Koronawirus. RPO: "bon turystyczny 1000 plus” powinien objąć wszystkich podatników
- Ludzie skarżą się, że „Bon turystyczny 1000 plus” ma przysługiwać tylko osobom mającym umowy o pracę, których zarobki nie przekraczają średniej krajowej
- Oznacza to wykluczenie osób samozatrudnionych i pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych, a także emerytów i rencistów
- W ocenie RPO dostęp do programu wszystkich podatników w większym stopniu sprzyjałby wsparciu branży turystycznej
Zbliża się okres urlopowy. Ze względu na epidemię, tegoroczne wakacje będą inne od poprzednich. Szczególnie w trudnym położeniu znalazła się branża turystyczna. Rzecznik Praw Obywatelskich z uwagą obserwuję działania władz dla wsparcia tego sektora.
Rząd pracuje nad wprowadzeniem programu „Bon turystyczny 1000 plus”. W ramach pierwotnych założeń, bon miał wynosić 1000 zł i zostać wykorzystany w krajowej turystyce. Przewidziano, że zostanie skierowany do osób pozostających z stosunku umowy o pracę, których wynagrodzenie nie przekracza kwoty średniej krajowej (tj. 5200 zł brutto).
Tymczasem do RPO wpływają skargi obywateli wykluczonych z opracowywanego programu. Szczególnie zawiedzeni są emeryci i renciści, wskazujący na nierówne traktowanie osób najsłabszych, starszych i często schorowanych w dostępnie do wypoczynku. Ponadto założenia rządowe pomijają osoby samozatrudnione czy wykonujące pracę na podstawie umów cywilnoprawnych.
Skargi wskazują również, że proponowany udział państwa w pokryciu kosztów bonu (900 zł) i przedsiębiorcy (100 zł) spowoduje, że w rzeczywistości, to pracodawca będzie decydował o tym, czy nabyć bony i udostępnić je zatrudnionym pracownikom.
Na wykluczenie pewnych grup wskazuje także Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Jego zdaniem bon powinien przysługiwać każdemu obywatelowi polskiemu płacącemu podatki, niezależnie od wysokości dochodu i tego, czy uiszcza je w ramach umowy o pracę, umowy cywilnoprawnej, emerytury czy działalności gospodarczej. Rzecznik proponuje zmniejszenie wartości jednego bonu - aby pomóc branży turystycznej, gdyż większa liczba turystów dodatkowo pozostawi własne środki.
W ocenie Adama Bodnara dostęp do programu szerszego kręgu uprawnionych, np. wszystkich podatników, bez konieczności angażowania pracodawców w zakup bonów, w większym stopniu będzie sprzyjał wsparciu branży turystycznej oraz wszystkich przedsiębiorców świadczących usługi na rzecz turystów.
Rzecznik zwrócił się do Jadwigi Emilewicz, wicepremier i minister rozwoju o stanowisko. Oczekuje także wskazania, czy bon ma służyć wsparciu przedsiębiorców z branży turystycznej, czy obywateli-konsumentów oraz czy będzie przeznaczony tylko do wykorzystania w krajowej turystyce, czy także np. przy zakupie zagranicznych imprez turystycznych.
Z uwagi na kończący się wkrótce rok szkolny i rozpoczynające się wakacje, Adam Bodnar spytał też, kiedy zakończą się prace legislacyjne w rządzie nad programem.
V.7224.95.2020