Koronawirus. Dyrektor Caritas Archidiecezji Warszawskiej: kluczowe problemy w działalności ZOL w czasie epidemii
- Decyzje Wojewody o skierowaniu do pracy personelu medycznego są nieefektywne. Na 14 oddelegowanych osób do pracy w ZOL Caritas Archidiecezji Warszawskiej stawiły się dwie
- Brak koordynacji i spójnych działań powoduje, że sytuacja epidemiologiczna placówki zatacza koło i wraca do punktu wyjścia – ocenia ks. Zbigniew Zembrzuski
- Placówka planuje pogłębienie diagnostyki o badanie przeciwciał przeciwko antygenom koronawirusa, aby lepiej zadbać o osoby, które nie nabyły odporności. Brakuje jednak środków na ten cel
Ks. Zbigniew Zembrzuski dyrektor Caritas Archidiecezji Warszawskiej odpowiedział na wystąpienie Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur z 18 kwietnia br. w sprawie sytuacji w zakładzie opiekuńczo-leczniczym prowadzonym przez Caritas przy ul. Krakowskie Przedmieście w Warszawie. W związku z pojawiającymi się doniesieniami medialnymi, KMPT pytał o działania podjęte w ramach epidemii koronawirusa.
Takie miejsca na co dzień wizytuje KMPT. Sprawdza wówczas czy w placówkach, gdzie osoby mogą przebywać wbrew swojej woli np. na podstawie sądowego postanowienia, nie dochodzi do okrutnego, poniżającego traktowania lub tortur. W związku z epidemią koronawirusa sytuacja pacjentów takich placówek wymaga szczególnej uwagi, ponieważ przebywają tam osoby z najbardziej narażonych na zakażenie grup – m.in. osoby starsze, schorowane, z niepełnosprawnościami.
W odpowiedzi dyrektor Caritas poinformował, że 5 kwietnia br. uzyskano telefoniczną informację o wykryciu zakażenia koronawirusem u jednej z pracujących na oddziale pielęgniarek (kobieta pracowała w placówce na zlecenie, na stałe była pracownikiem szpitala). W tej sytuacji Zespół ds. Epidemiologii Ośrodka Działalności Leczniczej Caritas AW wysłał zgłoszenie do Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej z danymi chorych i personelu, mających kontakt z zakażoną pracownicą.
- Nie uzyskawszy żadnej odpowiedzi ze Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, ani w dniu 6 kwietnia, ani w dniu następnym, przeprowadziliśmy testy we własnym zakresie. W wykrytym w dniach 7-8 kwietnia br. w ognisku SARS-CoV-19 znalazło się 21 pacjentek. W czasie monitorowania ogniska w dniu 15 kwietnia br. wykryto zakażenie u kolejnych dwóch chorych – wskazał ks. Zbigniew Zembrzuski.
Obecnie w kwarantannie przebywa 7 pracowników. Dane te dotyczą wyłącznie pracowników etatowych, bowiem pracownicy pracujący w zakażonym oddziale na zlecenie nie stawili się w pracy od początku wykrycia zakażenia i nie podjęli kontaktu z władzami placówki.
Podjęto szereg działań mających na celu zapobieganie dalszym zarażeniom m.in.:
- odizolowano pacjentów z pozytywnym wynikiem obecności wirusa od pacjentów, u których tego wirusa nie potwierdzono;
- przeprowadzono izolację chorych na salach poprzez wybudowanie ściany;
- wyposażono personel w odzież ochronną;
- dedykowano sprzęt wielokrotnego użytku oddzielnie dla chorych na koronawirusa, i oddzielnie dla pacjentów, u których nie stwierdzono zakażenia (np. stetoskopy, pulsoksymetry, ciśnieniomierze);
- zastosowano jednorazowe pojemniki na posiłki;
- wszystkie odpady z oddziału oraz pranie traktowano jako potencjalnie zakaźne;
- przeprowadzono wielokrotną dezynfekcję powierzchni.
W zakresie wyposażenia w środki ochrony osobistej i środki dezynfekujące dyrektor Caritas wskazał, że placówka korzysta głównie ze środków pozyskanych własnym wysiłkiem. Wsparcia udzielił także Mazowiecki Urząd Wojewódzki, Prezydent m.st. Warszawy, Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska oraz Kancelaria Prezydenta RP (w zakresie przyłbic).
- Pomoc ta jest daleko niewystarczająca z uwagi na konieczność zabezpieczenia placówki w dłuższym przedziale czasu. W chwili obecnej nasz personel zabezpieczony jest m.in. w kombinezony i fartuchy barierowe, maski z filtrem i chirurgiczne, przyłbice i rękawice jednorazowe. Jednak osobistych środków ochrony i płynów dezynfekcyjnych wystarczy nam jedynie na okres kilku najbliższych dni. Na dodatek firmy dostarczające materiały, powołując się na nieprzewidziane okoliczności siły wyższej, podnoszą ceny o 15 %. Placówka nasza nie jest w stanie udźwignąć tego ciężaru - zaznaczył ks. Zbigniew Zembrzuski.
Od 27 kwietnia br. personelowi, pracującemu na zakażonym oddziale i będącemu w kwarantannie bądź izolacji, pomocy w postaci 100 posiłków dziennie udziela kuchnia Kancelarii Prezydenta RP.
Do pracy na zakażonym oddziale Wojewoda Mazowiecki skierował 14 osób wydając im decyzje administracyjne. Jednak jak zaznaczył ks. Zbigniew Zembrzuski, dotychczas stawiła się do pracy tylko jedna pielęgniarka. - Pozostałe osoby albo informowały nas o przebywaniu na zwolnieniu lekarskim albo w ogóle nie podejmowały kontaktu. Pielęgniarka ta została odsunięta przez Sanepid na kwarantannę, po 8 dniach pracy na zakażonym oddziale, z powodu kontaktu z naszą pielęgniarką, która uległa zakażeniu – zauważył dyrektor Caritas.
Jak wynika z informacji ks. Zbigniewa Zembrzuskiego, 23 kwietnia dyrekcja placówki otrzymała wiadomość o hospitalizacji i pozytywnym wyniku badania w kierunku COVID -19 u pielęgniarki pełniącej do 16 kwietnia.2020 r. dyżury w zakażonym oddziale. Pielęgniarka ta miała 3 wyniki ujemne po czym nastąpiło gwałtowne pogorszenie się stanu jej zdrowia i hospitalizacja w szpitalu jednoimiennym w Siedlcach.
- Sytuacja ta powoduje, że ciągle wracamy do punktu wyjścia - braku personelu – ponieważ nawet przysłany przez Wojewodę personel jest odsuwany przez Sanepid. Ten z kolei uchyla się od zabezpieczenia następnych osób, w miejsce odsuwanych na kwarantannę, powołując się na brak kompetencji w tym zakresie. Reasumując - brak koordynacji i spójnych działań powoduje, że sytuacja epidemiologiczna placówki zatacza koło i wraca do punktu wyjścia z dnia 8 kwietnia 2020 r. w związku z całkowitym załamaniem się, odbudowanego z wielkim trudem, grafiku zatrudnionego personelu.– zaznaczył ks. Zbigniew Zembrzuski.
25 kwietnia pracę podjęła druga, ze skierowanych wcześniej przez Wojewodę pielęgniarek. Pracy nie podjął żaden lekarz. Jak zaznaczył dyrektor Caritas, placówka jest w stałym kontakcie z Wydziałem Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego, jednak sprowadza się to głównie do informowania się nawzajem o skierowaniu osób do pracy (ze strony MUW) i odpowiedzi ze strony ZOL, że decyzja ta nie przyniosła oczekiwanego skutku.
- Zespół ds. Kontroli Zakażeń naszej placówki - po konsultacji z lekarzem, który był członkiem misji polskich lekarzy we Włoszech oraz z lekarzem szpitala zakaźnego – planuje pogłębienie diagnostyki o badanie przeciwciał przeciwko antygenom wirusa SARS-CoV-19 u personelu i pacjentów. Pozwoli to nam na wyodrębnienie grupy pacjentów i członków personelu, którzy nie nabyli odporności przeciw koronawirusowi. Osoby te będą następnie poddane wzmożonej obserwacji klinicznej oraz nadzorowi epidemiologicznemu. Na zaplanowane badania potrzebujemy dodatkowych środków, których jednak nie posiadamy – zaznaczył ks. Zbigniew Zembrzuski.
KMP.071.4.2020