Dlaczego więzień ma nosić w upał grubą bluzę? - RPO pyta szefa Służby Więziennej
Przepisy powalają więźniom ubierać się stosownie do pory roku. Latem tym stosownym ubiorem są – spodenki i koszulka. Ale w wielu więzieniach regulaminy więzienne na takie ubranie nie pozwalają. Władze więzienne uważają, że to strój niestosowny, w efekcie nawet w największe upały więźniowie wychodząc z celi muszą zakładać spodnie z długimi nogawkami i bluzy z długimi rękawami.
W piśmie do Dyrektora Generalnego Służby Więziennej RPO pokazuje, jak różne i niejednorodne są rozwiązania przyjmowane w różnych więzieniach.
Ubrania
Problemem tym Rzecznik zajmuje się od 2010 r. Ówczesny Dyrektor Generalny Służby Więziennej podzielił stanowisko Rzecznika i zdefiniował rodzaje odzieży wydawanej osadzonym: bluza, koszula i spodnie wydawane są niezależnie od pory roku, kurtka zimowa na okres zimowy, a koszulka gimnastyczna i spodenki – na okres letni. Takie rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z 28 stycznia 2014 r. nie pozostawiło wątpliwości, że koszulka gimnastyczna i spodenki są odzieżą odpowiednią w lecie.
Ale praktyki więziennej w wielu jednostkach penitencjarnych to nie zmieniło.
Rzecznik zbadał porządki wewnętrzne 33 jednostek penitencjarnych, z okręgów: łódzkiego, olsztyńskiego, opolskiego, rzeszowskiego i szczecińskiego (8 aresztów śledczych oraz 25 zakładów karnych różnych typów).
We wszystkich jest napisane, że osadzeni korzystają z odzieży stosownej do pory roku. Tyle że definicja „odzieży odpowiedniej do pory roku” jest różna…
Np. Areszt Śledczy w Bartoszycach do „odzieży wierzchniej” nie zalicza bielizny, krótkich spodni, piżamy, w AŚ w Piotrkowie Trybunalskim „odzież wierzchnia” to „odzież otrzymana z jednostki penitencjarnej (odzież więzienna –zielona)”, a w Zakładzie Karnym w Przemyślu odzież otrzymywana przez osadzonego od zakładu karnego to: bluza i spodnie.
Osadzeni generalnie są zobowiązani do chodzenia po terenie jednostki w „kompletnym ubraniu” skarbowym lub prywatnym, a to – jak wynika z poszczególnych zapisów – długie spodnie, koszula i bluza.
Np. w Zakładzie Karnym w Kamińsku skazani poza celą noszą spodnie i bluzę.
A nawet jeśli ktoś ma prywatne ubranie, to w Areszcie Śledczym w Łodzi i w oddziałach zamkniętych w Goleszach i Kulach nie wolno w ogóle nosić T-shirtów i spodenek (no chyba, że w czasie zajęć sportowych, ale i to nie wszędzie).
Porządek wewnętrzny oddziału zamkniętego Zakładu Karnego w Sieradzu stanowi, że „w czasie odbywania spaceru skazani korzystają z odzieży i obuwia stosownego do pory roku, z koniecznością używania długich spodni”.
W ZK w Nysie w kompletnej odzieży skarbowej skazani udają się po posiłek, na spacer, do łaźni, na zajęcia sportowe organizowane na sali gimnastycznej (jedynym wyjątkiem są zajęcia na boisku sportowym).
Ale już w innej jednostce – w OZ w Moszczańcu w czasie upałów zezwala się na spacerowanie w krótkich spodenkach, bez koszulek i w klapkach, podobnie jak w ZK w Nowogardzie i OZ w Płotach (choć w tych ostatnich jednostkach korzystanie przez osadzonych ze spaceru w niekompletnym stroju wymaga zgody dowódcy zmiany).
Jedynie w nielicznych jednostkach typu zamkniętego osadzeni mogą wyjść z celi np. do świetlicy, czy na rozmowę telefoniczną, w odzieży letniej. Np. w ZK w Garbalinie, osadzeni opuszczając oddział mieszkalny muszą mieć koszulkę oraz cyt. „co najmniej szorty lub krótkie spodenki”.
W pewnych sytuacjach osadzeni muszą występować w kompletnym ubraniu skarbowym, niezależnie od pory roku, nawet w celi:
- w czasie apelu (np. w ZK w Jaśle zabrania się stawania do apelu w podkoszulkach na ramiączka oraz krótkich spodniach, w ZK w Rzeszowie istnieje obowiązek ubrania się w bluzę i spodnie otrzymane od zakładu)
- czy w czasie odbierania i spożywania posiłku (ZK w Iławie w długich spodniach).
Niektóre regulacje wewnętrzne świadczą o nierównym traktowaniu. Np. w AŚ w Sanoku tymczasowo aresztowani mogą posiadać w celi krótkie spodenki, skazani zaś takiej możliwości nie mają.
Kobiety również mogą korzystać z tego przywileju, podobnie jak z bluzek na ramiączka (AŚ w Kamieniu Pomorskim, AŚ w Opolu) a mężczyźni zobowiązani są zakryć barki (ZK w Sieradzu, ZK w Sierakowie Śląskim – zabrania się wchodzenia do pomieszczeń służbowych w podkoszulkach).
Wnioski
Niektóre zakłady karne dają skazanym większą możliwość wyboru stroju, który w ich ocenie jest odpowiedni do pory roku i sytuacji, niż czyni to administracja innych jednostek. Obostrzenia dotyczące możliwości korzystania przez osadzonych z odzieży stosownej do pory roku są pewnego rodzaju dodatkową uciążliwością.
Tymczasem Europejskie Reguły Więzienne nawołują, by restrykcje nałożone na osoby pozbawione wolności były ograniczone do koniecznego minimum i proporcjonalne do celu, dla którego zostały nałożone.
Również Reguły Mandeli stanowią, że system penitencjarny, z wyjątkiem sytuacji, gdy będzie to wynikało z uzasadnionego odseparowania lub zastosowania odpowiednich środków w celu utrzymania dyscypliny, nie będzie wzmagał dolegliwości wiążących się z pozbawieniem wolności.
Rzecznik Praw Obywatelskich podziela zdanie Szefa Służby Więziennej, że trzeba kształtować społecznie pożądane postawy osadzonych i wdrażać ich do przestrzegania obowiązujących norm i zasad współżycia społecznego. Uważa jednak, że działania w tym zakresie w niektórych jednostkach penitencjarnych cechuje nadmierny rygoryzm. Wystarczyłyby bowiem regulacje, że osoba opuszczająca celę winna być ubrana schludnie, stosownie do pory roku i okoliczności (tak jak to jest w porządkach wewnętrznych w ZK Nr 2 w Strzelcach Opolskich i OZ w Turawie).
Odebranie osadzonym prawa do podejmowania decyzji, z jakiej odzieży korzystają w sytuacjach dnia codziennego, powoduje zmniejszenie u nich poczucia odpowiedzialności za siebie i nie sprzyja uczeniu się oraz internalizacji norm i wzorów społecznych.
IX.517.1709.2016