Adam Bodnar: Kobiety mają gorzej, konieczne jest wyrównywanie szans
Możemy się cieszyć, że Polki tak wcześnie otrzymały prawa wyborcze, ale dziś prawa kobiet nie są wystarczająco w Polsce szanowane. Wiele należałoby zmienić by osiągnąć faktyczną równość płci – mówił RPO Adam Bodnar podczas konferencji we Wrocławiu. - Kobiety mają gorzej. Konieczne jest wyrównywanie szans.
„Wolność wyboru kobiet. Jak uczyć o równości w 100 lat po uzyskaniu przez Polki praw wyborczych” – to temat konferencji zorganizowanej 16 listopada 2018 r. na Uniwersytecie Wrocławskim. Równość kobiet i mężczyzn wciąż nie jest stuprocentowa, dlatego podczas konferencji akcent kładziono na edukację do pełnej równości.
Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Adam Jezierski nazwał „koszmarem” fakt, iż kobiety prawa wyborcze mają dopiero od 100 lat. A żaden prawnik nie wykazałby, że nie mogłyby mieć ich wcześniej.
Jednym z gości konferencji był dawny prezes Amnesty International w Polsce Bogusław Stanisławski, szczególnie witany przez organizatorów i Rzecznika.
W wystąpieniu podczas konferencji Adam Bodnar mówił, że kobiety w naszej historii doświadczały naruszeń ich praw. Dziś po to mamy prawa i wolności zapisane w Konstytucji RO, aby wyciągać wnioski z przeszłości i tak kształtować ustrój, by do tego nie dochodziło. - Historia, ale także herstoria ma znaczenie dla postrzegania praw i wolności jednostki.
Konstytucja stanowi, że kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do kształcenia, zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagradzania za pracę jednakowej wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń. Ale faktycznie kobiety nie są traktowane w sposób równy, ze względu na tradycyjny patriarchalny model rodziny, relacje zawodowe, uwarunkowania społeczne. To ma wpływ na szereg praw kobiet. Kobiety mają gorzej.
Wolność wyboru w praktyce często dla kobiet nie jest możliwa. Adam Bodnar wspomniał sprawę sprzed lat, gdy młoda dziewczyna chciała trenować żużel, ale związek sportowy nie dopuszczał kobiet do kształcenia (w tym samym czasie w Szwecji zawodniczka była wicemistrzynią tego kraju w tym sporcie). Po pismach do polskiego związku żużla okazało się w końcu, że sport ten jest dostępny i dla kobiet. Inny przykład ograniczenia prawa wyboru media opisywały 10 lat temu. Pracodawca odmówił zatrudnienia kobiety jako spawacza, bo „spawacz z piersiami będzie kolegów rozpraszać”. A ostatnio film kobiety-spawaczki z Polski zdobywał nagrody za granicą. Powstaje pytanie czy czasami uprzedzenia nie tkwią w nas. Myśląc w sposób protekcjonalny z założenia wykluczamy. Nie uwzględniamy, że najważniejszy powinien być talent, zainteresowanie, zdolności.
Adam Bodnar wspominał, że gdy urodził mu się syn, wziął dwutygodniowy urlop ojcowski (w Polsce korzysta z niego tylko 7 proc. ojców). Gdy rok potem był w Norwegii u swego odpowiednika , usłyszał, że on swymi synami opiekował się po pół roku. - Wtedy zobaczyłem, jaki mamy dystans społeczny do nadrobienia - wskazał Rzecznik.
Kobiety mają równe prawa polityczne, ale jeśli spojrzeć na procenty w Senacie czy w radach miast, widzimy że coś się zmienia, ale czy wystarczająco?. Po to wymyślono parytety lub kwoty, co pozwala promować kobiety i może pozwoli zbliżyć się do równości. Symboliczne jest, że w studiach telewizyjnych po ostatnich wyborach samorządowych komentującymi byli mężczyźni. Reprezentacja kobiet w spółkach skarbu państwa czy komunalnych też jest w zdecydowanej mniejszości. – Powstaje pytanie, czy jest wola by to zmienić? – podkreślał Adam Bodnar.
Kobiety nadal zarabiają mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach. Inny problem to łączenie przez kobiety życia rodzinnego z zawodowym – przerwa na macierzyństwo powoduje, że „pociąg odjeżdża”. A nawet jeśli realizują karierę, to w jakimś momencie napotykają „szklany sufit”. Kobiety rzadko są partnerkami w kancelariach prawniczych w Warszawie.
W Norwegii tabletka „dzień po” jest dostępna w aptekach – w Polsce trzeba najpierw pójść do lekarza. Nieuregulowany jest też dostęp do opieki ginekologicznej dziewcząt po 15 roku życia bez zgody rodziców. Kobiety mieszkające na wsi muszą przejechać nawet i 50 km, aby się dostać do ginekologa.
Znaczenie ma zasada równości materialnej. Bo poziom przestrzegania niektórych praw jest inny dla kobiet zamożnych, a inny dla kobiet, które muszą korzystać z usług publicznych.
Ofiarami przemocy domowej najczęściej padają kobiety i dzieci. Rzecznik przywołał utwór Taco Hemingway - „Pisze mi, że chce się wieszać, no bo był bity, gdy matka litry łez wylewa, ojciec pił litry, i nie przepuścisz tego ścierwa przez ten filtr Brity”. – To rzeczywistość wielu polskich domów. Czy taka matka ma dostateczne wsparcie ze strony państwa? Także ofiarami cyberprzemocy w sieci częściej są kobiety niż mężczyźni.
RPO podkreślał rolę edukacji antydyskryminacyjnej i na rzecz równości. To nie są rzeczy przywiezione z Brukseli czy z jakiejś innej planety - one wypływają z naszego porządku konstytucyjnego. A edukacja równościowa jest częścią naszej historii. Nie ma bowiem demokratycznego państwa bez świadomych obywatelek i obywateli, którzy cenią różnorodność i równość płci.
Dostrzegana jest ideologizacja debaty publicznej w tej kwestii – jak daleko rodzice mogą ingerować w to, co się dzieje dziś w szkołach. - Mamy prawo decydować za szkołę, co będzie w niej nauczane. Przykładem może być ostatni „tęczowy piątek” – mówił Adam Bodnar.
Ocenił, że edukacja o prawach człowieka to jedno z najważniejszych zadań dla tych wszystkich, którym na sercu leży rzeczywisty rozwój Polski w kierunku szacunku dla własnej historii oraz respektowania wartości konstytucyjnych.
Podczas konferencji, współorganizowanej przez urząd marszałkowski województwa dolnośląskiego, wręczono nagrody w konkursie dla młodzieży „Niezwykłe Ślązaczki”, zorganizowanego dla uczczenia 100-lecia praw wyborczych kobiet.