Prof. Wiktor Osiatyński laureatem Nagrody RPO im. Pawła Włodkowica w 2016 r.
Prof. Wiktor Osiatyński odebrał 12 grudnia Nagrodę RPO im. Pawła Włodkowica. Jak podkreślił Adam Bodnar, dorobek prof. Wiktora Osiatyńskiego, zarówno naukowy, jak i społeczny, ma ogromny wpływ na kształtowanie zasad demokratycznego państwa prawa, rozwój społeczeństwa obywatelskiego oraz przestrzeganie praw człowieka. Nie tylko w Polsce.
Laureata zgromadzeni (200 osób) nagrodzili owacją na stojąco. A prof. Mirosław Wyrzykowski w laudacji podkreślił postawę badawczą, postawę obywatelską i nauczanie praw człowieka Laureata.
Mówił o tym, w jaki sposób prof. Osiatyński podchodzi do praw człowieka: Prawa człowieka nie są magicznym kluczem, które otwierają magiczne drzwi do sprawiedliwości i szczęścia. Często wymagają wyważenia – jeśli przysługują różnym podmiotom. To przekonuje do rozumnego wyważania tych interesów. Kompromis nie dotyczy jednak praw człowieka, ale konkretnego rozwiązania.
Prof. Osiatyński mówił za to o znaczeniu praw człowieka, ale także o tym, jak nie przystają one do nowych wyzwań: nadużywania przynależności religijnej, narodowej, do rozwiązania problemów tożsamościowych. – Dziś mniej ludzi uzasadnia swoje roszczenia do lepszego świata w kategoriach praw człowieka, a coraz więcej używa języka emocji, złości, resentymentów – mówił. Odpowiedzią mogą być ruchy społeczne, zresztą wehikułem niosącym prawa człowieka były też ruchy społeczne. Dziś takie działania potrzebne są także. Zwłaszcza że dziś znowu prawa człowieka będą wymagać ofiary.
Na koniec dziękując za nagrodę i nawiązując do swojej choroby prof. Osiatyński przeczytał wiersz "Dar" Czesława Miłosza:
Dzień taki szczęśliwy.
Mgła opadła wcześnie, pracowałem w ogrodzie.
Kolibry przystawały nad kwiatem kaprifolium.
Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć.
Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć.
Co przydarzyło się złego, zapomniałem.
Nie wstydziłem się myśleć, że byłem kim jestem.
Nie czułem w ciele żadnego bólu.
Prostując się, widziałem niebieskie morze i żagle.
- Dziękuję Panu za to, że jest Pan dla nas, dla mnie, nauczycielem praw człowieka, nauczycielem życia, nauczycielem pokory. Dziękuję Panu w imieniu nas wszystkich - powiedział Adam Bodnar.
- 10 grudnia, w rocznicę uchwalenia przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w Paryżu w 1948 roku Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka. Jest to szczególna okazja do spotkań i dyskusji nad stanem przestrzegania praw człowieka.
Z tej okazji rzecznik praw obywatelskich od 2006 r. wręcza swoją nagrodę im. Pawła Włodkowica. Nagroda ma charakter honorowy i przyznawana jest corocznie jako wyraz uznania RPO dla występowania w obronie podstawowych wartości i prawd, nawet wbrew zdaniu i poglądom większości.
Konkurs multimedialny
Uroczystość zaczęła się od wręczenia nagród laureatom konkursu multimedialnego o rozdziale II Konstytucji. Jak powiedział RPO Adam Bodnar, o prawach człowieka można mówić na rożne sposoby – nie tylko w znakomitych publikacjach, ale także w formie multimedialnej.
Na konkurs wpłynęły 53 prace, więc kapituła nie miała łatwego wyboru. Nagrodzone prace prezentujemy w załączonych do tekstu prezentacjach.
Zebrani obejrzeli prace i nie był to koniec rozmowy o prawach człowieka nowym językiem: z hiphopowym koncertem wystąpił DJ "Klechu" Kleszcz (na co dzień prawnik z Biura RPO w Katowicach).
Prof. Wiktor Osiatyński
Prof. Wiktor Osiatyński (ur. w 1945 r. w Białymstoku) jest doktorem socjologii i doktorem habilitowanym nauk prawnych. Jest także wykładowcą, popularyzatorem nauki, dziennikarzem, miłośnikiem sportu, opery, muzyki klasycznej i poezji.
Jego zainteresowania badawcze koncentrują się wokół dziejów myśli społeczno-politycznej, zwłaszcza amerykańskiej, ochrony praw człowieka i konstytucjonalizmu. Jak również problematyki walki z uzależnieniami, działalności organizacji pozarządowych czy roli społeczeństwa obywatelskiego w demokratycznym państwie prawnym. Jego opus magnum to książka „Prawa człowieka i ich granice”, Wydawnictwo „Znak”.
Wykładał na wielu słynnych uniwersytetach, w tym między innymi Antioch w Los Angeles, Columbii, Stanfordzie, Harvardzie. Uczył w więzieniu dla kobiet Frontera w Kalifornii. Był członkiem komisji konstytucyjnych pracujących nad przygotowaniem Konstytucji RP.
Jest niezwykle aktywnym działaczem społecznym. Zainicjował powstanie Programu Spraw Precedensowych w ramach Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz praktykę monitorowania sądów za pomocą metodologii court watch.
Współtworzył Komisję Edukacji w Dziedzinie Alkoholizmu, jeden z programów Fundacji im. Stefana Batorego. Członek Open Society Institute oraz Rady Human Rights Initiative OSF. Jest feministą, w 2006 r. znalazł się w gronie czterech inicjatorów zawiązania Partii Kobiet.
Odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Laureat Nagrody im. Jerzego Zimowskiego oraz „Feminista Roku” Fundacji OŚKa.
Laudacja prof. Mirosława Wyrzykowskiego - omówienie
Prof. Wyrzykowski podkreślił, że w obszarze praw człowieka Wiktor Osiatyński jest nie tylko powszechnie cenionym znawcą przedmiotu. Jest też ich zdeterminowanym obrońcą.
Stanąć musiał przed dylematem: z jednej strony sceptycyzm niezbędny dla światłego badacza , z drugiej oddanie na rzecz przedmiotu badań, które w tym przypadku oznacza
działanie na rzecz praw człowieka i ich podmiotu - jednostki ludzkiej.
Rozwiązanie dylematu? Jak mówił prof. Wyrzykowski, polega ono na zadawaniu sobie, ale przede wszystkim czytelnikowi i słuchaczowi fundamentalnych pytań. Bo ich odpowiedzi, zawsze jednoznaczne, paradoksalnie otwierają kolejne możliwości dyskusji i sporu.
Laudator podkreślał, że jest to możliwe ze względu na charakterystyczną postawę metodologiczną, jaką jest założenie, że nawet na pierwszy rzut oka (prima facie) oponenci mogą mieć rację. Co więcej, że mogą mieć rację wobec problemu, także wobec przesłanek (założeń) wywodu, który wydaje się być tak bardzo mądry, pełny i przekonujący.
Dopiero taka postawa pozwala na intelektualnie i metodologicznie przekonujący wywód o uniwersalizmie praw człowieka – mówił prof. Wyrzykowski.
Prawa człowieka, wywodził wielokrotnie Wiktor Osiatyński, to wymysł zachodni, podobnie jak cały indywidualizm, na którym są oparte. Są jednak kultury i tradycje, które ochronę fundamentalnej godności ludzkiej opierają na innych podstawach - na przykład na długu, jaki mamy wobec naszej grupy, społeczeństwa, narodu - i które nie są „gorsze” od zachodniej tradycji. Ale nie znaczy to, by prawa człowieka miały charakter prowincjonalny czy relatywny.
Jak mówił prof. Wyrzykowski, są uniwersalne - jednak pod warunkiem, że uznamy je za minimum, a nie maksimum naszych aspiracji. I że potrafimy dostrzec zarówno owo niepodważalne minimum, narzucające ograniczenia na działania państwa i grup, także firm prywatnych, względem jednostek, jak i to wszystko, co wykracza poza minimum praw człowieka, a co stanowi o specyfice rozmaitych podejść do gwarantowania ludzkiej godności.
Prawa człowieka nie są magicznym kluczem, który otwiera wszystkie drzwi do sprawiedliwości i szczęścia, są to przede wszystkim zasady moralne, nie jedyne zresztą, które powinny obowiązywać w demokratycznym państwie prawa.
W istocie bowiem prawa człowieka nie są dogmatycznym wykładem. Często nie oferują gotowych rozwiązań. Kiedy przysługują różnym podmiotom wymagają wyważenia w razie konfliktu chronionych przez nie interesów.
Z tego wyprowadza się wniosek, że istotne staje się nie to, uchwalono, lecz jaki standard został osiągnięty w - praktyce czy prawoznawstwie.
Takie ujęcie – mówił dalej prof. Wyrzykowski - przekonuje też o potrzebie ochrony poprzez rozumne wyważanie interesów sprzecznych czy kolidujących - bez opaski na oczach.
Proporcjonalność staje się w takim ujęciu kluczową kategorią aksjologiczną. Proporcjonalność jest narzędziem pozwalającym rozwiązywać kolizje i konflikty - dochodząc do optymalnego kompromisu.
Kompromis nie dotyczy praw człowieka - dotyczy efektu rozwiązania ich kolizji.
By nie było wątpliwości - nie chodzi w żadnym razie o relatywizację.
Bowiem racjonalna wizja praw człowieka w ujęciu Wiktora Osiatyńskiego, podkreślił prof. Wyrzykowski, nie tylko nie prowadzi do ich relatywizacji, ale wręcz przeciwnie - służy ich umocnieniu. Dopiero bowiem racjonalne podejście do praw człowieka pozwala na ich powszechne przyswojenie, jako ekspresji wartości o fundamentalnym znaczeniu dla życia jednostki oraz na ich użycie jako narzędzia w kształtowaniu życia publicznego.
Przyjmując taką postawę Wiktor Osiatyński nie popadł – zdaniem laudatora w - ślepy entuzjazm, każący niektórym teoretykom praw człowieka widzieć w nich absolutne i uniwersalne remedium na wszelkie zło społeczne. „Między dwiema skrajnościami: Scyllą bezwarunkowego entuzjazmu a Charybdą sceptycznego nihilizmu, znalazł trzecią drogę: mądrej afirmacji, połączonej z dostrzeżeniem zarówno potencjału jak i ograniczeń dyskursu praw człowieka.” - podkreślił
Skąd ta umiejętność. Można wskazać trzy źródła:
Po pierwsze, ogromna wiedza na temat źródeł, znaczenia i istoty współczesnego konstytucjonalizmu;
Po drugie, poczucie sprawiedliwości, empatii i wrażliwości na ludzką krzywdę;
Po trzecie krytyczny dystans wobec samego siebie i wewnętrznej siły pozwalającej na przezwyciężenie własnych dramatycznych słabości.
Wiktor Osiatyński do pewnego stopnia przypomina wybitnego amerykańskiego filozofa prawa Ronalda Dworkina, uosabiając wszystko to, co Dworkin napisał o prawie i wartościach w książce Justice for Hedgehogs (Sprawiedliwość dla jeży).
- Co więcej, ten mądry człowiek twierdzi, że to Ronald Dworkin jest amerykańską wersją Wiktora Osiatyńskiego – mówił prof. Wyrzykowski.
Wspomniał książkę prof. Osiatyńskiego „Prawa człowieka i ich granice” (Wydawnictwo Znak 2011). Książkę, o której Halina Bortnowska powiedziałaby, że jej miejsce jest na półce książek niezakurzonych.
- Dla wielu każde akademickie pisanie zaczyna się od tej książki, od wyszukania cytatu, który nada kierunek myśleniu, albo potwierdzi obserwacje – mówił. - Książka jest lekturą obowiązkową na wielu kursach i seminariach z zakresu praw człowieka.
Zdaniem wielu zawiera kwintesencję tego, co o prawach człowieka wykształcony człowiek wiedzieć powinien.
Patron nagrody - polski prawnik, uczony i pisarz religijny Paweł Włodkowic (ok. 1370-1435 r.)
Wsławił się on jako głosiciel idei tolerancji, twórca fundamentów myśli prawa międzynarodowego. Przekonywał, że także narody niechrześcijańskie mają prawo do zachowania swych wierzeń, a nikomu nie wolno atakować (zwłaszcza pod pretekstem szerzenia wiary) innowierców żyjących spokojnie we własnym państwie (traktat „O władzy papieża i cesarza nad niewiernymi” przedstawiony w Konstancji w 1417 r. - „Tractatus de potestate papae et imperatoris respektu infidelium”).
Dla polskiej racji stanu był to pogląd niezwykle istotny w czasie wojny z Zakonem Krzyżacki. Siedem lat wcześniej, w 1410 r., wojska polskie i litewskie pokonały Zakon Krzyżacki, ale teraz, na soborze w Konstancji Krzyżacy twierdzili, że Polska postawiła się w ten sposób poza nawiasem społeczności europejskiej. Krzyżacy głosili prawo do szerzenia wiary ogniem i mieczem – znaczyło to tyle, że niechrześcijan po prostu wolno było zabijać. Sprawiedliwe było też napadanie na tych chrześcijan, którzy z niechrześcijanami się sprzymierzyli (czyli wojną sprawiedliwą była wojna z Polską, ale już polska obrona – sprawiedliwa nie była). Krzyżacy mieli prawo do ziemi niechrześcijan, bo nadał im je w lenno cesarz.
Autorytetu i czci polskiego króla Władysława Jagiełły postanowili wtedy bronić „gębą i ręką” dwaj polscy rycerze - Zawiszy Czarnego i i Janusza z Tuliszkowa. Ale – jak się wtedy okazało, i nadal to widać mimo upływu sześciu stuleci – większe znaczenie miały nowatorskie poglądy prawnika z Akademii w Krakowie Pawła Włodkowica: to, czy wojna jest „sprawiedliwa”, nie wynika z tego, w co wierzy napadany. A broniąc się kraj chrześcijański ma prawo szukać pomocy także u pogan.
Włodkowic podważał prawa, które przysługiwały cesarstwu do zajmowania siłą krajów pogańskich lub nadawania ich w lenno. Odmawiał tym samym wartości prawnej donacji cesarskiej na rzecz zakonu krzyżackiego w tych krajach. Przeciwstawił się także szerzeniu wiary pod przymusem. Głosił ideę pokojowego współżycia państw i narodów, tolerancji i moralności w stosunkach międzynarodowych.
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka
Trzecia Sesja Ogólnego Zgromadzenia ONZ, obradująca w Paryżu, uchwaliła 10 grudnia 1948 roku Powszechną Deklarację Praw Człowieka. Dokument ten stanowi niewątpliwie jedno z największych i najtrwalszych osiągnięć ONZ. Przetłumaczona na większość języków świata Powszechna Deklaracja Praw Człowieka zbiera oraz porządkuje osiągnięcia i postulaty człowieka, który od wielu setek lat toczy nie skończoną jeszcze walkę o swoją wolność i swoją godność.
ZWAŻYWSZY, że uznanie przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków wspólnoty ludzkiej jest podstawą wolności, sprawiedliwości i pokoju świata,
ZWAŻYWSZY, że nieposzanowanie i nieprzestrzeganie praw człowieka doprowadziło do aktów barbarzyństwa, które wstrząsnęły sumieniem ludzkości, i że ogłoszono uroczyście jako najwznioślejszy cel ludzkości dążenie do zbudowania takiego świata, w którym ludzie korzystać będą z wolności słowa i przekonań oraz z wolności od strachu i nędzy,
ZWAŻYWSZY, że konieczne jest zawarowanie praw człowieka przepisami prawa, aby nie musiał - doprowadzony do ostateczności - uciekać się do buntu przeciw tyranii i uciskowi,
ZWAŻYWSZY, że konieczne jest popieranie rozwoju przyjaznych stosunków między narodami,
ZWAŻYWSZY, że Narody Zjednoczone przywróciły swą wiarę w podstawowe prawa człowieka, godność i wartość jednostki oraz w równouprawnienie mężczyzn i kobiet, oraz wyraziły swe zdecydowanie popierania postępu społecznego i poprawy warunków życia w większej wolności,
ZWAŻYWSZY, że Państwa Członkowskie podjęły się we współpracy z Organizacją Narodów Zjednoczonych zapewnić powszechne poszanowanie i przestrzeganie praw człowieka i podstawowych wolności,
ZWAŻYWSZY, że jednakowe rozumienie tych praw i wolności ma olbrzymie znaczenie dla ich pełnej realizacji,
PRZETO ZGROMADZENIE OGÓLNE ogłasza uroczyście niniejszą Powszechną Deklarację Praw Człowieka jako wspólny najwyższy cel wszystkich ludów i wszystkich narodów, aby wszyscy ludzie i wszystkie organy społeczeństwa mając stale w pamięci niniejszą Deklarację - dążyły w drodze nauczania i wychowywania do rozwijania poszanowania tych praw i wolności i aby zapewniły za pomocą postępowych środków o zasięgu krajowym i międzynarodowym powszechne i skuteczne uznanie i stosowanie tej Deklaracji zarówno wśród Państw Członkowskich, jak i wśród narodów zamieszkujących obszary podległe ich władzy.
Artykuł 1
Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw. Są oni obdarzeni rozumem i sumieniem i powinni postępować wobec innych w duchu braterstwa.
Artykuł 2
Każdy człowiek posiada wszystkie prawa i wolności zawarte w niniejszej Deklaracji bez względu na jakiekolwiek różnice rasy, koloru, płci, języka, wyznania, poglądów politycznych i innych, narodowości, pochodzenia społecznego, majątku, urodzenia lub jakiegokolwiek innego stanu. Nie wolno ponadto czynić żadnej różnicy w zależności od sytuacji politycznej, prawnej lub międzynarodowej kraju lub obszaru, do którego dana osoba przynależy, bez względu na to, czy dany kraj lub obszar jest niepodległy, czy też podlega systemowi powiernictwa, nie rządzi się samodzielnie lub jest w jakikolwiek sposób ograniczony w swej niepodległości.
Artykuł 3
Każdy człowiek ma prawo do życia, wolności i bezpieczeństwa swej osoby.
Artykuł 4
Nie wolno nikogo czynić niewolnikiem ani nakładać na nikogo służebności; niewolnictwo i handel niewolnikami są zakazane we wszystkich swych postaciach.
Artykuł 5
Nie wolno nikogo torturować ani karać lub traktować w sposób okrutny, nieludzki lub poniżający.
Artykuł 6
Każdy człowiek ma prawo do uznawania wszędzie jego osobowości prawnej.
Artykuł 7
Wszyscy są równi wobec prawa i mają prawo, bez jakiejkolwiek różnicy, do jednakowej ochrony prawnej. Wszyscy mają prawo do jednakowej ochrony przed jakąkolwiek dyskryminacją, będącą pogwałceniem niniejszej Deklaracji, i przed jakimkolwiek narażeniem na taką dyskryminację.
Artykuł 8
Każdy człowiek ma prawo do skutecznego odwoływania się do kompetentnych sądów krajowych przeciw czynom stanowiącym pogwałcenie podstawowych praw przyznanych mu przez konstytucję lub przez prawo.
Artykuł 9
Nikogo nie wolno samowolnie aresztować, zatrzymać lub wygnać z kraju.
Artykuł 10
Każdy człowiek ma na warunkach całkowitej równości prawo, aby przy rozstrzyganiu o jego prawach i zobowiązaniach lub o zasadności wysuwanego przeciw niemu oskarżenia o popełnienie przestępstwa być słuchanym sprawiedliwie i publicznie przez niezależny i bezstronny sąd.
Artykuł 11
- Każdy człowiek oskarżony o popełnienie przestępstwa ma prawo, aby uznawano go za niewinnego dopóty, dopóki nie udowodni mu się winy zgodnie z prawem podczas publicznego procesu, w którym zapewniono mu wszystkie konieczne środki obrony.
- Nikt nie może być skazany za przestępstwo z powodu działania lub zaniechania nie stanowiącego w chwili jego dokonania przestępstwa według prawa krajowego lub międzynarodowego. Nie wolno także wymierzać kary wyższej niż ta, która była przewidziana w chwili popełnienia przestępstwa.
Artykuł 12
Nie wolno ingerować samowolnie w czyjekolwiek życie prywatne, rodzinne, domowe, ani w jego korespondencję, ani też uwłaczać jego honorowi lub dobremu imieniu. Każdy człowiek ma prawo do ochrony prawnej przeciwko takiej ingerencji lub uwłaczaniu.
Artykuł 13
- Każdy człowiek ma prawo swobodnego poruszania się i wyboru miejsca zamieszkania w granicach każdego Państwa.
- Każdy człowiek ma prawo opuścić jakikolwiek kraj, włączając w to swój własny, i powrócić do swego kraju.
Artykuł 14
- Każdy człowiek ma prawo ubiegać się o azyl i korzystać z niego w innym kraju w razie prześladowania.
- Nie można powoływać się na to prawo w przypadku ścigania wszczętego rzeczywiście z powodu popełnienia przestępstwa pospolitego lub czynu sprzecznego z celami i zasadami Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Artykuł 15
- Każdy człowiek ma prawo do posiadania obywatelstwa.
- Nie wolno nikogo pozbawiać samowolnie obywatelstwa ani nikomu odmawiać prawa do zmiany obywatelstwa.
Artykuł 16
- Mężczyźni i kobiety bez względu na jakiekolwiek różnice rasy, narodowości lub wyznania mają prawo po osiągnięciu pełnoletności do zawarcia małżeństwa i założenia rodziny. Mają oni równe prawa w odniesieniu do zawierania małżeństwa, podczas jego trwania i po jego ustaniu.
- Małżeństwo może być zawarte jedynie za swobodnie wyrażoną pełną zgodą przyszłych małżonków.
- Rodzina jest naturalną i podstawową komórką społeczeństwa i ma prawo do ochrony ze strony społeczeństwa i Państwa.
Artykuł 17
- Każdy człowiek, zarówno sam jak i wespół z innymi, ma prawo do posiadania własności.
- Nie wolno nikogo samowolnie pozbawiać jego własności.
Artykuł 18
Każdy człowiek ma prawo wolności myśli, sumienia i wyznania; prawo to obejmuje swobodę zmiany wyznania lub wiary oraz swobodę głoszenia swego wyznania lub wiary bądź indywidualnie, bądź wespół z innymi ludźmi, publicznie i prywatnie, poprzez nauczanie, praktykowanie, uprawianie kultu i przestrzeganie obyczajów.
Artykuł 19
Każdy człowiek ma prawo wolności opinii i wyrażania jej; prawo to obejmuje swobodę posiadania niezależnej opinii, poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania informacji i poglądów wszelkimi środkami, bez względu na granice.
Artykuł 20
- Każdy człowiek ma prawo spokojnego zgromadzania i stowarzyszania się.
- Nikogo nie można zmuszać do należenia do jakiegoś stowarzyszenia.
Artykuł 21
- Każdy człowiek ma prawo do uczestniczenia w rządzeniu swym krajem bezpośrednio lub poprzez swobodnie wybranych przedstawicieli.
- Każdy człowiek ma prawo równego dostępu do służby publicznej w swym kraju.
- Wola ludu jest podstawą władzy rządu; wola ta wyraża się w przeprowadzanych okresowo rzetelnych wyborach, opartych na zasadzie powszechności, równości i tajności, lub na innej równorzędnej procedurze, zapewniającej wolność wyborów.
Artykuł 22
Każdy człowiek ma jako członek społeczeństwa prawo do ubezpieczeń społecznych; ma również prawo do urzeczywistniania - poprzez wysiłek narodowy i współpracę międzynarodową oraz zgodnie z organizacją i zasobami każdego Państwa - swych praw gospodarczych, społecznych i kulturalnych, niezbędnych dla jego godności i swobodnego rozwoju jego osobowości.
Artykuł 23
- Każdy człowiek ma prawo do pracy, do swobodnego wyboru pracy, do odpowiednich i zadowalających warunków pracy oraz do ochrony przed bezrobociem.
- Każdy człowiek, bez względu na jakiekolwiek różnice, ma prawo do równej płacy za równą pracę.
- Każdy pracujący ma prawo do odpowiedniego i zadowalającego wynagrodzenia, zapewniającego jemu i jego rodzinie egzystencję odpowiadającą godności ludzkiej i uzupełnianego w razie potrzeby innymi środkami pomocy społecznej.
- Każdy człowiek ma prawo do tworzenia związków zawodowych i do przystępowania do związków zawodowych dla ochrony swych interesów.
Artykuł 24
Każdy człowiek ma prawo do urlopu i wypoczynku, włączając w to rozsądne ograniczenie godzin pracy i okresowe płatne urlopy.
Artykuł 25
- Każdy człowiek ma prawo do stopy życiowej zapewniającej zdrowie i dobrobyt jego i jego rodziny, włączając w to wyżywienie, odzież, mieszkanie, opiekę lekarską i konieczne świadczenia socjalne, oraz prawo do ubezpieczenia na wypadek bezrobocia, choroby, niezdolności do pracy, wdowieństwa, starości lub utraty środków do życia w inny sposób od niego niezależny.
- Matka i dziecko mają prawo do specjalnej opieki i pomocy. Wszystkie dzieci, zarówno małżeńskie jak i pozamałżeńskie, korzystają z jednakowej ochrony społecznej.
Artykuł 26
- Każdy człowiek ma prawo do nauki. Nauka jest bezpłatna, przynajmniej na stopniu podstawowym. Nauka podstawowa jest obowiązkowa. Oświata techniczna i zawodowa jest powszechnie dostępna, a studia wyższe są dostępne dla wszystkich na zasadzie równości w zależności od zalet osobistych.
- Celem nauczania jest pełny rozwój osobowości ludzkiej i ugruntowanie poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności. Krzewi ono zrozumienie, tolerancję i przyjaźń między wszystkimi narodami, grupami rasowymi lub religijnymi; popiera działalność Organizacji Narodów Zjednoczonych zmierzającą do utrzymania pokoju.
- Rodzice mają prawo pierwszeństwa w wyborze nauczania, które ma być dane ich dzieciom.
Artykuł 27
- Każdy człowiek ma prawo do swobodnego uczestniczenia w życiu kulturalnym społeczeństwa, do korzystania ze sztuki, do uczestniczenia w postępie nauki i korzystania z jego dobrodziejstw.
- Każdy człowiek ma prawo do ochrony moralnych i materialnych korzyści wynikających z jakiejkolwiek jego działalności naukowej, literackiej lub artystycznej.
Artykuł 28
Każdy człowiek ma prawo do takiego porządku społecznego i międzynarodowego, w którym prawa i wolności zawarte w niniejszej Deklaracji byłyby w pełni realizowane.
Artykuł 29
- Każdy człowiek ma obowiązki wobec społeczeństwa, bez którego niemożliwy jest swobodny i pełny rozwój jego osobowości.
- W korzystaniu ze swych praw i wolności każdy człowiek podlega jedynie takim ograniczeniom, które są ustalone przez prawo wyłącznie w celu zapewnienia odpowiedniego uznania i poszanowania praw i wolności innych i w celu uczynienia zadość słusznym wymogom moralności, porządku publicznego i powszechnego dobrobytu demokratycznego społeczeństwa. 3. Z niniejszych praw i wolności nie wolno w żadnym przypadku korzystać w sposób sprzeczny z celami i zasadami Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Artykuł 30
Żadnego z postanowień niniejszej Deklaracji nie można rozumieć jako udzielającego jakiemukolwiek Państwu, grupie lub osobie jakiegokolwiek prawa do podejmowania działalności lub wydawania aktów zmierzających do obalenia któregokolwiek z praw i wolności zawartych w niniejszej Deklaracji.
Nagrodą RPO im. Pawła Włodkowica wyróżnieni zostali do tej pory:
- 2006 – Redakcja miesięcznika Więź, za całokształt dotychczasowej działalności, a szczególnie za bezkompromisowość w dążeniu do poznania przeszłości.
- 2007 – ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, współzałożyciel Fundacji im. św. Brata Alberta zajmującej się pomocą osobom upośledzonym, prowadzącej schronisko w podkrakowskich Radwanowicach.
- 2008 – Antonin Scalia – sędzia Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, konsekwentny obrońca prawa do wolności słowa. Zmarł w 2016 r.
- 2009 – Anna Walentynowicz, działaczka opozycji demokratycznej i Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, współtwórczyni „Solidarności”. Zginęła 10 kwietnia 2010 w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
- 2010 – Lidia Olejnik, dyrektor Zakładu Karnego w Lublińcu, inicjatorka Teatru Terapeutycznego, w którym aktorkami są osadzone kobiety – ofiary przemocy domowej.
- 2011 – Irena Dawid-Olczyk, założycielka i członkini Zarządu Fundacji Przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu "La Strada". Od ponad 15 lat pomaga ofiarom handlu ludźmi, którymi stają się głównie kobiety.
- 2012 – Krystyna Mrugalska, wiceprzewodnicząca Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Przyczyniła się do opracowania i wdrożenia koncepcji wczesnej interwencji wobec osób z tego rodzaju niepełnosprawnością.
- 2013 – Bartłomiej Skrzyński, rzecznik miasta Wrocławia ds. Osób Niepełnosprawnych. Na co dzień porusza się na wózku i działa na rzecz poprawy warunków życia osób z niepełnosprawnością oraz przystosowania dla nich urządzeń miejskich i budynków użyteczności publicznej.
- 2014 – Aleksandr Bialacki, białoruski działacz społeczny, b. więzień polityczny, dyrektor Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiesna”.
- 2015 – Thomas Buergenthal (nagroda wręczana 23 maja 2016 r.).