Marcin Wiącek otworzył I Ogólnopolską Konferencję Naukową Praw Osób z Niepełnosprawnościami
O sytuacji prawnej osób z niepełnosprawnościami i ich codziennych problemach dyskutowali uczestnicy spotkania z udziałem Rzecznika Praw Obywatelskich, które odbyło się 20 maja 2022 r. w formie zdalnej. Organizatorem I Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej Praw Osób z Niepełnosprawnościami było Koło Naukowe Praw Człowieka i Filozofii Prawa działające na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, przy katedrze Teorii i Filozofii Prawa.
Marcin Wiącek wygłosił wystąpienie otwierające debatę. Nawiązał do tytułu jednego z referatów „Konwencja o prawach osób niepełnosprawnych a rzeczywistość” – Z jednej strony jest Konwencja, Konstytucja, liczne inne akty prawne, jednak z drugiej strony jest rzeczywistość. Jest to rzeczywistość, w której osoby z niepełnosprawnościami doznają wykluczenia, gdyż w szczególności wsparcie jakie otrzymują od państwa nie jest wystarczające. Dlatego warto o tym dyskutować.
– Dla mnie jako Rzecznika Praw Obywatelskich najważniejszym zadaniem jest walka o prawa osób wykluczonych, osób które z obiektywnych, często niezawinionych przez siebie powodów, nie są w stanie prawidłowo funkcjonować w społeczeństwie, nie są w stanie realizować aspiracji, swoich marzeń, korzystać z uroków świata. Dlatego też moim priorytetem jest domaganie się od państwa wzmocnienia gwarancji adresowanych do osób z niepełnosprawnościami – podkreślił RPO.
W dalszej części wystąpienia Rzecznik mówił m.in. o konieczności kontynuowania dyskusji nad zniesieniem instytucji ubezwłasnowolnienia, potrzebnych zmianach w zakresie praw ludzi głuchych i niedosłyszących czy problemach uchodźców z niepełnosprawnościami – zarówno pochodzących z Ukrainy, jak i tych pojawiających się na granicy polsko-białoruskiej.
Marcin Wiącek nawiązał również do spotkania z osobami ze spektrum autyzmu, które odbyło się w Biurze RPO. – Byłem przerażony słuchając opowieści, w jaki sposób ludzie ci traktowani są w szkołach, z jaką przemocą, z jaką dyskryminacją się spotykają. Nie zdawałem sobie sprawy, do jak upokarzających skutków może doprowadzić obecny system wystawiania ocen z zachowania. Uważam, że ten system powinien być zmieniony, a ocena z zachowania powinna mieć charakter opisowy.
Przedstawiając problem dostępności architektonicznej, Rzecznik zwrócił m.in. uwagę na niedawne wystąpienie do pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych w sprawie dostępności mieszkań dla osób z niepełnosprawnościami. Przedstawił przykład studentów z niepełnosprawnościami, którzy często w momencie ukończenia studiów i konieczności wyprowadzenia się z dostępnego architektonicznie akademika, nie mają możliwości znalezienia mieszkania dostosowanego do swoich potrzeb.
RPO wskazał również na pozytywne działania ze strony władzy publicznej, które należy docenić i wspierać. – Chciałbym powiedzieć o bardzo aktualnej kwestii. Chodzi mi o toczące się obecnie w Kancelarii Prezydenta prace nad projektem ustawy o asystencji osobistej. Założenie tego projektu opiera się na koncepcji, że osoby z niepełnosprawnościami nie potrzebują, aby podejmować za nie decyzje, lecz aby wspierać je w realizacji decyzji, które podejmują sami. Dlatego uważam, że należy cieszyć się, że asystencja będzie opierała się na systemie ustawowym adresowanym do każdego, a nie tylko na rządowych programach.
Jednocześnie Marcin Wiącek podkreślił, że niektóre kwestie w projekcie wymagają jeszcze dyskusji, jak np. zaproponowane kryteria umożliwiające korzystanie z asystencji osobistej.
W ostatniej części swojego wystąpienia Rzecznik przedstawił niezwykle istotne problemy związane z istniejącą koncepcją świadczenia pielęgnacyjnego. – Wykluczenie dotyka nie tylko samych ludzi z niepełnosprawnościami, lecz także ich najbliższych i opiekunów. Dlatego też stoję na stanowisku, że konieczne są zmiany zasad przyznawania tzw. świadczenia pielęgnacyjnego. W obecnym stanie prawnym ubieganie się o takie świadczenie wymaga bezwzględnie rezygnacji z pracy opiekuna.
Zdaniem RPO takie założenie jest bardzo dyskusyjne, bo ustawodawca zapomniał o tym, że świadczenie pielęgnacyjne jest co prawda wypłacane opiekunowi, ale tak naprawdę beneficjentem tego świadczenia jest sama osoba z niepełnosprawnością, która podlega opiece. A z punktu widzenia potrzeb osoby z niepełnosprawnością, nie ma jakiegokolwiek znaczenia, czy opiekun pracuje czy też nie. - Dlatego w ostatnich dniach wystąpiłem do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niekonstytucyjności tej podstawowej przesłanki świadczenia pielęgnacyjnego, jaką jest rezygnacja z pracy czy niepodejmowanie zatrudnienia. Uważam, że potrzeby osób z niepełnosprawnościami są takie same, niezależnie od tego, czy opiekun pracuje czy też nie. Co więcej ten system może prowadzić do wykluczenia samego opiekuna.