Opinia RPO do projektów dwóch ustaw dotyczących rejestrowanych związków partnerskich
- Polska w świetle wyroków ETPC jest zobowiązana do wprowadzenia prawa osób tej samej płci do zawarcia sformalizowanego związku, będącego samodzielną instytucją prawną z określone uprawnieniami i obowiązkami
- Wprowadzenie w drodze ustawy zwykłej związku partnerskiego w zaproponowanym kształcie nie narusza Konstytucji RP, w tym jej art. 18, z którego wynika, że małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny
- Projektowane ustawy opierają się w istotnej części na automatycznym rozszerzeniu zakresu podmiotowego uprawnień i obowiązków, które aktualnie dotyczą małżonków, na osoby pozostające w związkach partnerskich.
- Taki zabieg legislacyjny w znacznej części nie nasuwa wątpliwości, jednak nie jest on wymagany przez ETPC oraz nie zawsze odpowiada specyfice treści związku partnerskiego i odmienności tego związku od małżeństwa
- Chodzi przede wszystkim o istotne uproszczenie procedury rozwiązania związku. Usunięcie tej niespójności jest możliwe przez wprowadzenie gwarancji stabilności i trwałości związku partnerskiego, bądź przez zróżnicowanie niektórych uprawnień i obowiązków osób w związku partnerskim względem małżonków
- RPO Marcin Wiącek przedstawił ministrze ds. równości Katarzynie Kotuli opinię do projektów ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich oraz do ustawy Przepisy wprowadzające ustawę o rejestrowanych związkach partnerskich (opinia dotyczy wersji z 18 października 2024 r.)
Uchwalenie ustawy mającej na celu instytucjonalizację związków osób tej samej płci jest konieczne z punktu widzenia ciążącego na Polsce obowiązku respektowania prawa międzynarodowego (art. 9 Konstytucji). Wynika to w sposób jednoznaczny z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Ogólna ocena projektów
Standard w tym zakresie ustalił wyrok ETPC z 17 stycznia 2023 r. w sprawie Fedotova i inni przeciwko Rosji (skargi nr 40792/10, 30538/14 i 43439/14). Z wyroku wynika, że art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka nakłada obowiązek ustanowienia legislacji umożliwiającej osobom tej samej płci zawarcie formalnego związku, rozpoznanego i uznawanego przez państwo, przy czym forma prawna takiego związku pozostaje w sferze krajowego marginesu oceny (nie musi to być forma małżeństwa).
ETPC wyjaśnił, że związek osób tej samej płci powinien obejmować co najmniej pewne sfery z obszaru majątkowego (obowiązek utrzymania, kwestie podatkowe, prawo dziedziczenia), jak też odnoszące się do moralnego obowiązku wzajemnego wsparcia partnerów. Uregulowanie innych sfer leży w sferze swobody politycznej państw.
Standard ten potwierdziły w wyrokach w sprawach polskich: z 12 grudnia 2023 r. w sprawie Przybyszewska i inni przeciwko Polsce i z 19 września 2024 r. w sprawie Formela i inni przeciwko Polsce. Zgodnie z art. 9 Konstytucji Polska ma obowiązek ich wykonania. Aktualnie polskie prawo, nie gwarantując osobom tej samej płci możliwości zinstytucjonalizowanego związku, narusza art. 8 EKPC.
Wykonanie wyroków ETPC powinno odbyć się w ramach wyznaczonych przez Konstytucję RP. W związku z tym należy wyjaśnić treść art. 18 Konstytucji, zgodnie z którym „Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką RP".
W doktrynie prawa i orzecznictwie przeważa stanowisko, z którego wynika, że wprowadzenie do porządku prawnego małżeństwa osób tej samej płci wymagałoby nowelizacji art. 18 Konstytucji. Nie zakazuje on jednak wprowadzenia w życie ustawy instytucjonalizującej związki osób tej samej płci.
Ramy prawne wiążące ustawodawcę w zakresie instytucjonalizacji związków osób tej samej płci wyznacza - z jednej strony - art. 8 EKPC oraz - z drugiej strony - art. 18 Konstytucji RP. Poruszając się w tych ramach, ustawodawca dysponuje znaczną swobodą, gdy chodzi o ostateczny kształt instytucji związku partnerskiego, który jest wynikiem decyzji politycznej i światopoglądowej większości parlamentarnej.
Oceniając z tej pespektywy oba projekty, RPO stwierdza, że wykonują one w sposób co do zasady prawidłowy wyroki ETPC. Zawierają też elementy, które nie są konieczne do wykonania wyroków ETPC (np. uczestnictwo w sprawowaniu bieżącej pieczy nad dzieckiem partnera). Jednocześnie nie można stwierdzić, aby treść praw i obowiązków osób pozostających w związku partnerskim była tożsama z treścią praw i obowiązków małżonków, czy też do tego stopnia zbliżona, aby aktualne stawały się wątpliwości związane z przedstawioną wyżej interpretacją art. 18 Konstytucji. W konsekwencji proponowane rozwiązania mieszczą się w sferze swobody politycznej ustawodawcy.
Uwagi do proponowanej procedury rozwiązania związku
Jednym z wymogów poprawnej legislacji (wynikających z art. 2 Konstytucji) jest zapewnienie spójności aksjologicznej systemu prawnego. Oznacza to, że przepisy prawa - również należące do różnych gałęzi prawa - powinny być konsekwentne, a także oparte na tożsamych założeniach i podstawach aksjologicznych. Opiniowane projekty budzą z tej perspektywy pewne wątpliwości.
Jednym z założeń projektu jest to, że rozwiązanie tego związku ma być istotnie uproszczone w porównaniu do rozwiązania małżeństwa. Wystarczające będzie jednostronne oświadczenie woli jednej z osób pozostających w związku, a ponadto do rozwiązania związku będzie dochodziło z mocy prawa, bez konieczności wydawania wyroku sąd. Jest to zapewne podyktowane intencją odróżnienia związku partnerskiego od małżeństwa. Brak gwarancji stabilności i trwałości związku jest, zgodnie z zamierzeniem projektodawcy, jedną z podstawowych różnic między związkiem partnerskim a małżeństwem.
Jednocześnie przepisy wprowadzające nowelizują liczne ustawy w sposób często polegający na automatycznym rozszerzeniu praw i obowiązków małżonków na osoby pozostające w związku partnerskim. Fakt pozostawania (bądź nie) w związku partnerskim wywoła zatem daleko idące skutki w sferze osobistej i majątkowej obojga partnerów, szczegółowo uregulowane w kilkuset ustawach nowelizowanych przepisami wprowadzającymi. Dotyka też praw osób trzecich, w tym spadkobierców, osób uprawnionych do zachowku czy wierzycieli.
Tymczasem określone uprawnienia i obowiązki małżonków podyktowane są istnieniem trwałej więzi osobistej i majątkowej między dwiema osobami, a jej ustanie z zasady podlega ocenie sądu w procesie rozwodowym. Tej cechy związek partnerski nie ma, gdyż decyzją projektodawcy może on być rozwiązany niczym nieograniczonym, nieweryfikowalnym oświadczeniem woli. Wskazana różnica powinna być odzwierciedlona w przepisach prawa określających konsekwencje prawne zawarcia związku partnerskiego. Ustawodawca, kształtując zakres praw i obowiązków osób pozostających w związku partnerskim, powinien uwzględnić podstawowe założenie projektu ustawy o związkach partnerskich, zgodnie z którym małżeństwo pozostanie instytucją jakościowo odmienną od związku partnerskiego.
Orzecznictwo ETPC nie nakazuje automatycznego „rozciągnięcia" na takie osoby przepisów odnoszących się do małżonków. Możliwe jest zatem - a niekiedy może okazać się pożądane - wprowadzenie regulacji szczególnych, uwzględniających odmienną od małżeństwa treść normatywną instytucji związku partnerskiego, zwłaszcza zasady określające stabilność i trwałość tego związku.
Inne najważniejsze wątpliwości RPO do projektu
- Projektodawca powinien rozważyć, czy dopuszczać możliwość orzekania obowiązku dostarczania środków utrzymania na rzecz osoby, która dokonała jednostronnego rozwiązania związku partnerskiego.
- Podobna wątpliwość dotyczy zwolnienia osób w związku partnerskim od podatku od spadków i darowizn oraz prawa do wspólnego opodatkowania. Projekt w zasadzie zrównuje związki partnerskie i małżeństwa pod kątem przywilejów podatkowych. Ze względu na łatwość rozwiązania związku partnerskiego może powstać ryzyko wykorzystania tej instytucji w sposób instrumentalny, jedynie dla optymalizacji podatkowej.
- W sytuacji jednostronnego rozwiązania związku nie jest uwzględniona nie tylko wola, ale też sytuacja partnera, co może prowadzić do istotnego naruszenia jego praw (np. z dnia na dzień pozbawiając go praw do spadku). Ma to szczególne znaczenie w sytuacji, gdy partner otrzymujący oświadczenie o rozwiązaniu związku jest osobą z niepełnosprawnością intelektualną lub psychiczną, również w sytuacji jego ograniczonej zdolności do czynności prawnych.
- W projekcie nie zawarto rozwiązań, które równoważyłyby ochronę drugiej strony związku. Za takie rozwiązanie nie można uznać przewidzianego prawa domagania się dostarczania środków utrzymania.
- Przyjęta w projekcie procedura jednostronnego rozwiązania związku partnerskiego uniemożliwia również zbadanie i uwzględnienie sytuacji i dobrostanu dzieci pozostających pod pieczą partnerów. Może to budzić wątpliwości z punktu widzenia obowiązku państwa zapewnienia odpowiedniej ochrony praw dziecka.
- Zgodnie z projektem związku nie będą mogły zawrzeć "osoby nieposiadające zdolności do czynności prawnych", co oznaczałoby brak prawa do zawarcia związku partnerskiego przez osoby ubezwłasnowolnione całkowicie. Będzie to krzywdzące dla wielu osób z niepełnosprawnościami, podobnie jak aktualny przepis zakazujący osobie ubezwłasnowolnionej całkowicie zawarcia małżeństwa. RPO postuluje umożliwienie, choćby pod pewnymi warunkami proceduralnymi, prawa do wstąpienia w związek osobom ubezwłasnowolnionym całkowicie.
- Przyjmując, że z pozostawaniem w związku partnerskim nie będzie się wiązał obowiązek opieki (takie założenie czyni projektodawca), na gruncie aktualnej definicji opiekuna faktycznego, będzie nim mogła być także druga osoba w związku.
Wiele z przedstawionych wątpliwości można by wyeliminować, gdyby projektodawca przewidział rozwiązania gwarantujące trwałość i stabilność związku partnerskiego. Chodzi np. o wprowadzenie warunków prawnych, od których będzie zależało rozwiązanie związku, w tym procedur pozwalających na ocenę ustania więzi między partnerami, a także na uwzględnienie konsekwencji rozwiązania związku. O ile wybór optymalnego rozwiązania mieści się w sferze swobody politycznej ustawodawcy, o tyle taki kształt związku partnerskiego lepiej odpowiadałby standardom wyrażonym w orzecznictwie ETPC.
Należy bowiem mieć na względzie, że osoby pozostające w związku partnerskim będą w ten sposób korzystały z prawa do życia rodzinnego (zob. wyrok ETPC z 24 czerwca 2010 r. w sprawie Schalk i Kopf przeciwko Austrii, skarga nr 30141/04). Ta okoliczność uzasadnia wprowadzenie pewnych gwarancji trwałości i stabilności takiego związku.
Podsumowanie
Zainicjowanie prac nad projektami należy ocenić pozytywnie, gdyż obecnie polskie prawo narusza art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, co zostało potwierdzone wyrokami ETPC. W ich świetle istnieje konieczność wprowadzenia do ustawodawstwa prawa osób tej samej płci do zawarcia sformalizowanego związku, będącego samodzielną instytucją prawną, posiadającego określone uprawnienia i obowiązki. Te uprawnienia i obowiązki powinny odnosić się do sfer wskazanych w sposób ogólny w orzeczeniach ETPC, natomiast uprawnienia i obowiązki, których nie wymaga ETPC, jak też kwestie szczegółowe są w znacznej mierze pozostawione swobodzie politycznej ustawodawcy.
Wprowadzenie w drodze ustawy zwykłej związku partnerskiego osób tej samej płci w zaproponowanym kształcie nie narusza przepisów Konstytucji RP, w tym art. 18, z którego wynika, że małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny.
Projektowane ustawy, zwłaszcza przepisy wprowadzające, opierają się w istotnej części na automatycznym rozszerzeniu zakresu podmiotowego uprawnień i obowiązków, które aktualnie dotyczą małżonków, na osoby pozostające w związkach partnerskich. Tego typu zabieg legislacyjny w znacznej części przypadków nie nasuwa wątpliwości, jednak nie jest on wymagany przez wyroki ETPC oraz nie zawsze odpowiada specyfice zaproponowanej treści związku partnerskiego i odmienności tego związku od małżeństwa.
Chodzi przede wszystkim o istotne uproszczenie procedury rozwiązania związku. Splot tych okoliczności zaburza wewnętrzną spójność proponowanych zmian. Usunięcie tej niespójności jest możliwe bądź w drodze wprowadzenia gwarancji stabilności i trwałości związku partnerskiego, bądź przez zróżnicowanie niektórych uprawnień i obowiązków osób pozostających w związku partnerskim względem małżonków. Decyzja tej mierze należy do politycznej swobody ustawodawcy.
XI.022.1.2024