Wstrzymano decyzję o 10 tys. zł kary za udział w manifestacji 16 maja w Warszawie
- Pan Krzysztof dostał od Sanepidu 10 tys. zł kary za udział 16 maja 2020 r. w zgromadzeniu na pl. Zamkowym w Warszawie
- W odwołaniu wniósł o wstrzymanie natychmiastowego wykonania tej decyzji, co uzasadnił bezprawnością kary i jej nieadekwatnością do swego zachowania
- Opolski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wstrzymał egzekucję kary
- To jedna z wielu takich spraw monitorowana przez Rzecznika Praw Obywatelskich
Pod koniec maja pan Krzysztof został ukarany administracyjną karą pieniężną 10 tys. zł za niezastosowanie się 16 maja do zakazu imprez, spotkań i zebrań niezależnie od ich rodzaju, wynikającego z rozporządzenia Rady Ministrów z 16 maja w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
Polegało to na wzięciu udziału w zgromadzeniu demonstrujących osób, z którymi przemieszczał się i prowadził rozmowy na pl. Zamkowym w Warszawie.
Pan Krzysztof odwołał się, składając jednocześnie wniosek o wstrzymanie natychmiastowego wykonania tej decyzji Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego.
Własne odwołanie złożył także Rzecznik Praw Obywatelskich.
Opolski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wstrzymał tę decyzję do czasu rozpoznania odwołania.
To kolejna sprawa, którą podjął RPO w obronie obywateli karanych drakońskimi karami pieniężnymi za naruszenie zakazów czy nakazów w stanie epidemii. Adam Bodnar zwracał uwagę szefowi MSWiA Mariuszowi Kamińskiemu, że takie działanie nie ma podstaw prawnych, łamie podstawowe wolności obywatelskie i ma niewielki związek z egzekwowaniem zabezpieczeń epidemicznych. A notatka policjanta to za mało, by ustalić, że dana osoba rzeczywiście złamała zalecenia sanitarne. Ponadto policja nie ma uprawnień do działania w ramach procedur administracyjnych.
Niedawno WPiS wstrzymał decyzję o wymierzeniu dyrektorce domu kultury w Świebodzicach kary 10 tys. zł za zorganizowanie na rynku akcji rozdawania maseczek. RPO zaskarżył decyzję w tej sprawie i wniósł o jej uchylenie i umorzenie postępowania, a także o wstrzymanie jej wykonania do czasu rozpatrzenia odwołania. W odwołaniu RPO zwrócił m.in. uwagę, że Rada Ministrów nie jest upoważniona do wprowadzania zakazu zgromadzeń i spotkań.