Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Sprawa przepadku składek obywateli w ZUS. Pismo RPO do MRPiPS

Data:
  • Opisywane przez media decyzje ZUS wyłączające z ubezpieczeń społecznych nawet kilkadziesiąt lat wstecz – bez zapewnienia realnej możliwości odzyskania nienależnie pobranych składek – naruszają konstytucyjne standardy ochrony praw jednostki, w tym zaufania obywateli do państwa (art. 2 Konstytucji RP)
  • Rzecznik Praw Obywatelskich pyta Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, czy dostrzega potrzebę nowelizacji przepisów wobec zastrzeżeń co do praktyki stosowania prawa 

"Gazeta Wyborcza" opisała sprawę pani Aldony, która przez 19 lat odprowadzała składki od wynagrodzenia w swej spółce; ZUS uznał, że nigdy nie powinna była ich płacić. Według ZUS jeśli ktoś ma większościowy pakiet udziałów w spółce i jednocześnie pracuje w niej na etacie, to trudno mówić o klasycznym stosunku pracy. Przyjmuje, że umowa o pracę jest pozorna, a obywatel nie powinien z jej tytułu podlegać ubezpieczeniom społecznym.

Zmiany w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych weszły w życie 1 stycznia 2022 r. Uzasadniano je odciążeniem Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, budżetu i ZUS. Efektem było ograniczenie do 5 lat możliwości składania korekt deklaracji rozliczeniowej i imiennego raportu miesięcznego przez płatnika składek.

Ponadto w decyzjach ZUS i orzecznictwie pojawiła się koncepcja tzw. wspólnika iluzorycznego. Chodzi o to, że gdy udział jednego ze wspólników dwuosobowej spółki z o.o. jest w ocenie organu rentowego czy sądu "iluzoryczny", to taką spółkę - mimo że w Krajowym Rejestrze Sądowym jest zarejestrowana jako dwuosobowa - należy uznać na gruncie przepisów o ubezpieczeniach społecznych za jednoosobową. Prowadzi to do uznania, że zatrudnienie pracownicze jej "niemalże jedynego" wspólnika nie jest dopuszczalne. Osoba ta nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu.

- Taka konstrukcja jest niedopuszczalna, nie wynika bowiem z decyzji ustawodawcy, lecz jest wytworem praktyki na podstawie aktu stosowania prawa. Prowadzi to do naruszenia Konstytucji RP, gdyż pozbawia uprawnionego oczekiwania opartego na uzasadnionym zaufaniu do prawa - podkreśla Marcin Wiącek.

Z punktu widzenia państwa prawa jest niezwykle istotne, aby osoba działająca w dobrej wierze i z odpowiednią starannością mogła przewidzieć konsekwencje swoich działań na podstawie analizy przepisów. Zasada ochrony zaufania do państwa i prawa opiera się na założeniu, że organy władzy publicznej powinny działać w sposób lojalny i uczciwy względem jednostki, budzący w niej poczucie stabilności i bezpieczeństwa prawnego. 

Z orzecznictwa ETPCz wynika, że jeśli dana osoba uiszcza obowiązkowe składki na ubezpieczenie społeczne oraz spełnia ustawowe wymagania uzyskania świadczenia z ubezpieczenia społecznego, to może ufać, że zostanie ono w przyszłości wypłacone. 

RPO podkreśla, że praktyka i orzecznictwo nie mogą co do zasady zastępować ustawodawcy, ponieważ nie jest ich rolą kreowanie norm prawnych. Tymczasem wytworzona w drodze praktyki konstrukcja "wspólnika iluzorycznego” prowadzi do tego, że obywatele, którzy – korzystając z wolności działalności gospodarczej – decydują się na utworzenie dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, w zasadzie nigdy nie mogą być pewni, czy tego typu decyzja gospodarcza, znajdująca również odzwierciedlenie w KRS, nie zostanie w nieokreślonej przyszłości zakwestionowana przez ZUS. 

To naruszenie standardu konstytucyjnego i konwencyjnego, zwłaszcza zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, a także wolności działalności gospodarczej oraz prawa do poszanowania mienia.

Marcin Wiącek prosi min. Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk o stanowisko, zwłaszcza o wskazanie, czy widzi potrzebę nowelizacji przepisów z uwagi na opisane zastrzeżenia wobec praktyki stosowania prawa. 

III.7060.928.2025

Załączniki:

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Operator: Łukasz Starzewski