Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Działalność „łowców pedofilów”. Rzecznik prosi o stanowisko KGP

Data:
  • Działalność tzw. „łowców pedofilów” może prowadzić do niezgodnego z prawem zatrzymywania osób podejrzanych lub nagrywania i transmitowania ich wizerunków
  • To może zaś rodzić ryzyko samosądów, np. gdy sprawca nie zostaje aresztowany
  • RPO Marcin Wiącek wystąpił w tej sprawie do Komendanta Głównego Policji

Do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają wnioski o analizę działalności „łowców pedofili”, którzy dokonują tzw. obywatelskich zatrzymań.

Podając się w internecie za osoby poniżej 15. roku życia, liczą oni na odzew ze strony skłonnych do kontaktu seksualnego z dziećmi. Zdarza się, że  w celu zaaranżowania spotkania przesyłają adresatom zdjęcia pornograficzne. Na umówionym miejscu zamiast dziecka na sprawcę czekają „łowcy pedofilów”, uznając, że łapią go na gorącym uczynku. Bardzo często „zatrzymanie” jest transmitowane w internecie - wizerunek sprawcy jest publikowany niejako automatycznie.

Zgodnie z art. 243 § 1 k.p.k. (tzw. zatrzymanie obywatelskie) każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku lub w pościgu bezpośrednio po przestępstwie, jeżeli jest obawa jej ukrycia się lub nie można ustalić jej tożsamości.  Konsekwencją przyjęcia, że możliwe jest karalne usiłowanie popełnienia przestępstwa z art. 200a k.k. (pedofilia) jest uznanie, że w tej sytuacji obywatelskie jest dopuszczalne.

„Łowcy” nie mogą jednak zapominać, że w momencie nagrywania i upubliczniania wizerunku podejrzanego dochodzi do natychmiastowej stygmatyzacji, która niesie  ryzyko samosądu. Podejrzani w trakcie postępowania - jeśli nie są aresztowani - wracają bowiem do miejsca zamieszkania.

O ile prawnie dopuszczalne jest powołanie się na art. 243 § 1 k.p.k. w przypadku usiłowania przestępstwa, wątpliwości co do zgodności z prawem budzić może całokształt sytuacji zaaranżowanej przez „łowców".

Z góry wtedy bowiem wiadomo, że sprawca dopuszcza się usiłowania nieudolnego – a zatem nie jest możliwe dokonanie przez niego przestępstwa. Zatrzymujący wiedzą zatem, że nie dojdzie do naruszenia żadnego dobra prawem chronionego.

A wcześniejsze działania zatrzymujących są z góry nakierowane na zachęcenie osoby zatrzymywanej do popełnienia czynu zabronionego. Rozważać je więc można w kategoriach karalnej prowokacji (art. 24 k.k.).

Dodatkowe wątpliwości budzi zgodność z prawem nagrywania i upubliczniania zatrzymania zwabionych osób.

Chcąc nagrywać i upubliczniać rozmowę z ewentualnym podejrzanym, „łowcy pedofilów” powinni zwrócić się do organów procesowych o wyrażenie zgody na filmowanie. Stanowisko prokuratury jest wyraźne - nie można upubliczniać wizerunku osób nie skazanych prawomocnym wyrokiem.

Właściwy do definitywnego stwierdzenia, czy doszło do przestępstwa jest sąd. Informowaniu społeczeństwa o ewentualnych przypadkach stwierdzonej pedofilii służy zaś Rejestr Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym.

A Prawo prasowe zakazuje publikowania w prasie wizerunku i innych danych osobowych osób, przeciwko którym toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowe, jak również wizerunku i innych danych osobowych świadków, pokrzywdzonych i poszkodowanych, chyba że osoby te wyrażą na to zgodę. Prokurator lub sąd mogą zezwolić, ze względu na ważny interes społeczny, na ujawnienie wizerunku  osób, przeciwko którym toczy się postępowanie.

Powstaje jednak pytanie czy zakaz ten obejmuje tylko podejrzanych (osoby, którym przedstawiono zarzuty lub przesłuchano w charakterze podejrzanego) czy również osoby podejrzane, (wobec których nie podjęto jeszcze formalnych czynności). Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego należy przyjąć wąskie rozumienie tego pojęcia.

Należy uznać, że ujęcie danej osoby nie powinno być upublicznione (np. w postaci transmisji) bez jej zgody. Przemawia za tym także fakt, że ujęcie może również dotyczyć osób o cechach szczególnie wrażliwych, np. z niepełnosprawnością. Takie osoby, jak wynika z doniesień medialnych, również były ujmowane przez „łowców”.

RPO pyta komendanta głównego policji gen. insp. Jarosława Szymczyka o informacje nt. działań policji w zakresie zatrzymywania osób przez „łowców pedofilów”, a także czy i na jakiej podstawie funkcjonariusze współpracują z tymi organizacjami.

Prosi też o wskazanie, czy podejmowane są działania uwrażliwiające policjantów na możliwe naruszenia prawa wynikające z niezgodnego z prawem zatrzymania lub nagrywania i transmitowania wizerunku osoby podejrzanej.

II.519.605.2021

Załączniki:

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Opis: Dochodzi odpowiedź KGP
Operator: Łukasz Starzewski
Data:
Operator: Łukasz Starzewski