Próba doręczenia przesyłki przez Policję nie może się liczyć jako skuteczna w postępowaniu przed Sanepidem. Skarga RPO do WSA
- Pani U. dostała od Sanepidu 5000 zł kary administracyjnej za załamanie kwarantanny, a kiedy odwołała się do Sanepidu wojewódzkiego, ten uznał, że zrobiła to za późno.
- RPO skarży to postanowienie do WSA w Krakowie. Sanepid policzył bowiem czas na odwołanie się od momentu wizyty u pani U. policjantów, którzy próbowali jej doręczyć przesyłkę. Tymczasem Policja nie ma prawa doręczać przesyłek w postępowaniach administracyjnych.
RPO dowodzi w skardze, że postępowaniu administracyjnym wizyta policjanta nie jest równoznaczna z pomyślnym doręczeniem przesyłki. Zauważa, że o ile ustawodawca przewiduje możliwość, by pisma urzędowe doręczał nie tylko operator pocztowy czy pracownicy organu prowadzącego postępowanie (czy też własne służby doręczeniowe), to jednocześnie określa te podmioty i konkretyzuje warunki dokonywania doręczeń. Nie dopuszcza tym samym, aby np. Sanepid obsadzał w roli doręczycieli dowolne podmioty, w dowolnych okolicznościach.
Gdyby bowiem ustawodawca chciał dać Sanepidowi takie uprawnienie, to - zakładając jego racjonalność – napisałby wyraźnie. Tym bardziej, że Policja, jako umundurowana i uzbrojona formacja, powołana jest zasadniczo do ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego, które jest zadaniem wymagającym i absorbującym. Wykonywanie przez Policję czynności na zlecenie innych podmiotów w prowadzonych przez te podmioty postępowaniach należy do zadań dodatkowych i musi być traktowane na zasadzie wyjątku. W całej rozciągłości dotyczy to doręczeń.
V.565.301.2020