Kolejna sędzia pod lupą rzecznika dyscyplinarnego. RPO pyta o powód
- Sędzia Dorota Zabłudowska, która przyjęła Gdańską Nagrodę Równości od śp. prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, ma postępowanie wyjaśniające sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego
- RPO poprosił go o informacje o przyczynach tych działań
- W ocenie Rzecznika ich skutkiem może być „efekt mrożący”, który zniechęci sędziów do udziału w debacie publicznej nt. sądownictwa
Na podstawie informacji prasowych Rzecznik Praw Obywatelskich podjął sprawę wszczęcia postępowania wyjaśniającego wobec sędzi Doroty Zabłudowskiej. Została ona wyróżniona przez kapitułę Nagrody Równości za sprzeciwianie się niekorzystnym dla praworządności zmianom w ustawach o Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa i sądach powszechnych. W ocenie rzecznika dyscyplinarnego w ten sposób sędzia miała dopuścić się przewinienia dyscyplinarnego w postaci uchybienia godności urzędu.
Według Adama Bodnara negatywnym skutkiem wezwania sędzi do wyjaśnień w ramach postępowania może być wywołanie „efektu mrożącego”, polegającego na zniechęceniu sędziów do udziału w przyszłości w debacie publicznej na temat reform ustawodawczych dotykających sądownictwa i problemów związanych z zapewnieniem niezależności sądów.
Rzecznik wskazał, że w tym omawianym kontekście należy mieć na uwadze wyrok z 23 czerwca 2016 r. w sprawie Baka przeciwko Węgrom, wydany przez Wielką Izbę Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Skarżący, jako prezes Sądu Najwyższego, skrytykował publicznie rządowe reformy sądownictwa. W reakcji rząd skrócił mu kadencję prezesa SN. ETPCz stwierdził, że naruszyło to prawo do sądu oraz wolność słowa sędziego Baki.
ETPCz stwierdził naruszenie art. 6 i 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Uznał, że była to swoista retorsja za publiczne wypowiedzi sędziego, mogąca wpływać mrożąco na debatę, a zwłaszcza na swobodę wypowiedzi środowiska sędziowskiego. ETPC odwołał się przy tym do dokumentów Rady Europy, które uznają że każdy sędzia jest odpowiedzialny za promowanie i ochronę niezawisłości sędziowskiej, a sędziowie i sądownictwo powinni być konsultowani i zaangażowani w prace nad ustawodawstwem dotyczącym ich statusu oraz - bardziej ogólnie - funkcjonowania systemu sądowniczego.
Z analizy tego orzeczenia ETPC płynie wniosek, że znaczenie zakresu swobody wypowiedzi sędziów wykracza poza ścisłe pojęcie korzystania z wolności słowa i zyskuje rangę ustrojową w kontekście ochrony pozycji wymiaru sprawiedliwości.
RPO zwrócił się do Michał Lasoty, zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych o wskazanie, jakie przesłanki przemawiały za wszczęciem i prowadzeniem czynności wobec sędzi Doroty Zabłudowskiej.
VII.510.34.2019