ochrony prawnej konsumenta, zapewnionej mu przez prawo wspólnotowe, nadmiernie utrudnionym i nie realizowałoby celu prawa konsumenckiego, jakim jest realne wyrównanie pozycji stron umowy konsumenckiej. Możliwość obrony pozwanych w drodze sprzeciwu nie zwalniała sądu z obowiązku zbadania, czy nakaz zapłaty może być w ogóle wydany. 

Zarzut naruszenia art. 64 ust. 1 Konstytucji

W ocenie RPO nakaz zapłaty godzi w przysługujące pozwanym prawo własności nieruchomości (art. 64 ust. 1 Konstytucji), które to prawo podlega równej dla wszystkich ochronie prawnej. 

Zaskarżony nakaz zapłaty, wskutek jego uprawomocnienia się, stał się tytułem egzekucyjnym, na podstawie którego powód, po zaopatrzeniu tego tytułu w  klauzulę wykonalności, może dochodzić przymusowego wykonania nałożonego na pozwanych obowiązku zapłaty zasądzonej należności w postępowaniu egzekucyjnym. Majątek pozwanych tym samym został obciążony długiem, dla którego powstania może okazać się brak uzasadnionych podstaw prawnych.  

V.511.281.2020

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Operator: Łukasz Starzewski