Zapewnić skuteczną ochronę przed dyskryminacją w usługach. Artykuł Anny Mikołajczyk z BRPO w "Rzeczpospolitej"
Trybunał Konstytucyjny usunął z systemu prawnego przepis o doniosłym znaczeniu dla klientów na rynku usług. Tym samym, choć pewnie niezamierzenie, przyczynił się do dyskusji o potrzebie zmian w polskim prawie antydyskryminacyjnym - pisze Anna Mikołajczyk z Biura RPO w artykule w "Rzeczpospolitej".
Dziś dyskryminowanemu klientowi pozostaje cywilna ścieżka obrony swoich praw – w drodze ustawy o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania lub przepisów kodeksu cywilnego o ochronie dóbr osobistych. Problem polega na tym, że nie są to sposoby ani łatwe, ani tanie, a przez to bardziej uciążliwe niż postępowanie wykroczeniowe i w praktyce niedostępne dla każdego.
Ani ustawa o równym traktowaniu, ani kodeks cywilny nie zapewniają skutecznej ochrony przed dyskryminacją na rynku usług. Łatanie dziur należy więc zacząć od przyjęcia regulacji, która dotyczyłaby wszystkich osób dyskryminowanych w różnych obszarach życia społecznego w takim samym stopniu i dawała skuteczne, dostępne dla każdego narzędzia obrony swoich praw.