Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Sposób rozpatrywania spraw zawieszonych nauczycieli narusza prawo do obrony. RPO Marcin Wiącek uzasadnia przystąpienie do sprawy w TK

Data:
  • Karta Nauczyciela przewiduje rozpatrywanie sprawy dotyczącej zawieszenia nauczyciela w pełnieniu obowiązków na posiedzeniu niejawnym, bez wysłuchania samego nauczyciela lub jego obrońcy
  • Rzecznik Praw Obywatelskich przystąpił do postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym ze skargi obywatela w takiej sprawie
  • Marcin Wiącek wniósł o uznanie zaskarżonego przepisu w zakresie określonym skargą za niezgodny z konstytucyjnym prawem do obrony
  • AKTUALIZACJA: Teraz zaś przedstawia TK szczegółowe uzasadnienie prawne swego stanowiska (w załączniku)  

Rzecznik zgłosił udział w postępowaniu TK w sprawie skargi konstytucyjnej (sygn. akt SK 62/22) i wniósł o stwierdzenie niekonstytucyjności zaskarżonego przepisu.

Skarżący wniósł, aby TK zbadał kwestię zgodności z Konstytucją art. 85t ust. 6 i 10 Karty Nauczyciela w zakresie, w jakim dopuszcza rozpatrywanie przez właściwe komisje dyscyplinarne na posiedzeniu niejawnym odwołania lub zażalenia w przedmiocie zawieszenia nauczyciela w obowiązkach służbowych bez udziału obwinionego lub jego obrońcy.

RPO Marcin Wiącek wnosi o stwierdzenie, że:

  • art. 85t ust. 6 i 10 ustawy z 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2019 r. poz. 2215) w zakresie, w jakim "dozwala na rozpatrzenie odwołania, a w dalszej kolejności zażalenia od zawieszenia nauczyciela w czynnościach przez Komisje Dyscyplinarne działające odpowiednio przy właściwym wojewodzie oraz Ministrze Edukacji Narodowej na posiedzeniu niejawnym bez udziału obwinionego lub jego obrońcy" są niezgodne z art. 42 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.

Dzieje sprawy

Postanowieniem Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy Wojewodzie z 28 maja 2020 r. wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec Dyrektora Szkoły Podstawowej.  26 czerwca 2020 r. organ prowadzący tę szkołę zawiesił go w czynnościach. Nauczyciel odwołał się. Komisja Dyscyplinarna przy Wojewodzie 10 lipca 2020 r.  utrzymała w mocy tę decyzję.

Zażalenie na to postanowienie nie zostało uwzględnione. Na posiedzeniu niejawnym 3 sierpnia 2020 r. Odwoławcza Komisja Dyscyplinarna dla Nauczycieli przy Ministrze Edukacji Narodowej utrzymała w mocy zaskarżone postanowienie. Pouczono skarżącego, że od jej rozstrzygnięcia nie ma odwołania do sądu.

Nauczyciel wniósł skargę konstytucyjną do Trybunału Konstytucyjnego. Przedmiotem zaskarżenia uczynił nie tylko przepisy objęte stanowiskiem RPO z 5 października 2022 r., lecz również art. 85t ust. 11 Karty Nauczyciela, wyłączający drogę sądową. 8 czerwca 2022 r. TK nadał bieg skardze konstytucyjnej jedynie w zakresie dotyczącym art. 85t ust. 6 i 10 Karty Nauczyciela.

Uzasadnienie stanowiska RPO  

W zakresie, w jakim Trybunał nadał bieg skardze konstytucyjnej, zarzuty dotyczą tego, że ustawodawca pozbawił obwinionego prawa do osobistego udziału w postępowaniu, a w  konsekwencji - prawa do obrony. Postępowanie przez komisjami dyscyplinarnymi obu instancji ograniczono bowiem do rozpoznania środków zaskarżenia na posiedzeniach niejawnych, bez możliwości udziału obwinionego i jego obrońcy. Takie ukształtowanie sytuacji procesowej obwinionego, narusza - zdaniem autora skargi konstytucyjnej - art. 31 ust. 3 w związku z art. 42 ust. 2 Konstytucji RP. Ocenę tę należy podzielić, precyzując jedynie, że wzorem kontroli powinien być art. 42 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. W istocie bowiem skarżący kwestionuje naruszenie jego konstytucyjnego prawa do obrony, uznając równocześnie, że wkroczenie w treść tego prawa nastąpiło z naruszeniem zasady proporcjonalności.

W świetle orzecznictwa TK nie budzi wątpliwości, że adekwatne wzorce kontroli przepisów regulujących postępowanie dyscyplinarne mogą stanowić przepisy art. 42 Konstytucji RP. Z art. 42 ust. 2 Konstytucji RP wynika, że każdy, przeciwko komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. Może on w szczególności wybrać obrońcę lub na zasadach określonych w ustawie korzystać z obrońcy z urzędu. Gwarantuje więc każdemu, przeciwko komu prowadzone jest postępowanie karne (ale też postępowanie dyscyplinarne), prawo do obrony w znaczeniu materialnym (możliwość korzystania ze wszystkich dopuszczonych prawem form obrony) oraz w znaczeniu formalnym (prawo do korzystania z wybranego obrońcy lub obrońcy przyznanego z urzędu). 

Obowiązkiem ustawodawcy jest takie ukształtowanie przepisów regulujących postępowanie dyscyplinarne, aby zapewniały one odpowiedni poziom prawa obrony, zarówno w ujęciu materialnym jak i formalnym. W ocenie Rzecznika kwestionowane przepisy nie zapewniają odpowiedniego poziomu ochrony prawa do obrony w znaczeniu materialnym. Nie pozwalają one bowiem nauczycielowi na obronę poprzez złożenie wyjaśnień bezpośrednio przed stosownym organem, zarówno w trakcie podejmowania decyzji o zawieszeniu, jak też w trakcie postępowania odwoławczego. 

Postępowanie odwoławcze w sprawie zawieszenia nauczyciela na każdym jego etapie toczy się z wyłączeniem jawności, a więc bez możliwości czynnego udział w tym postępowaniu danej osoby. Ustawodawca zredukował prawo do obrony wyłącznie do możliwości kwestionowania na drodze prawnej rozstrzygnięć wydawanych w sprawie zawieszenia nauczyciela. Pozbawił go możliwości czynnego w nim udziału, składania wyjaśnień bezpośrednio przez komisją dyscyplinarną czy też uczestniczenia w postępowaniu dowodowym przed tą komisją. 

W związku z tym przepisy art. 85t ust. 6 i 10 Karty Nauczyciela w zakresie objętym skargą konstytucyjną w sposób bardzo daleko idący ograniczają prawo do obrony nauczyciela w postępowaniu dotyczącym jego zawieszenia, redukując je jedynie do prawa do wniesienia odwołania od decyzji o zawieszeniu, a następnie do możliwości wniesienia zażalenia na postanowienie komisji dyscyplinarnej pierwszej instancji. Rozwiązanie takie nie może zostać uznane za spełniające konstytucyjny warunek zapewnienia prawa „do obrony we wszystkich stadiach postępowania" (art. 42 ust. 2 Konstytucji RP). Nie powinno budzić wątpliwości, że w stadium postępowania mającym na celu zawieszenie nauczyciela w pełnieniu obowiązków ta gwarancja konstytucyjna nie została spełniona w stopniu wystarczającym.

Zgodnie z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP ograniczenia w korzystaniu z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

Materia zawieszenia nauczyciela pozostaje w związku z ochroną wolności i praw innych osób oraz ochroną porządku publicznego. Dlatego też można poszukiwać uzasadnienia dla takiego ograniczenia prawa do obrony w tych wartościach. Jednak ograniczenie to zawsze musi ponadto odpowiadać kryterium proporcjonalności. Dlatego też pojawiają się pytania, czy wprowadzone ograniczenie prawa do obrony służy realizacji założonego celu, czy jest niezbędne dla jego osiągnięcia, a także czy nie stanowi zbyt wysokiego koszty realizacji założonego celu, a więc czy dobro poświęcone pozostaje we właściwej proporcji do osiągniętego efektu.

Niewątpliwie przyjęte przez ustawodawcę rozwiązanie polegające na rozpoznawaniu sprawy zawieszenia nauczyciela przez komisje dyscyplinarne obu instancji na posiedzeniach niejawnych służy realizacji założonego celu w postaci jak najszybszego odsunięcia od wykonywania obowiązków nauczyciela, któremu postawiono zarzut uchybienia godności zawodu lub obowiązkom nauczyciela, o którym mowa w art. 6 Karty Nauczyciela.

Jednak - w ocenie Rzecznika - cel ten można osiągnąć bez uszczerbku dla realizacji konstytucyjnego prawa do obrony. Czynny udział nauczyciela w posiedzeniu komisji dyscyplinarnej nie jest bowiem równoznaczny z przedłużeniem postępowania dyscyplinarnego w sprawie zawieszenia. Ustawa określa terminy, w których powinny zostać rozpoznane środki zaskarżenia wniesione przez nauczyciela albo nauczyciela pełniącego obowiązki dyrektora szkoły. Nie ma żadnych przeszkód, aby środki te zostały rozpoznane przy czynnym i bezpośrednim udziale obwinionego po to, aby organ podejmujący decyzję istotną z punktu widzenia dalszej realizacji przez jednostkę jej konstytucyjnej wolności wykonywania zawodu miał bezpośredni kontakt z osobą, którą czasowo pozbawia owej wolności i mógł wysłuchać także jej zdania.

Dlatego też z punktu widzenia konstytucyjnej zasady proporcjonalności przyjęcie przez ustawodawcę, że sprawa zawieszenia nauczyciela (nauczyciela pełniącego funkcję dyrektora szkoły) w pełnieniu obowiązków następuje w postępowaniu, które na każdym jego etapie jest niejawne, nie było konieczne dla osiągnięcia założonego celu w postaci szybkiego rozpoznania sprawy zawieszenia.

Ponadto, co wielokrotnie było podnoszone w orzecznictwie TK (m. in. wyroki: z dnia 13 maja 2002 r., sygn. akt SK 32/01, OTK z 2002 r. Nr 3/A, poz. 31; z dnia 18 lutego 2009 r., sygn. akt Kp 3/08, OTK z 2009 r. Nr 2/A, poz. 9), szybkość postępowania nie może wpływać szkodliwie na gwarancje procesowe osób uczestniczących w postępowaniu. Stąd też zasada szybkości postępowania nie może ograniczać uprawnień procesowych gwarantowanych Konstytucją RP uczestnikom tego postępowania.

Przedstawione powyżej uwagi prowadzą do wniosku, że przepisy art. 85t ust. 6 i 10 Karty Nauczyciela w zakresie objętym skargą konstytucyjną są niezgodne z art. 42 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, co uzasadniało przestąpienie przez RPO do postępowania.

III.7040.90.2022

Ważne linki:

Załączniki:

Autor informacji: Krzysztof Michałowski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski