Opóźnienia w procedurze stwierdzania chorób zawodowych. Pismo do MZ i odpowiedź
- Na badania stwierdzające chorobę zawodową trzeba dziś czekać nawet dwa lata. Problem występuje zwłaszcza w procesie diagnostyczno-orzeczniczym w jednostce orzeczniczej II stopnia.
- Obecnie jedyną taką jednostką rozpoznającą sprawy odwoławcze z całej Polski jest Instytut Medycyny Pracy im. prof. Jerzego Nofera w Łodzi
- A przepisy nie określają terminów, w jakich jednostki orzecznicze są zobligowane do wydawania orzeczeń
- Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk przedstawia problem minister zdrowia Izabeli Leszczynie
- Na realizacje zadań Instytutu w Łodzi w latach 2020-2022 istotnie wpłynęła pandemia COVID-19 - odpisał resort. Obecnie na termin badań czekają tam pacjenci z 2023 i 2024 r. Zadania orzecznicze są realizowane sukcesywnie w ramach dostępnych środków, gwarantujących ich finasowanie.
Ze skarg wpływających do RPO wynika, że od wielu lat występuje problem długotrwałości postępowań w zakresie rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych przez jednostki orzecznicze.
Rozporządzenie Rady Ministrów z 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych określa m.in. sposób i tryb postępowania dotyczący zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmioty właściwe w sprawie rozpoznawania chorób zawodowych. Decyzję o stwierdzeniu choroby zawodowej albo o braku podstaw do jej stwierdzenia wydaje inspektor sanitarny, w szczególności opierając się na orzeczeniu lekarskim, które jest warunkiem koniecznym wydania decyzji przez Państwową Inspekcję Sanitarną.
Właściwym do orzekania w tym zakresie jest lekarz spełniający wymagania kwalifikacyjne określone w przepisach wydanych na podstawie art. 9 ust. 3 ustawy o służbie medycyny pracy, zatrudniony w jednej z jednostek orzeczniczych I stopnia. Gdy pracownik lub były pracownik nie zgadza się z takim orzeczeniem, może wystąpić o ponowne badanie w jednostce orzeczniczej II stopnia.
Właśnie wtedy szczególnie uwidocznia się problem z oczekiwaniem na rozpoczęcie procesu diagnostyczno-orzeczniczego. Pewna osoba czekała na badanie w jednostce orzeczniczej II stopnia ponad dwa lata. Przypadek ten nie jest odosobniony; w podobnej sytuacji znajduje się wiele osób oczekujących na rozpoznanie ich odwołania.
Wpływ na to ma niewątpliwie fakt, że aktualnie jedyną uprawnioną jednostką orzeczniczą II stopnia rozpoznającą sprawy odwoławcze z całej Polski jest Instytut Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi.
Bardzo długi czas oczekiwania na orzeczenie lekarskie przekłada się na bardzo długi czas stwierdzania choroby zawodowej przez PIS. Decyzja może być przedmiotem odwołania do organu wyższego stopnia, a następnie kontroli sądowej. Sąd może uchylić decyzję ze wskazaniem na konieczność uzupełnienia materiału dowodowego. Zdarza się, że taka sytuacja powtarza się wielokrotnie wobec tej samej osoby, a postępowanie o ustalenie choroby zawodowej trwa wiele lat.
Przepisy nie określają terminów, w jakich jednostki orzecznicze są zobligowane do wydawania orzeczeń. Przekłada się to na brak możliwości skutecznego oddziaływania PIS na jednostki orzecznicze. Orzeczenie o chorobie zawodowej jest zaś warunkiem wnioskowania przez daną osobę o świadczenia określone m.in. w ustawie o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.
W opinii RPO wieloletnie oczekiwanie na orzeczenia, w związku z nieokreśleniem terminów ich wydania, pozbawia zainteresowanych możliwości dochodzenia ich praw w rozsądnym terminie. Wymaga to wnikliwej analizy i mechanizmów naprawczych.
ZRPO Stanisław Trociuk pyta, czy Pani Minister zamierza podjąć działania dla usprawnienia postępowania diagnostyczno-orzeczniczego w zakresie orzekania o chorobach zawodowych np. poprzez wprowadzenie terminów, a przez to skrócenia okresu oczekiwania na orzeczenie. Prosi też o informację, czy proces diagnostyczno-orzeczniczy jest monitorowany przez resort, a jeśli tak, to jaki jest średni czas oczekiwania na wydanie orzeczenia lekarskiego przez poszczególne stopnie jednostek orzeczniczych.
Odpowiedź Wojciecha Koniecznego, sekretarza stanu w MZ
Wskazać należy, że decyzję o stwierdzeniu choroby zawodowej albo decyzję o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej wydaje się na podstawie materiału dowodowego, a w szczególności danych zawartych w orzeczeniu lekarskim oraz formularzu oceny narażenia zawodowego pracownika lub byłego pracownika. Jeżeli właściwy państwowy inspektor sanitarny przed wydaniem decyzji uzna, że materiał dowodowy, jest niewystarczający do wydania decyzji, może żądać od lekarza, który wydał orzeczenie lekarskie, dodatkowego uzasadnienia tego orzeczenia, wystąpić do jednostki orzeczniczej II stopnia o dodatkową konsultację lub podjąć inne czynności niezbędne do uzupełnienia tego materiału. Jednocześnie jednostkami orzeczniczymi II stopnia od orzeczeń wydanych przez lekarzy zatrudnionych w jednostkach orzeczniczych I stopnia są instytuty badawcze w dziedzinie medycyny pracy.
Wskazać należy, że Instytut Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi posiada ogromne doświadczenie w zakresie orzecznictwa o zdolności do pracy i chorób związanych z pracą i od lat realizuje zadania jednostki orzeczniczej II stopnia, w tym badań odwoławczych i konsultacyjnych, a doświadczona kadra medyczna nie tylko opiniuje sporne przypadki z całego kraju, lecz także uczestniczy w szkoleniu kadry medycznej w ramach specjalizacji w dziedzinie medycyny pracy, medycyny lotniczej i toksykologii klinicznej.
Natomiast na realizacje zadań tego Instytutu w latach 2020-2022 istotnie wpłynęły zmiany związane z pandemią COVID-19. Z jednej strony były to masowe zachorowania w populacji ogólnej i rozprzestrzenianie się wirusa SARS-Cov-2 w populacji, pomimo stosowanych środków zapobiegawczych, z drugiej strony dostęp do specjalistycznej opieki zdrowotnej okresowo był realizowany wyłącznie w ramach porad telemedycznych – co nie jest możliwe do zastosowania w orzecznictwie o chorobach zawodowych.
W pandemii COVID-19 zostały zawieszone postępowania diagnostyczno-orzecznicze w kierunku zgłoszonych podejrzeń chorób zawodowych układu oddechowego, które wymagają wykonania czynnościowych badań obarczonych wysokim ryzykiem transmisji wirusa SARS-CoV-2, zarówno dla pacjentów poddawanych badaniu, jak i dla personelu medycznego. Do procedur tych należą testy prowokacyjne z czynnikami nieswoistymi i alergenami swoistymi oraz procedury wymagające podania substancji w nebulizacji.
Jak wynika, z przeprowadzonej analizy postępowanie diagnostyczno-orzecznicze w kierunku choroby zawodowej nie obejmuje procedur ratujących życie w stanach nagłych, nie służy monitorowaniu zdrowia pacjenta i ustalaniu zakresu terapii, a jest wykonywane do celów wyłącznie diagnostycznych, dlatego uzasadnione było jego odroczenie do chwili opanowania sytuacji epidemiologicznej w kraju, co było zbieżne z zaleceniami ekspertów Polskiego Towarzystwa Medycyny Pracy oraz Polskiego Towarzystwa Alergologicznego i Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc.
W chwili opanowania sytuacji epidemiologicznej w kraju, wznowione zostały przyjęcia do Oddziału Chorób Zawodowych pacjentów wymagających diagnostyki chorób układu oddechowego związanych z pracą, w tym astmy zawodowej, zapalenia płuc z nadwrażliwości, pylicy płuc, przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP).
Obecnie na termin badania w Instytucie Medycyny Pracy im prof. J. Nofera w Łodzi oczekują pacjenci z roku 2023 i 2024, a zadania orzecznicze są realizowane sukcesywnie w ramach dostępnych środków, gwarantujących finasowanie poszczególnych zadań. Natomiast dokumentacja medyczna pacjentów nie zgłaszających się na badania, jest odsyłana celem uporządkowania kolejki oczekiwania na badania w Oddziale i Przychodni Chorób Zawodowych.
III.7051.1.2024
Załączniki:
- Dokument