Jak powinna wyglądać pomoc dla osób ze spektrum autyzmu - uwagi RPO do projektu MRPiPS
- Wprowadzenie oddzielnego typu środowiskowego domu samopomocy dla osób ze spektrum autyzmu lub niepełnosprawnościami sprzężonymi to krok w dobrym kierunku, ale niewystarczający.
- W wystąpieniu do Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej RPO podpowiada, na co jeszcze zwrócić uwagę, by obiecywana pomoc państwa dla osób ze spektrum autyzmu i ich rodzin była naprawdę skuteczna.
- Wskazuje, jakie standardy powinien spełniać środowiskowy dom samopomocy, by właściwie wspierać osoby ze spektrum autyzmu.
W programie kompleksowego wsparcia dla rodzin „Za Życiem” rząd zapowiedział wsparcie dla środowiskowych domów samopomocy. To placówki dzienne, w których osoba z niepełnosprawnościami czy też w kryzysie psychicznym może znaleźć wsparcie i terapię blisko miejsca zamieszkania. ŚDS to ostatnie ogniwo dziennego wsparcia systemu opieki społecznej, które jest szansą dla osób z niepełnosprawnością na lepsze funkcjonowanie i zapobiega ich izolacji.
Osoba ze spektrum autyzmu nie może jednak korzystać ze wsparcia w „ogólnym” SDŚ, dlatego rządowy program początkowo stworzenie nowych typów SDŚ, specjalnie dla nich. W grudniu 2018 r. okazało się jednak, że takich domów nie będzie. Rząd doszedł do wniosku, że przepisy nie stwarzają przeszkód, aby w ramach już istniejących typów środowiskowego domu samopomocy tworzyć domy czy tez filie dla osób ze sprzężonymi niepełnosprawnościami.
To spowodowało protesty środowiska osób z niepełnosprawościami. Rodzice dzieci ze spektrum autyzmu rozumieli, jak bardzo nierealistyczne są zapowiedzi rządowe i w takich ramach prawnych zapowiadana pomoc nie nadejdzie. Także RPO interweniował w tej sprawie w resorcie rodziny, tłumacząc, dlaczego osoby ze spektrum autyzmu powinny być szczególnie traktowane także na poziomie rozwiązań prawnych.
W lutym MRPiPS zapowiedziało prace nad rozporządzeniem wprowadzającym nowy rodzaj środowiskowego domu pomocy społecznej – typu D - dla osób ze spektrum autyzmu lub niepełnosprawnościami sprzężonymi. Zapowiedź tę Rzecznik przyjął z dużą nadzieją. Teraz uważa jednak, że proponowane zmiany nie wystarczą, by respektować prawa osób ze spektrum autyzmu.
Problem w tym, że ustawa o ochronie zdrowia psychicznego dzieli osoby z zaburzeniami psychicznymi na trzy kategorie:
- chore psychicznie (wykazujące zaburzenia psychotyczne),
- osoby upośledzone umysłowo (niepełnosprawne intelektualnie),
- osoby wykazujące inne zakłócenia czynności psychicznych, które zgodnie ze stanem wiedzy medycznej zaliczane są do zaburzeń psychicznych, a osoby te wymagają świadczeń zdrowotnych lub innych form pomocy i opieki niezbędnych do życia w środowisku rodzinnym lub społecznym.
Takie zróżnicowanie nie daje postaw prawnych do odpowiedniego wsparcia dla osób wymagających indywidualnego traktowania z uwagi na zaburzenia spektrum autyzmu. Zatem samo wprowadzenie domów środowiskowych typu D bez dookreślenia szczegółowych standardów funkcjonowania i świadczenia wsparcia dostosowanych do potrzeb osób ze spektrum autyzmu, może budzić poważne obawy co do efektywności takiego rozwiązania.
RPO wskazuje, że domy te muszą spełniać specjalne standardy i trzeba to zagwarantować w prawie.
- Muszą być to małe, specjalistyczne placówki oddzielne dla osób z autyzmem oraz dla osób z niepełnosprawnościami sprzężonymi, gdyż każda z tych grup osób wymaga innego wsparcia.
- Trzeba ograniczyć liczbę uczestników środowiskowych domów samopomocy dla osób ze spektrum autyzmu do 10.
- Wskaźnik zatrudnienia pracowników zespołu wspierająco-aktywizującego w środowiskowym domu samopomocy dla osób ze spektrum autyzmu powinien wynosić 1:1 (1 etat na 1 uczestnika).
- Finansowanie środowiskowych domów samopomocy dla osób ze spektrum autyzmu musi być wyższe, gdyż wdrożenie nowych rozwiązań spowoduje zwiększenie zadań.
III.7065.9.2019